
Kilka dni temu w Warszawie protestowali przedstawiciele służb mundurowych, straży pożarnej, pogranicznicy i policjanci. W proteście wzięło udział około 30 tys. osób. Byli wśród nich policjanci z Barlinka. Przypomnijmy, że protestujący domagali się m.in. podwyżek płac i odmrożenia waloryzacji wynagrodzeń.
Obecnie w polskiej policji służbę pełni blisko 97 tys. funkcjonariuszy (stan na czerwiec 2018r.), z czego na stanowiskach wykonawczych (grupy zaszeregowania od 1 do 6) około 83,5 tys. W tej liczbie mieści się w 1 grupie zaszeregowania ponad 2,7 tys. kursantów (2,8 proc. ogółu), a w 2 grupie zaszeregowania ponad 12,8 tys. osób na etacie policjanta (13,2 proc. ogółu). W 3 grupie zaszeregowania, gdzie najliczniejszą grupę stanowią referenci zatrudnionych jest blisko 20 tys. funkcjonariuszy (20,6 proc. ogółu), natomiast w 4 grupie zaszeregowania z najliczniejszymi stanowiskami dzielnicowych i kontrolerów ruchu drogowego pełni służbę powyżej 9,9 tys. policjantów (10,2 proc. ogółu).
REKLAMA |
W 5 grupie zaszeregowania, gdzie najliczniejszymi stanowiskami są detektywi i asystenci zatrudnionych jest ponad 24,5 tys. funkcjonariuszy (25,3 proc. ogółu), a w 6 grupie zaszeregowania o najliczniej występującym stanowisku dyżurny i specjalista pozostaje w stosunku służbowym ponad 13,4 tys. policjantów (13,8 proc. ogółu). Pozostałe ponad 13,3 tys. (13,7 proc. ogółu) funkcjonariuszy pełni służbę na stanowiskach kierowniczych i wykonawczych wyższego szczebla. Kursant (1. grupa zaszeregowania), czyli funkcjonariusz, który przebywa na stacjonarnym szkoleniu podstawowym, zarabia miesięcznie „na rękę” średnio 1.950 zł – ma on zapewnione na czas kursu zakwaterowanie i wyżywienie. Po zakończeniu szkolenia kursant zostaje mianowany policjantem w 2. grupie zaszeregowania, a jego zarobki rosną średnio o ponad 1.074 zł do kwoty 3.024 zł.
Wraz z nabywanym doświadczeniem i pokonywaniem kolejnych szczebli zawodowych rośnie także uposażenie. I tak na stanowisku referenta (3. grupa) średnia miesięczna pensja wynosi 3.353 zł, a na stanowisku dzielnicowego i kontrolera ruchu drogowego (4. grupa) – średnio 3.607 zł. W 5 grupie najwięcej osób zatrudnionych jest na etacie detektywa i asystenta ze średnim uposażeniem 3 865 zł. Szóstą grupę zaszeregowania stanowią policjanci zajmujący stanowiska miedzy innymi dyżurnego i specjalisty – średnie miesięczne zarobki w tym przypadku wynoszą 4.329 zł.
Wśród osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych i wykonawczych wyższego szczebla w 7 grupie zaszeregowania gdzie najliczniejszą grupę stanowią kierownicy referatów pełni służbę około 1 tys. osób (1 proc. ogółu) – miesięcznie zarabiają średnio „na rękę” 4.460,19 zł. W 8 grupie zaszeregowania pozostaje w stosunku służbowym powyżej 4 tys. policjantów (4,1 proc. ogółu) ze średnim uposażeniem 4.706 zł. Najliczniejszym stanowiskiem w tej grupie jest zastępca naczelnika wydziału. W 9 grupie zaszeregowania z najczęściej występującym stanowiskiem eksperta, zatrudnionych jest ponad 5,8 tys. funkcjonariuszy (6 proc. ogółu) ze średnim uposażeniem 5.280 zł. Ponadto dla porównania komendant powiatowy zarabia średnio – 7.367 zł, komendant wojewódzki – 9.526 zł, zastępca komendanta głównego – 13.488 zł, a komendant główny Policji – 15.304 zł.
js
Źródło: info.policja.pl
https://barlinek24.pl/aktualnosci/10785-protestowali-policjanci#sigProIda9b5f0a098






Komentarze
Uważam, że policjanci powinni zarabiać minimum 5000 zł na rękę. Nie mam na myśli oczywiście tych policjantów, którzy siedzą za biurkiem w bezpiecznym i ciepłym pomieszczeniu od godz. 7 do 15, ale tych, którzy wychodzą na ulicę i wykonują czarną robotę. Tych, którzy jadą do tłukących się bandziorów, którzy jadą na interwencję do rodzin, gdzie awanturuje się pijak – despota, gdzie chory psychicznie lata z nożem, do szalejącego ćpuna, do wisielca, do topielca, do samotnej staruszki, która od wielu dni już nie żyje i sąsiedzi dzwonią, bo im coś brzydko pachnie na klatce schodowej, do wypadków, gdzie częstokroć z człowieka nie ma już co zbierać... Tych, którzy pracują na zmiany, w każdych warunkach pogodowych, po kilkanaście godzin dziennie oraz w światek, piątek i niedzielę. Tych, którzy ledwo zasnęli, a już znów muszą wstawać, bo oto osoba chora na Alzheimera wyszła z domu i nie wróciła, więc należy szybko wszcząć poszukiwania i zaangażować w nie wszystkie siły, by faktycznie uratować człowieka. Tych, którzy ryzykują własnym zdrowiem i życiem każdego dnia, ponieważ nigdy nie wiadomo z jakim ludzkim nieszczęściem przyjdzie im zmierzyć się. Ci policjanci powinni zarabiać dużo, a zarabiają grosze, bo niespełna 3000 zł na rękę po kilku latach ciężkiej służby, to marny zarobek. Nie dziwię się więc, że protestują. Mają ku temu powody i mają do tego prawo. A my jako społeczeństwo powinniśmy ich wspierać, a nie pisać bzdury typu 100% płatne zwolnienie lekarskie. I to tyle na ten temat.