W trakcie sierpniowej sesji barlineckiej Rady Miejskiej, radni zajmowali się m.in. tematem przygotowaniem placówek oświatowych do nowego roku szkolnego. W trakcie dyskusji głos zabrał m.in. radny Michał Antosiewicz.

Pisaliśmy o tym w artykule "Czy dzieci są gorsze od śmieci?" na koniec swojego wystąpienia zadał kilka pytań burmistrzowi Barlinka Dariuszowi Zielińskiemu.

Pytania dotyczyły pomysłu, aby dzieci klas zerowych uczyły się w piwnicy SP nr 4. Radny pytał:
1. Czy wiedział o decyzji? Jeżeli tak to czemu dopuścił te pomieszczenia?!
2. Czy wie, jakie byłyby sankcje, kara?
3. Kto by zapłacił karę?! Burmistrz? Dyrektor? Rodzice?
4. Dlaczego były obiecywane pomieszczenia, że postara się coś załatwić skoro była już decyzja a przepisy się nie zmieniły?
5. Dlaczego o PSZOK walczył powołując się na Sanepid a o dzieciach zapomniał?!

REKLAMA

Poniżej odpowiedź burmistrza na zadane pytania.

js

Komentarze

0

Guest

2019-09-25 19:58

8

Zamiast angielskiego mamy wolne.

0

Guest

2019-09-25 15:24

7

A o co chodzi z tymi nauczycielami?

+2

Guest

2019-09-25 13:10

6

Czy w sprawie braku nauczycieli języka obcego w podstawówkach Pan Radny mógłby złożyć stosowny wniosek, zażalenie, petycję czy też inny rodzaj pisma?

0

Guest

2019-09-25 07:17

5

Bez przesady Sznowni Państwo.
Ja również miałem zajęcia w pomieszczeniach na poziomie szatni. Prawda jest taka, że jest tam nawet cieplej i przytulniej niż w pomieszczeniach na piętrze. Gdzie był szanowny Pan Antosiewicz kilka lat temu. Obecne dzieci są lepsze od dzieci kiedyś, czy może są bardziej wybredne. A może to rodzice siedzący na 4 literach z nudów szukają problemu na siłę, bo normalny człowiek chciałby aby jego dziecko zdobywało wykształcenie. Cieszcie się z tego co macie i pomyślcie w jakich warunkach uczą się dzieci w Afryce.

+6

Guest

2019-09-15 03:33

4

Ja to się cieszyłem mając lekcje w piwnicy :) Dla mnie to żaden problem, tylko oczywiście bez żadnej przesady. Proszę sobie nie myśleć, że chciałbym, żeby moje dziecko uczyło się z szczurami :)

+10

Guest

2019-09-14 16:42

3

To po co są przepisy. To jak w mieście jest ograniczenie prędkości do 50 to po co przestrzegać tego poruszamy się z prędkością 70. Wogole po co przestrzegać prawa.

+7

Guest

2019-09-14 07:39

2

Mój syn - teraz uczeń VIII klasy , też uczęszczał do zerówki "w podziemiach " i powiem Wam że żadnego wtedy szumu nie było , rodzice nawet nie pomyśleli by zrobić aferę

+16

Guest

2019-09-13 18:44

1

Faktem jest ze pan burmistrz zainteresowal się sprawą po 6 latach od wydania decyzji przez Sanepid, o czym sam zresztą pisze i gdyby nie działania jednego z radnych pewnie Dzieci bylyby umieszczone w podziemiach szkoły. Czy to jest troskliwe działanie jak pisze włodarz?

Dodaj komentarz

Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj. Rejestracja jest jednoznaczna z akceptacją regulaminu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - napisz do nas lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy.