O budynku świetlicy w Łubiance pisaliśmy 24 maja br. w artykule "Dla kogo świetlica?". Minęło kilka miesięcy i temat powrócił w czasie listopadowej sesji barlineckiej Rady Miejskiej. Głos w jej sprawie zabrała sołtys sołectwa Łubianka, Anna Zięcina.

Jak mówiła, od samego początku, jak tylko została wybrana na funkcję sołtysa z budynkiem ma problemy. Wszystko przez fakt, że chce go odzyskać reaktywująca się tam ochotnicza straż pożarna. Jak mówiła pani sołtys, budynku nie odda, bo zgromadzono w nim m.in. mienie gminne, które musi być zabezpieczone.

REKLAMA

Wspomniała o telefonie od pracownika gminnego, który mówił, żeby się ustosunkowała i żeby przekazali straży garaż. Nie uczyniła tego, bo ma tam zgromadzony sprzęt sołecki. W swoim wystąpieniu zaapelowała do burmistrza Dariusza Zielińskiego, o zabezpieczenie środków finansowych w budżecie na 2020 rok, w celu przygotowania dokumentacji technicznej, która pozwoli na wybudowanie nowej świetlicy. Podkreślała, że nie ma nic przeciwko reaktywacji straży.

Burmistrz odpowiadając zaznaczył, że gminy obecnie nie stać na samodzielne wybudowanie nowej świetlicy. Byłby to koszt ponad 1 mln zł. Chyba, że znajdą sie możliwości dofinansowania budowy środkami zewnętrznymi, wtedy do tematu będzie można powrócić.

js 

Komentarze

• 1
• 2
• 3

-14

Guest

2020-01-09 13:50

28

Tak właśnie, robili w czynie społecznym dla wioski, a teraz nie mają gdzie się podziać, bo trudno jest im oddać garaż, ponieważ nie ma miejsca ... ? Kiedyś była straż i jakoś dla sołtysa dla mienia gminnego znalazło się tam miejsce . Nie było żadnego problemu.

+23

Guest

2020-01-09 08:41

27

Cytuję Guest:

Budować nowe zakłady pracy a nie świetlice za miliony. 96 osób z Łubianki może przyjechać do barlineckiego ośrodka kultury jak chce się spotkać i porozmawiać. Gmina nie będzie im w tym celu stawiać świetlicy. Kościół im niepotrzebny, bo jest w Barlinku i Karsku, to świetlica tym bardziej jest zbędna. Szpital trzeba wspomóc a nie ośrodek na pogaduchy. Tyle w tym temacie.

Proszę się zorientować ile jest naprawdę mieszkańców a i nie pisać bzdur!

+24

Guest

2020-01-09 08:36

26

Cytuję Guest:

Właśnie tak jak niegdyś czynili to Łubianscy strażacy,robiąc wszystko w czynie społecznym.Ale najlepiej nie robić nic ,A zabrać gotowe.

Piszesz bzdury to jest i zawsze był obiekt gminny a nie prywatny żeby tak go traktować i przywłaszczać! Strażacy robili to w czynie społecznym i to jest prawdą!

-22

Guest

2020-01-08 21:49

25

Właśnie tak jak niegdyś czynili to Łubianscy strażacy,robiąc wszystko w czynie społecznym.Ale najlepiej nie robić nic ,A zabrać gotowe.

-12

Guest

2020-01-07 12:33

24

Święta prawda.

-30

Guest

2020-01-07 12:32

23

Budować nowe zakłady pracy a nie świetlice za miliony. 96 osób z Łubianki może przyjechać do barlineckiego ośrodka kultury jak chce się spotkać i porozmawiać. Gmina nie będzie im w tym celu stawiać świetlicy. Kościół im niepotrzebny, bo jest w Barlinku i Karsku, to świetlica tym bardziej jest zbędna. Szpital trzeba wspomóc a nie ośrodek na pogaduchy. Tyle w tym temacie.

+21

Guest

2020-01-07 11:44

22

Napiszę tak: nie każde sołectwo potrzebuje metrażu 150 m2 - bo po co? Trzeba realnie spojrzeć na sprawę.
Czyn społeczny - no nie te czasy...Gmina wybiera wykonawcę z odpowiednimi uprawnieniami i kwalifikacjami. Inspektor nadzoru itd. Gwarancja w czynie społecznym - proszę sobie nie robić żartów tylko spojrzeć szerzej. Przecież to publiczne środki finansowe.
A dlaczego koszty takie duże? Śmiem twierdzić że w dużej mierze to zasługa wyposażenia np. zaplecze kuchenne (to nie kuchnia jak w budynku mieszkalnym...)

-26

Guest

2020-01-07 10:30

21

Oddawane w 2019 roku świetlice wiejskie , szokowały kosztami wykonania. Milion, półtora za 150 m2 bije po głowie, w sytuacji, gdy dom wolnostojący 160m2 z wyposażeniem kosztuje inwestora 800 tys. zł. Ktoś powie, że VAT, zysk...to znaczy, że inwestor domu płacił za prace firm bez VAT, bez ich zysku???
Świetlice wiejskie, aby trwale wiązały społeczność lokalną, winny być budowane w czynie społecznym, gdzie Gmina finansuje działkę, materiały budowlane, prace ciężkiego sprzętu, roboty specjalistyczne. Wówczas koszt takiej "zabawy" wyniósłby ca 500 tys zł brutto, a wioska miałaby gdzie i co opowiadać dziatkom, jak drzewiej bywało.... Tylko po co nam czyny społeczne, wszak z kolan to już my dawno wstali

+43

Guest

2020-01-02 19:42

20

Hahaha przecież to nie zadanie Sejmiku. Mamisz naród

-59

Guest

2020-01-01 09:03

19

Gmina ma ponad 22 miliony deficytu więc nie proście biedaka o jałmużnę. Sami zakasajcie rękawy i weźcie się do roboty.

• 1
• 2
• 3

Dodaj komentarz