Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 piątek 19 kwietnia 2024r.   imieniny: Adolf, Adolfa, Adolfina, Alf

Reklama

A A A

W piątek i sobotę na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu odbyły się dwie pierwsze rundy tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Bartosz Zmarzlik w swoim 50. turnieju SGP stanął na najniższym stopniu podium!

Przypomnijmy, że Bartosz Zmarzlik swoją przygodę z turniejami o miano najlepszego na świecie, czyli popularnym cyklu Grand Prix rozpoczął w 2012 roku. Wtedy był to pojedynczy występ, a od 2016 roku żużlowiec z Kinic jest stałym uczestnikiem tego elitarnego cyklu. Nasz reprezentant w zeszłym roku wywalczył tytuł mistrza świata i w tym sezonie broni złotego medalu, a ta obrona rozpoczęła się w piątek we Wrocławiu.

REKLAMA

Pandemia koronawirusa spowodowała wiele zmian w świecie sportu, w tym także w żużlu. Długo trwały rozmowy na temat kształtu i terminarza tegorocznego cyklu GP, aż w końcu rywalizacja ruszyła. Postawiono na walkę w ośmiu rundach, z czego aż sześć odbędzie się na polskich torach. Dokładniej będą to cztery weekendy, we Wrocławiu, Gorzowie Wielkopolskim, Pradze i Toruniu. W każdej z tych lokalizacji odbędą się po dwa turnieje, w piątek i sobotę. Przed tym sezonem zmieniła się także punktacja w poszczególnych rundach. W poprzednich latach do klasyfikacji generalnej każdy zawodnik zapisywała tyle punktów, ile wywalczył na torze. Teraz zwycięzca otrzymuje 20 punktów, drugi 18, trzeci 16, czwarty 14. A od 5. miejsca każdy kolejny żużlowiec otrzymuje od 12 punktów w dół, co "oczko", aż do punktu za 16. pozycję.

W piątek na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu Bartek zaczął zawody skutecznie, od 5 punktów w dwóch startach, choć od początku o punkty nie było łatwo. Chociażby już w pierwszym starcie Zmarzlik musiał sporo powalczyć, żeby zdobyć drugie miejsce. Później jednak przytrafił się słabszy wyścig, w którym 25-latek dojechał do mety na końcu stawki. Po tym słabszym występie wywalczył kolejne 5 punktów i bez problemów awansował do półfinału inauguracyjnej rundy Grand Prix. Dodajmy, że w ostatnim starcie serii zasadniczej Zmarzlik mocno bronił się przed atakami Fredrika Lindgrena. Szwed ostatecznie ostro zaatakował 25-latka z Kinic, ten się nie dał przewrócić, a to Lindgren zapoznał się z nawierzchnią wrocławskiego toru.

W czołowej ósemce nie było przypadkowych zawodników i dlatego też w półfinale nie było łatwo o wywalczenie awansu. Zmarzlik w swoim wyścigu miał Artioma Łagutę, który był najszybszy i najlepszy tego dnia oraz Tai'a Woffindena, który walczył na własnym owalu. Po minimalnie słabszym starcie Bartek musiał gonić rywali i starczyło to jedynie na wyprzedzenie Emila Sajfutdinowa. Ostatecznie 25-latek z Kinic ukończył zawody na 6. miejscu i dopisał do klasyfikacji przejściowej 11 punktów - tyle samo też miał na torze, więc w jego przypadku nowa punktacja niczego nie zmieniła.

- Ani razu nie czułem się dobrze, komfortowo ani szybko. Zrobiłem tyle, na ile było mnie stać. Trzeba pracować, żeby było lepiej. W każdej rundzie będę dawał z siebie sto procent - mówił Zmarzlik w rozmowie z reporterem Canal+ na temat pierwszej rundy tuż przed startem sobotnich zawodów.

Drugi turniej Zmarzlik zaczął nieco słabiej. Nie mógł znaleźć odpowiedniej prędkości, zmieniał motocykle, aby wybrać ten najlepszy. Po dwóch seriach miał zaledwie dwa punkty. Później jednak w końcu przyszło przełamanie. Nasz mistrz świata wygrał trzy kolejne wyścigi i wjechał do półfinału.

- Dwa ostatnie biegi wyszły mi troszeczkę lepiej. Poszły kolejne korekty, jest lepszy start i lepsza trasa. Człowiek czasami jest głupi i się zastanawia, czy zmieniać coś w motocyklach, czy niczego nie ruszać - rozmyślał w wywiadzie telewizyjnym w trakcie zawodów.

Na szczęście Zmarzlik w końcu znalazł prędkość i było zdecydowanie lepiej niż dzień wcześniej. W półfinale jednak miał niemal tę samą stawkę, co w piątek. Tym razem jednak żużlowiec z Kinic wyjechał zdecydowanie lepiej, a do tego Tai Woffinden pojechał szerzej, czym praktycznie pogrzebał szanse Łaguty na awans do finału. Na dystansie Bartek z Woffindenem stoczyli niesamowitą walkę i choć obaj mieli pewny awans do finału, to do samego końca rywalizowali o zwycięstwo w półfinale. Na kresce minimalnie lepszy Brytyjczyk.

W finale oprócz Zmarzlika i Woffindena byli jeszcze Janowski i Lindgren. Maciej Janowski był w sobotę niemal bezbłędny, zanotował jeden słabszy wyścig, a wszystkie pozostałe wygrał. I to w jakim stylu wygrywał! Za jego plecami rozegrała się walka o kolejne miejsca na podium. Na drugim okrążeniu błąd popełnił Woffinden, ale niestety tym samym torem chciał jechać Zmarzlik, przez co Brytyjczyk zablokował akcję mistrza świata i obronił swoją pozycję, a na kolejnych okrążeniach Bartek musiał się jeszcze bronić przed Lindgrenem. Ostatecznie w 50. turnieju Grand Prix 25-latek zdołał wjechać na podium! Pierwsze podium w tym sezonie, które poprawiło jego sytuację w klasyfikacji przejściowej. Za trzecie miejsce otrzymał on 16 punktów, a po weekendzie we Wrocławiu zajmuje 5. miejsce z dorobkiem 27 "oczek". Za dwa tygodnie kolejne turnieje, tym razem rywalizacja przeniesie się do Gorzowa Wielkopolski, więc Bartek będzie walczył o punkty na swoim domowym torze!

 

Jest podium! Bartosz Zmarzlik #95 zajmuje dziś 3⃣ miejsce we Wrocławiu, dopisując do swojego konta 16 punktów! Łącznie...

Opublikowany przez ORLEN Team Sobota, 29 sierpnia 2020

 

- Ciężkie to trofeum, ale przyjemne uczucie. Fajny wieczór, dużo lepszy niż wczorajszy, aczkolwiek jeszcze się perfekcyjnie nie czułem. Cieszę się, że z Maćkiem zrobiliśmy biało-czerwone podium. Ważne, że pojechałem lepiej niż wczoraj. Jutro jest nowy dzień i szykujemy się już do kolejnych rund. Korzystałem dzisiaj z dwóch innych silników, niż wczoraj. Nie ma ustawień, czy silników, które będą szybkie na wszystkich torach. Wczoraj sobie powiedzieliśmy, że nie rozmawiamy o turnieju, bo każdy na gorąco strzela emocjami. Rano można przeanalizować zawody na chłodno i tak też zrobiliśmy. Chciałbym przy okazji podziękować wrocławskim kibicom i nie tylko, choć szkoda, że nie można było zapełnić trybun w stu procentach. Zrobiliście świetną atmosferę - powiedział w rozmowie z reporterem Canal+ po sobotnich zawodach.

Dawid Lis

Foto: Wojciech Tarchalski dla wts.pl

 

Wyniki Grand Prix - runda I:
1. Artiom Łaguta (Rosja) - 20 (3,3,3,3,2,3,3) - 20 pkt
2. Maciej Janowski (Polska) - 17 (3,2,1,3,3,3,2) - 18
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 10 (1,1,3,2,w,2,1) - 16
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 12 (2,3,2,2,1,2,0) - 14
5. Leon Madsen (Dania) - 13 (3,3,2,1,3,1) - 12
6. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 11 (2,3,0,2,3,1) - 11
7. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 11 (3,2,3,3,0,0) - 10
8. Martin Vaculik (Słowacja) - 11 (2,2,3,3,1,0) - 9
9. Matej Zagar (Słowenia) - 6 (2,0,1,1,2) - 8
10. Gleb Czugunow (Polska) - 6 (t,2,1,2,1) - 7
11. Jason Doyle (Australia) - 5 (0,1,1,0,3) - 6
12. Patryk Dudek (Polska) - 5 (1,0,2,0,2) - 5
13. Mikkel Michelsen (Dania) - 5 (1,1,0,1,2) - 4
14. Niels Kristian Iversen (Dania) - 3 (0,0,2,0,1) - 3
15. Max Fricke (Australia) - 2 (0,1,0,1,0) - 2
16. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 1 (1,0,0,0,0) - 1
17. Przemysław Liszka (Polska) - 0 (0) - 0
18. Michał Curzytek (Polska) - 0 (t) - 0

Biegi Bartka:
3. Janowski, Zmarzlik, Dudek, Doyle
5. Zmarzlik, Vaculik, Michelsen, Iversen
11. Łaguta, Madsen, Czugunow, Zmarzlik
16. Sajfutdinow, Zmarzlik, Fricke, Lindbaeck
18. Zmarzlik, Zagar, Woffinden, Lindgren (w/su)
Półfinał: Łaguta, Woffinden, Zmarzlik, Sajfutdinow

Wyniki - Grand Prix - runda II:
1. Maciej Janowski (Polska) - 19 (3,3,1,3,3,3,3) - 20 pkt GP
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 15 (1,2,2,3,2,3,2) - 18
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 14 (1,1,3,3,3,2,1) - 16
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11 (3,3,2,1,0,2,0) - 14
5. Artiom Łaguta (Rosja) - 13 (3,0,3,3,3,1) - 12
6. Niels Kristian Iversen (Dania) - 11 (1,2,3,2,2,1) - 11
7. Max Fricke (Australia) - 8 (0,3,2,1,2,0) - 10
8. Gleb Czugunow (Polska) - 8 (2,2,2,2,w,0) - 9
9. Patryk Dudek (Polska) - 7 (2,3,0,0,2) - 8
10. Mikkel Michelsen (Dania) - 7 (3,2,0,2,0) - 7
11. Leon Madsen (Dania) - 7 (0,1,3,2,1) - 6
12. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 6 (2,0,1,0,3) - 5
13. Matej Zagar (Słowenia) - 4 (0,1,1,1,1) - 4
14. Martin Vaculik (Słowacja) - 4 (1,1,1,0,1) - 3
15. Jason Doyle (Australia) - 3 (2,0,0,0,1) - 2
16. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 1 (0,0,0,1,0) - 1
17. Michał Curzytek (Polska) - ns - 0
18. Przemysław Liszka (Polska) - ns - 0

Biegi Bartka:
3. Lindgren, Dudek, Zmarzlik, Lindbaeck
5. Janowski, Czugunow, Zmarzlik, Łaguta
11. Zmarzlik, Fricke, Sajfutdinow, Doyle
16. Zmarzlik, Iversen, Zagar, Vaculik
18. Zmarzlik, Woffinden, Madsen, Michelsen
Półfinały: Woffinden, Zmarzlik, Łaguta, Czugunow
Finał: Janowski, Woffinden, Zmarzlik, Lindgren

 

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież