Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 piątek 19 kwietnia 2024r.   imieniny: Adolf, Adolfa, Adolfina, Alf

Reklama

A A A

Co roku Klub Żeglarski Sztorm kończy sezon regatowy na początku października Memoriałem Juliusza Sieradzkiego czyli regatami o Puchar Czterech Wysp. Zawody te mają blisko trzydziestoletnią tradycje, podczas których spotykają się załogi z całego kraju.

Wyjątkowo w tym roku zrezygnowaliśmy z 2-dniowej formuły – musiało wystarczyć sobotnie ściganie. Co wyróżnia te regaty na tle innych? Co sprawia, że tak licznie zawodnicy przybywają do Barlinka? Niewątpliwie fakt, iż ściganie odbywa się między wyspami a nie jak jest przyjęte, wokół ustawionych boi. Startujący posługują się specjalnie przygotowanymi mapami, różnymi dla każdego wyścigu. Można stwierdzić, że wygrywa ten, kto potrafi czytać nie tylko wodę ale i mapę. Do pomocy załogi otrzymują tylko 2 pagaje.

 

REKLAMA

 

Często pogoda bywa zdradliwa, trudnością jest wiatr, który potrafi wśród wysp nagle zmienić kierunek. Jednego roku deszcz pada nieustannie, innego słońce przygrzewa i należy szukać jakiegokolwiek podmuchu w żagle… a niektórzy pamiętają nawet regaty z pierwszymi płatkami śniegu na wodzie.

Nasze 4 wyspy-Łabędzia, Sowia, Nadziei i Zielona na tą porę są świadkami zażartej walki między konkurującymi. Zawsze bowiem należy przepłynąć przez przesmyk czyli odcinek między brzegiem a wyspą Nadzieja - wąski, zarośnięty trzcinami, gdzie głębokość sięga ok. 20 cm. Właśnie tam na „przesmyku” można używać pagai, co sprawia załogom największą frajdę. To miejsce jest również sprawdzianem dla całej drużyny: ich zgrania ze sobą oraz umiejętności szybkiego podejmowania decyzji. Jednocześnie ta strefa skrywa najwięcej sekretów. Kolejno opowiadane anegdoty kto się tam wykąpał, to utknął, kto zgubił wiosło przekazywane są z regat na regaty. I zawsze wzbudzają tyle samo emocji co za pierwszym razem.

Od wczesnych godzin porannych na przystani zaczęła się krzątanina: szykowano sprzęt, kolejni przyjeżdżający zapisywali się w biurze zawodów,  rozbrzmiewały szanty.  O godzinie 10:00 nastąpiło uroczyste podniesie bandery, odprawa sterników,  rozdano mapki i na wodę. Pogoda była idealna do żeglowania: słońce i silny wiatr. Na statku komisji – sędzia zawodów Leszek Gwit rozpoczyna procedurę -5 minut do startu, flagi góra – dół. Przed  linią zaczyna się robić przysłowiowy „kocioł”. Włączone stopery odliczają sekundy. Startujący próbują przyjąć jak najlepszą pozycję. Uśmiech zawodników przeplata się z iście żeglarskim żargonem. Daje się odczuć panującą wszędzie rywalizację. I w końcu poszedł sygnał! Start! W głowach zawodników plątanina myśli, obmyślanie skutecznej strategii: iść głębiej? Wyżej? Gdzie mniejszy pas ciszy? Gdzie złapać wiatr? I tak bieg po biegu, do końca zawodów.

Łącznie wystartowało 14 załóg w 2 klasach: Omega Standard oraz Omega Turystyczna.  Rozegrano 5 wyścigów.  Nie wszyscy ukończyli biegi ale każdy spróbował, zawalczył.  Po wyczerpujących zmaganiach, zakończono zawody i tak:

W klasie Omega Standard pierwsze trzy miejsca zajęli:

  1. POL 268 - Dariusz Żurawski - sternik, Marek Żurawski oraz Adam Pachowicz
  2. POL 174 - Waldemar Biały – sternik, Wojciech Kubas oraz Krzysztof Cyburt
  3. POL 333 - Krzysztof Grajewski, Ksawery Wierzbicki oraz Mateusz Pocześny

W klasie turystycznej pierwsze trzy miejsca zajęli:

  1. GW 357 Fantazja – Jerzy Zatowka - sternik, Jacek Narbutt oraz Mateusz Koszutowski
  2. ORKA – Wojciech Dalik – sternik, Jacek Kmieć oraz Katarzyna Sokołowska
  3. DORIS – Jarosław Wysocki – sternik, Sebastian Wysocki oraz Barbara Szmania

Na zakończenie zawodów, Tomasz Szynkiewicz podsumował tegoroczną edycję Pucharu Ziem Zachodnich w klasie Omega.  Po zsumowaniu punktów ze wszystkich edycji Pucharu, klasyfikacja końcowa przedstawia się następująco:

  1. Andrzej Szynkiewicz – POL 50
  2. Jan Witkowski - POL 310
  3. Tomasz Mordas POL 239

W klasyfikacji JUNIOR:

  1. Grzegorz Mrówka POL 224
  2. Maciej Mielczarek POL 270
  3. Bartłomiej Pialik POL 232

Na pewno słowa uznania należą się debiutantom w tych kapryśnych i niezwykle trudnych regatach. Zasłużone brawa i pochwały dla załóg juniorskich. Walczyliście zawzięcie o dobre  miejsce pokonując swoje słabości i udowadniając  każdemu że za kilka lat dorównacie tym najlepszym.

Podziękowania dla druhów – ratowników z  Ochotniczej Straży Pożarnej z Barlinka, którzy na własnym, mobilnym sprzęcie, cały dzień czuwali na wodzie nad naszym bezpieczeństwem.  Brawo, jesteście mocni! To zdjęcia Damiana Dobrzenieckiego możemy podziwiać w fotorelacji zawodów.

Dziękujemy sponsorom: Panu Andrzejowi  Szynkiewicz (PPHU „Jędrek”) oraz Panu Jackowi Narbutt     (PPHU WJN Jacek Narbutt) za hojność, dobry gest oraz wspaniałe nagrody.

Dziękujemy tym, którzy tego dnia może i byli trochę niewidoczni ale nadzorowali z lądu by wszystko odbyło się zgodnie z planem, punkt po punkcie.

No i dziękujemy Wam przybyłym, startującym, zawodnikom, znajomym, przyjaciołom, którzy co roku tak licznie przybywacie na barlinecką przystań, aby w tych jedynych w swoim rodzaju regatach, bawić się na wodzie.

Do zobaczenia za rok!

 

KŻ Sztorm - nadesłane

 

Foto: Damian Dobrzeniecki

 

Komentarze

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież