Wyrzeźbiona przez lodowiec Dolina Płoni to pasmo wzgórz poprzecinanych jarami, rozpadliskami i źródłami, które spływają w dół ku płynącej leniwie rzece. To również niezwykłe widoki, rzadkie gatunki świata przyrody, płynące szybko chmury i pogoda, która zmieniając się nieoczekiwanie nadaje temu niezwykłemu zakątkowi barlineckiej ziemi charakter górskiej połoniny. 

To przepiękna kamienna droga łącząca Żydowo z Laskówkiem, pnąca się coraz wyżej poprzez malownicze wzgórza, otoczona połaciami pól i łąk, wzdłuż której roztaczają się  niesamowite widoki aż po horyzont. Czas, który płynie tutaj jakby wolniej cofając nas daleko w przeszłość, dopełnia aury tajemniczości.

REKLAMA

Jednakże dolina Płoni zaskakuje nie tylko krajobrazami. Liczne dwory, młyny wodne, cmentarzyska z kamiennymi nagrobkami, zniszczone domostwa, z których każde ma do opowiedzenia swoją historię, często tragiczną sięgającą kilku stuleci wstecz. Ludzie, którzy byli ich częścią, dawne legendy i podania. Dzisiaj wszystkie te elementy stały się częścią naszej lokalnej historii-kultury, likwidując podziały okresu wojennego i łącząc kolejne pokolenia mieszkańców Barlinka.

Wędrując cienistą doliną Płoni diabły, upiory i leśne stwory przepięknie opisane przez Romanę Kaszczyc przybierają całkiem realne kształty, ożywając w leśnych uroczyskach, dworach, młynach  i przydrożnych wierzbach. Dolina to również obszar mieszanki kulturowo-etnicznej i religijnej, będącej  pozostałością okresu powojennej zawieruchy i przesiedleń. Czesław Miłosz miał swoją Issę-Nieważę my mamy dolinę Płoni, która na trwałe wpisała się w naszą historię.

Zapraszam do galerii. Zdjęcia powstały w latach 2009-2020, część z nich to fotografie analogowe.

Adam Sokołowski

Dodaj komentarz