Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic
  • Wieś położona w niewielkiej odległości od Barlinka, o której po raz pierwszy napisano w 1289 roku. Owy wpis dotyczył nadania tych ziem na rzecz Wernera Albusa Witte. Miejscowość wówczas…

  • Położony kilka kilometrów na południowy zachód od Barlinka Richnow, został założony w średniowieczu a pierwsza wzmianka o nim, pochodzi z 1337 roku. Była to typowa wieś, założona na…

  • Miejscowość położona w obrębie śródleśnej kotliny z sąsiadującymi z nią licznymi jeziorami polodowcowymi. Z niemiecka Mückenburg a po polsku Moczydło. Właśnie tą wieś, chcemy dziś

  • Historia Dankowa i jego mieszkańców jest nierozerwalnie związana z przyrodą. Najpierw była puszcza, później pojawili się pierwsi osadnicy, którzy wykorzystali puszczańskie drewno do budowy…

  • Wymieniana w kronikach już od 1296 roku miejscowość, oddalona od Barlinka o około 10 km, z niemiecka nazwana została Chursdorf. W tym roku odnotowane zostało prawo patronatu nad tutejszą

  • Danków niewielka wieś położona w województwie lubuskim, w połowie drogi pomiędzy Strzelcami Krajeńskimi a Barlinkiem. To miejsce niezwykłe, pełne tajemnic i niezwykłych wydarzeń

  • Pełna roślin naczyniowych i mszaków.  Poddana przez tysiące lat czynnikom erozyjnym. Jej szerokość to 2-3 km a głębokość 80-90 m. Imponująca, poprzecinana jarami a różnice jej poziomów…

  • Żydowo, wieś położona ok. 3,5 km od Barlinka. Podobnie jak inne miejscowości, również i ta swoje początki ma w średniowieczu. Pierwsze wzmianki o niej, znajdziemy w księgach pod datą

  • W 1923 roku, w Barlinku otwarto halę sportową. Jej fundatorem był baron Dietrich von Klitzing, urodzony 18 lutego 1873 roku w Dzikowie. I właśnie tym razem, zapraszamy Państwa w historyczną

  • Opowieścią o powstaniu Moczkowa, rozpoczęliśmy krótki cykl, w których chcemy Wam przybliżyć historię kilku miejscowości leżących w okolicach Barlinka. Dziś, zapraszamy w wirtualną

  • O powstaniu Barlinka wiemy dużo. Jego pierwszym burmistrzem był Henryk Toyte. Rycerz, za rządów którego miasto rozrosło się, było silne i bogate. Akt nadania praw miejskich został podpisany…

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 wtorek 23 kwietnia 2024r.   imieniny: Adalbert, Gerard, Gerhard

Reklama

A A A
5 1 1 1 1 1 Ocena 5.00 (1)

Już kilka dni wcześniej pięknie przybrane flagami całe miasto. Tradycyjnie obok naszej narodowej biało – czerwonej musiały wisieć te całe czerwone. Tych niefrasobliwych, którzy żadnej z flag nie wywiesili prośbą i groźbą zachęcała i przywoływała do porządku mająca całodobowe patrole Milicja.

Jednak te same patrole już drugiego maja paradoksalnie pilnowały aby flagi zniknęły z fasad budynków, z powodu nie uznawanego Święta Konstytucji 3 maja. Jednak flagi to nie wszystko. Wszędzie, gdzie tylko wzrokiem nie sięgnąć, portrety ukochanych przywódców narodu, transparenty z szumnymi hasłami m.in. "Niech żyje niewzruszona jedność ruchu komunistycznego", "Niech żyje narodowy front walki o pokój i plan 6-letni", "Socjalizm, to nasza przyszłość" czy też Przyjaźń, sojusz i współpraca z ZSRR - gwarancją bezpieczeństwa i rozwoju Polski".

REKLAMA

Dzień przed wielkim świętej pierwszomajowym specjalne ekipy po trasie pochodu na słupach rozwieszały głośniki z których wydobywały się dźwięki jedynych słusznych pieśni rewolucyjnych. Pierwszego maja począwszy od zakładów pracy, po organizacje, sportowców, szkoły, przedszkola itd. gromadzono się w punktach centralnych miast. Ustawianie, ostatnie wytyczne – trwało to czasami godzinami. Nauczyciele przeliczyli wszystkich uczniów, sprawdzili obecność (wszak pamiętać trzeba, iż odmowa udziału w pochodzie wiązała się z szykanami) i pochód wyruszył. Wszystko oczywiście w odpowiednim szyku i kolejności. W rękę wciskano szturmówki a siedzący na trybunie notable podziwiali ten biało – czerwony, głównie czerwony, przemarsz.

Po pochodzie przyszedł czas na zabawę. Otwierano plandeki samochodów a tam kiełbasa, oranżada, piwo, słodycze, oraz nierzadko towary jak na tamte czasy nie dostępne. A jak wyglądało to w Barlinku? Identycznie jak w innych miastach. Tu formuła się nie zmieniała. Oto kilka przykładów. W 1947 roku na boisku sportowym odbył się wiec, na którym przemawiali przedstawiciele PPR, PPS i Stronnictwa Ludowego. Po wiecu odbył się pochód przez miasto z udziałem partii politycznych, organizacji, młodzieży, rolników i pracowników Barlinka. Każdy w dłoń otrzymał talon, za który po pochodzie mógł nabyć kiełbaskę z bułką i musztardą a dla ochłody oranżadę lub piwo.

Image

W 1948 roku oprócz tradycyjnego pochodu nastąpiła zmiana burmistrza Barlinka. Stanowisko to przejął Czesław Urbański. Rok 1949 – kolejna zmiana włodarza miasta. Tym razem został nim Stanisław Wilkus. Z okazji Święta Klasy Robotniczej odbył się wiec ludności i pochód robotników przez odświętnie udekorowane miasto a przedstawiciele władz powiatowych i miejskich odebrały defiladę. Rok 1950 – czyli tradycyjny pochód z udziałem mieszkańców Barlinka i okolicznych wiosek. Jednak w tym dniu, w Święto Ludzi Pracy, odbyło się jeszcze jedno ważne wydarzenie. Uroczyście otwarto stałe kino w hali sportowej przy ul. Gorzowskiej. Kino to cieszyło się ogromnym powodzeniem a nosiło nazwę „Odra”.

W latach 1951 – 1952 Święto Klasy Robotniczej obchodzono bardziej uroczyście niż w latach poprzednich. Budynki były bardzo bogato ustrojone a witryny sklepowe brały udział w konkursie na najlepiej udekorowaną witrynę. Budynki zdobiły portrety przywódców Proletariatu Międzynarodowego ZSRR i przywódców polskich. Ustawiono gabloty obrazujące współzawodnictwo pracy, przodowników produkcji i dorobek socjalistyczny oraz produkcyjny.

Image

Lata 1955 – 1956. W przeddzień Święta Pracy odbyła się akademia miejska w Sali Leśnika, na której po części oficjalnej i dekoracji zasłużonych, odbyła się bogata część artystyczna w wykonaniu zespołów młodzieżowych. W dzień uroczystości na placu sportowym odbył się wiec ludności a następnie barwny i uroczysty przemarsz przez miasto. Defilada przed przedstawicielami władz odbyła się przy rynku. Po południu odbyły się zawody sportowe i ogniska harcerskie.

Mijały lata a obchody Święta Klasy Robotniczej – 1 maja były równie uroczyste co obowiązkowe. Coroczny hołd składany władzy przez obywateli odbywał się w latach 1945 - 1989. Towarzyszyła temu bogata oprawa propagandowa i presja uczestnictwa w pochodach. Jednak wiele osób wspomina te właśnie czasy z ogromnym sentymentem. Wspomnienie biało – czerwonych goździków, szturmówek, galowe odświętne stroje, malowane na płótnie hasła a przede wszystkim te wspaniałe potańcówki po obowiązkowym pochodzie.

Źródło: kroniki Cz. Paśnika, materiały dostępne w Muzeum Regionalnym.

M.P.

Foto: Muzeum Regionalne w Barlinku

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież