Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 środa 17 kwietnia 2024r.   imieniny: Anicet, Innocenty, Jakub

Reklama

A A A
Image
Ballada o Barlinku
W ubiegłym roku Barlinek odwiedził poeta Janusz Bujko z Wrocławia. Barwna historia miasta i uroda przyrody regionu zainspirowała Pana Janusza do napisania ballady o Barlinku. Pan Janusz z sentymentem wspomina wakacje w naszym mieście a my pozdrawiamy i gratulujemy oryginalnego poetyckiego „wspomnienia”.

Trudne złego początki,
czyli zapiski henrykowskie.

          *
Witajcie gawiedzi!
Kto stoi, niech siedzi,
bo pozna historię miasta!
Siadajcie, słuchajcie,
i podpowiadajcie!
Oto opowieść jest straszna.
 
Dawnymi laty
pogańskie psubraty
chadzały po ziemiach naszych
i cięły orężem
dzielnych wojów mężnych,
a dziewki wlokły do chaty.
 
Lecz znalazł się śmiałek
i ziemi kawałek
oczyścił z plugastwa wszelkiego.
Potopił w jeziorze,
a dziewki w komorze
zamknął,  jakby co czego.

          *
Przez ziemie szerokie,
przez knieje głębokie
pędziła drużyna za zwierzem rogatym.
Zmęczeni woje
szukali spokoju,
ogniska i ciepłej chaty.
 
Minęli potoki,
zasadzki, wykroty
i jasna polana otwarła się oczom.
Ujrzeli krainę,
i jedną dziewczynę,
wytłukli się o nią z ochotą.
 
A kiedy wrócili,
opowieść toczyli,
aż baron potężny gród czynić im kazał.
I wysłał Henryka,
a ten podwikarz
szkód wielkich w cnotach dokazał.
 
Pojechał pan Toyte
na drogi wybojne
i gród niewielki zbudował nad wodą.
Na nowej dziedzinie
nazwał go Berlinem,
tym małym, ówczesną modą

          *
- Trzeba wystrugać
bierwiona leśne
na pale potrzebne w budowie
i z ziemią zmieszać
by było bezpieczniej
i milej w barlińskiej chudobie!

- Otwory w murze
ku obserwacji
szybko mi proszę zrobić
a wszelkim zbirom
dla satysfakcji
ostrzem rozkażę obrobić!

          *
Wydawał ukazy
i certyfikaty
czyli porządek wprowadzał
a za przekręty
wsadzał za kraty
- tak szybko złu zaradzał.

Mijały miesiące
i długie lata
rozwijał się gród wyniosły,
porządkiem słynął,
bo w kazamatach
niejeden siedział już oprych.

I każdy z jego
szanownych mieszkańców
istotę rzeczy
znał dobrze.
Panny siedziały po jednej stronie,
rycerze darzyli je szczodrze.

A w drugiej części
z powagą wielką
miejscowi poważni urzędnicy,
starali się dobra
przysporzyć wszelkie
w puszczańskiej okolicy.

          *
Zimno Im było,
bo od spodu wiało
podmuchem z jeziornej niecki,
więc już podłogę
wypadało
sklecić po barlinecku.

Pola uprawne
równo ułożyli
i podzielono w kwadraty,
sześćdziesiąt cztery
takich naliczyli
w kolorach dziwnie pstrokatych.

          *
- Oznajmiam wszem wobec,
że w wolnych chwilach
każdy ma prawo do fanaberii!
I Stary budynek
szampanem zmienili
na podobieństwo Galerii.

A kiedy tam byłem,
do środka wstąpiłem
i chwacko zostałem obsłużony.
Podano Campari,
gdy słonko w dali
spoczęło za wodą znużone.

          *
Życie się toczy
szybko, normalnie,
wśród pracy codziennej
i zwykłej,
a tylko gąsior niekulturalnie
szczypie pasterkę w łydkę.

CIT

REKLAMA

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież