Remis był blisko
- Odsłony: 3053
Od 70min meczu gospodarze musieli grać w osłabieniu po kontrowersyjnej drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce za Szymona Matuszewskiego za, rzekome wymuszenie rzutu wolnego 40m od bramki. O dziwo grając bez jednego zawodnika zespół z Barlinka zagrał o wiele lepiej niż w pełnym składzie stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji do wyrównania.
W pierwszej odsłonie meczu przewagę optyczną mieli goście. W 13min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową strzelał Ksiuk, a piłkę zmierzająca do bramki wybił Świtaj. W 20 min Markowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Tomczakiem na szczęście uderzył obok słupka. Cztery minuty później Pogoń przeprowadziła składną akcję po której Sarbinowski uderzył z woleja nad poprzeczką. W 39min gospodarze stracili piłkę w środku boiska i po szybkiej kontrze Kowalkowski strzałem z pierwszej piłki z narożnika pola karnego trafił w okienko bramki Tomczaka zdobywając jak się później okazało zwycięskiego gola. Po chwili mogło być 0:2, ale Stukonis razem z Suterskim odebrali piłkę szarżującemu w polu karnym Dawidowskiemu. Tuż przed przerwą po dośrodkowaniu Świtaja Suterski zgrał piłkę głową wzdłuż pola bramkowego, jednak Świerczowi zabrakło kliku centymetrów, by skierować futbolówkę do bramki.
W drugiej części spotkania tempo gry nieco spadło. Goście zadowoleni z jednobramkowego prowadzenia cofnęli się do tyłu licząc na kontry, zawodnicy z Barlinka nie mogli znaleźć recepty na rozmontowanie szczelnej defensywy przeciwnika. W 70min słabo prowadzący zawody arbiter wyrzuca z boiska Matuszewskiego po tym jak zostaje zablokowany przez jednego z piłkarzy Cartusii. Zdaniem sędziego nasz zawodnik chciał wymusić rzut wolny za co otrzymał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Dwie minuty po tym zdarzeniu Pogoń mogła doprowadzić do wyrównania jednak Stukonis spóźnił się o sekundę do dośrodkowania Świtaja, piłka zamiast do bramki przeszła wzdłuż linii bramkowej. W odpowiedzi dwukrotnie bliski szczęścia był Formela. Strzał z 18m napastnika z Kartuz odbił Tomczak, a po chwili piłka po uderzeniu głową o centymetry minęła bramkę gospodarzy.
REKLAMA |
W 84min Wiśniewski odebrał futbolówkę w środku boiska i sam popędził na bramkę gości oddając strzał z 18m po którym bramkarz Cartusii wypiąstkował futbolówkę. Cztery minuty później Grąbczewski otrzymał podanie w pole karne i oddał silny strzał, ale golkiper z Kartuz popisał się udaną interwencją wybijając piłkę na rzut rożny. W 90min strzelał Świtaj z rzutu wolnego ale i tym razem bramkarz gości okazał się lepszy wybijając piłkę w pole. Drużyna z Kartuz w doliczonym czasie gry mogła zdobyć drugą bramkę, jednak Gieniec ofiarnym wślizgiem zdołał wybić piłkę w sytuacji trzech na jednego.
Pogoń Barlinek:
Tomczak - Bącler (58' Sobczak), Stukonis, Suterski, Baranowski - Świercz, Wiśniewski, Świtaj, Matuszewski, Aleksandrowicz (62' Grąbczewski) - Sarbinowski (83' Gieniec)
Krzysztof Strzemecki
Foto: Jacek Słomka
https://barlinek24.pl/sport/5355-remis-by-blisko.html#sigProId26845e59c6
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.