Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 KWW Bernardy Lewandowskiej AKTYWNI

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 KWW Bernardy Lewandowskiej AKTYWNI


 czwartek 28 marca 2024r.   imieniny: Antoni, Jan, Krzesisław

Reklama

Gomex Krzysztof Goryński

Szkoła Kierowców EFEKT

Mariusz Kuziel - Lewica

BARLINEK W NASZYCH SERCACH - Koalicja Obywatelska

TAK dla samorządu - PIS

KOALICJA SAMORZĄDOWA OK SAMORZĄD

INICJATYWA DLA BARLINKA

A A A
Image
Porażka w Słupsku
Nie udała się wyprawa piłkarzy Pogoni Barlinek do Słupska. Nasz zespół przegrał z miejscowym Gryfem 0:3 (0:1). Bramki dla zwycięzców zdobyli Bartłomiej Oleszczuk 16min, Marcin Kozłowski 53min i Szymon Gibczyński w 68min. Wygrana gospodarzy w pełni zasłużona.

Zawodnicy z Barlinka sprawiali wrażenie jakby nie wysiedli z autokaru i dalej jechali na mecz. Od wyższej porażki uchronił nasz zespól Daniel Tomczak broniąc między innymi niesłusznie podyktowany rzut karny za rzekome zagranie ręką Dariusza Suterskiego we własnym polu karnym.

Początek meczu był niemrawy z obu stron. Na bramkę strzelali Biegański z Gryfa i Świtaj z Pogoni, ale czynili to niecelnie. W 19min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Oleszczuka, który z 5m umieścił futbolówkę w siatce. Po zdobyciu prowadzenia gospodarze poszli za ciosem mogli zdobyć drogą bramkę jednak Stukonis w ostatniej chwili zablokował w polu karnym Gibczyńskiego, a strzał Waleszczyka na rzut rożny sparował Tomczak. Piłkarze z Barlinka obudzili się z letargu dopiero po koniec pierwszej odsłony meczu. W 35min po dośrodkowaniu Grąbczewskiego Sarbinowski główkował obok bramki, a dziesięć minut później Wiśniewski podał zbyt mocno do wychodzącego na czystą pozycje Sarbinowskiego, którego ubiegł bramkarz gospodarzy.

REKLAMA

Druga połowę meczu rozpoczął niecelny strzał Świtaja z 25m. W 48min Grocholski zbyt słabo zgrał piłkę głową do Tomczaka, futbolówkę przejął Biegański, ale nie trafił do pustej bramki. Dwie minuty później Suterski przyjął piłkę we własnym polu karnym na klatkę piersiową, ale arbiter uznał, że nasz obrońca pomagał sobie ręką i podyktował rzut karny. Tomczak po raz drugi w tym sezonie obronił strzał z 11m nie dając się pokonać Kozłowskiemu. Wydawało się, że obroniona jedenastka pobudzi piłkarzy Pogoni do lepszej gry.

Niestety w 53min słupszczanie "rozklepali" obronę gości, a Kozłowski w pełni się zrehabilitował za niewykorzystany rzut karny umieszczając piłkę w siatce. W 58min Sarbinowski wyłożył piłkę na 14m do Aleksandrowicza, jednak napastnik Pogoni uderzył niecelnie. W 66min Sarbinowski faulowany był polu karnym, jednak arbiter po raz drugi się pomylił nie dyktując rzutu karnego dla gości, a dodatkowo każąc zawodnika z Barlinka żółtą kartką. Dwie minuty później Gibczyński znalazł się w sytuacji sam na sam i mimo rozpaczliwej interwencji Tomczaka umieścił piłkę w bramce. Strata trzeciego gola zupełnie załamała zespół z Pogoni.

Gospodarze stworzyli sobie jeszcze klika dogodnych sytuacji na podwyższenie rezultatu, lecz pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gości. Pogoń mogła zdobyć honorową bramkę w 88min, lecz strzał Świtaja z rzutu wolnego na rzut rożny wybił golkiper Gryfa.

Krzysztof Strzemecki

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież