Problem z zastawianiem remiz strażackich, znany jest chyba w całej Polsce. Podjazd pod samą remizę, a tym samym blokowanie wyjazdu wozu na akcję ratowniczą, to nie tylko brak wyobraźni ale czysta głupota. Jak powiedzieli nam barlineccy strażacy, takie sytuacje i u nas się zdarzały w ubiegłych latach. Na szczęście sporadycznie i nie doprowadziły do tragedii.

REKLAMA

Zastawianie remizy to jedna sprawa, drugą jest parkowanie przy Gminnym Centrum Ratownictwa. Wjeżdżając od strony ul. Leśnej w ul. Boczną, kierowcy ustawiają swoje pojazdy zarówno po prawej jak i po lewej stronie, co powoduje utrudnienia w wyjeździe Straży Pożarnej i Pogotowia Ratunkowego.

Dlatego też, z dniem 08 września postawiono tam znak B36. Od skrzyżowania z ul. Leśną, kończąc kilka metrów za wyjazdem z Centrum Ratownictwa, obowiązuje zakaz zatrzymywania pojazdów. Prosimy więc potraktować sprawę poważnie i nie ignorować zakazu. Po pierwsze, może to się skończyć mandatem i punktami karnymi, a po drugie, co jeśli przez naszą głupotę wóz strażacki bądź karetka nie dojadą na czas?

Nasi czytelnicy zwracają uwagę, że przestrzeganie znaku B36 w Barlinku to czysta abstrakcja, chociażby na ul. Szkolnej. Tam, samochody parkowane są po obu stronach, czasami w taki sposób, że większy samochód pod górę nie wjedzie.

M.Przybylska

Dodaj komentarz