Podróż Zdobywcy

Z każdą kolejną godziną łamaliśmy kolejne bariery, ograniczające przekonania i zyskiwaliśmy coraz więcej pewności siebie, poczucia wewnętrznej siły. Przy każdym ćwiczeniu towarzyszyła nam motywująca muzyka z takich filmów jak Rocky, czy Top Gun. Podczas szkolenia nauczyliśmy się pozbywania się ograniczających przekonań, które są nam wpajane od dziecka przez różne instytucje, ale także w domu. Niestety, wielu rodziców nie wie, że już po narodzinach, zanim jeszcze ukształtuje się świadomy  umysł, dziecko chłonie wszystko, co usłyszy jak gąbka. Później pozostają takie informacje w zakamarkach naszej nieświadomości, która pełni bardzo znaczącą rolę w różnych procesach, takich jak podejmowanie decyzji ale także w kwestiach cech osobowościowych jak poczucie pewności siebie czy zadowolenie z życia. Uczyliśmy się zatem, jak na nowo uwierzyć w siebie i swoje możliwości. Uczestnicy poznali techniki uwalniania się od „złych” emocji, od stresu, tremy a także poznawali swoje największe zasoby i wartości, które kierują ich życiem. Poznali także niezwykłą technikę Time Line Therapy, podróż w przeszłość i programowania swojej przyszłości metodą S.M.A.R.T. Pod koniec szkolenia, nie mogliśmy się rozstać. Bardzo się zintegrowaliśmy. Mimo, że był to jeden dzień, różni ludzie, różne doświadczenia, wszystkim towarzyszyły niesamowite przeżycia. Były łzy radości. Był entuzjazm. Był „power”. Po szkoleniu dostałam wiele podziękowań i prośby o „kolejny raz”. „Cześć Klaudia jestem pod wrażeniem tyle siły i energii którą mi dałaś na szkoleniu pozwoli mi dalej żyć inaczej patrzeć i przyjmować problemy dnia codziennego zarówno w pracy jak i w życiu osobistym było mega mega fajnie piszę się na kolejne 17,08,2012 pozdrawiam Jola Morawska” „hej Klaudi:) po pierwsze - szklenie boskie - na następne jeśli tyko termin wszystkim podpasuje przyjdę z koleżankami!!! Magda” „Klaudia, bardzo dziękuję za ten dzień. Wciąż myślami powracam do tego, co mówiłaś i pokazałaś na szkoleniu. Nie da się obojętnie przejść do codzienności, Kaśka”.

„Na tych zajęciach każdy znajdzie coś dla siebie. Ja nauczyłam się tego, co na moim etapie życia jest najważniejsze. Stawiać sobie wyzwania i wyznaczać umiejętnie cele. Często wydaje nam się, że coś stoi na przeszkodzie i rezygnujemy. Sztuką jest wiedzieć jak sprawić, by mimo wszystko ten cel osiągnąć i wygrać! Poza tym kilka sztuczek dotyczących kontaktów z drugim człowiekiem i wyzbywania się negatywnych emocjii. Tego właśnie nauczyłam się u Ciebie na zajęciach. Sama Twoja osoba i to jak korzystasz z metod NLP jest motywująca. Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie i zachęcam znajomych do wzięcia udziału. Kasia”

REKLAMA

Wstępnie planuję na 18.08.2012 roku autorskie szkolenie Kosiarz Umysłów, dotyczące wywierania wpływu na siebie i innych, eliminujące jednak „tandetę perswazyjną” a promujące etyczną komunikację. Tworząc program planowanego szkolenia, wzięłam pod uwagę wyniki badań i techniki stworzone przez największych ekspertów na świecie w tej dziedzinie – Kevin’a Hogan’a i Roberta Cialdini’ego oraz polskiego trenera NLP Andrzeja Batko. Pokażę tam techniki, które można skutecznie zastosować w relacji szef-podwładny (w obie strony), rodzic-dziecko, mąż-żona, sprzedawca-klient. Zapraszam oczywiście serdecznie.

Przed i po pierwszym szkoleniu spotkałam się z wieloma mitami dotyczącymi tego typu szkoleń. Oto wyjaśnienie kilku kwestii. PRAWDY I MITY.

„Takie szkolenia są tylko dla osób, którzy nie potrafią sobie poradzić sami ze swoimi problemami”. Mit. Tego typu szkolenia są dla wszystkich, bez wyjątku. Samo przekonanie, że człowiek powinien sam sobie radzić ze swoimi problemami jest bardzo niebezpieczne dla osoby, która tak sądzi. Szkolenia są dla tych, którzy chcą poznać coś nowego, chcą się dobrze bawić, które potrzebują motywacji, czy też naładować baterie. „Jeden dzień szkolenia zmienia życie”. Tak i nie. Najlepszym przykładem będzie metaforyczne porównanie nowej wiedzy do umiejętności jazdy na rowerze. Dla niektórych taka umiejętność może być bez znaczenia. Dla innych będzie nie tylko przyjemnością ale nową możliwością przemieszczania się, dla jeszcze innych tym, co jazda na rowerze dla Lance’a Armstronga. Dla mnie takie dwa dni dwa lata temu otworzyły kilka życiowych furtek. W moim przypadku faktycznie zmieniły życie. Jeden dzień nie tyle nagle zmienia los, co rozpoczyna intensywny proces zmiany i rozwoju „Takie szkolenia są tylko dla młodych. Ja jestem za stary i myślę już tylko o emeryturze”. Mit. Najstarsza osoba, która brała udział w moich szkoleniach miała 62 lata. Zawsze, po szkoleniu przysyłała podziękowanie i chwaliła się, jakie nowe wyzwania podjęła. De facto, po serii szkoleń była w stanie otworzyć własny biznes, który przynosił jej zyski i wiele radości”.

„Przyszłabym na takie szkolenie, ale szkoda mi całego dnia, bo mam mało czasu”. To akurat jest wymówka. Osoba ta po prostu nie wierzy, ile korzyści niesie takie szkolenie. Zawsze, gdy ktoś tłumaczy się brakiem czasu przyczyna leży raczej w hierarchii wartości i innych priorytetach. Bardzo się cieszę, że w rodzinnym Barlinku mogę pokazać coś, co ludziom daje energię i świeże spojrzenie na swoje życie a zwłaszcza możliwości. Tego potrzeba w małych miastach. Poszerzać horyzonty, pogłębiać entuzjazm, pokazywać radośniejszą stronę świata. Znajomi się dziwią, pytają, dlaczego, skoro w Warszawie mam dużą grupę potencjalnych klientów, którzy są w stanie zapłacić znacznie więcej za szkolenia, jeżdżę do Barlinka, gdzie muszę przekonywać, że ma to sens.. Nie wiem, dlaczego. Chyba mocno wierzę, że chodzi o coś więcej, niż kasę…

Jeśli macie pytania bądź wątpliwości, zapraszam do nadsyłania pytań na prywatny adres mailowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., na każde pytanie odpowiem osobiście. Ewentualnie o odwiedzenie mojej strony www.specbabka.pl 

Klaudia Pingot

Dodaj komentarz