Diabeł paczki nosi

Wcześniej dyskretnie wysondowałem jej marzenia, więc wiedziałem czym sprawić jej radość w wigilijny wieczór. Zakupu dokonałem 7 grudnia poprzez allegro.pl. Za towar zapłaciłem (sporo - choć i tak korzystniej niż w miejscowych sklepach) tego samego dnia. Sprzedawca wysłał paczkę dokładnie 10 grudnia. Pomyślałem wtedy - ale żonka się ucieszy. W końcu dostanie coś konkretnego (celowo nie podaje co to było). Pozostało mi tylko czekać na listonosza. Paczka była priorytetowa, więc zgodnie z tym co przeczytałem na oficjalnej witrynie Poczty Polskiej o terminowości dostarczania przesyłek (podaje tu dokładny link) mogłem spać spokojnie. 99,68 % przesyłek priorytetowych dostarczanych jest maksymalnie na 3 dzień po wysłaniu (oficjalne dane Poczty Polskiej)!

Czwartego dnia mina mi zrzedła. Paczki nie było. Spokojnie myślę sobie do wigilii dokładnie 2 tyg. więc co by nie było dojdzie na czas. No i ..

Czekam do dziś! Wstyd mi przed żoną i głupio jakoś. W dniu kiedy piszę ten artykuł (11 stycznia 2008) upłynął już ponad miesiąc od wysłania towaru przez kontrahenta. Panie z poczty mają już mnie dosyć. Już nawet tam nie chodzę. Kontrahent dawno złożył reklamację po 14 (przepisowych) dniach od wysłania - teraz jeszcze trzeba czekać 30 dni na rozpatrzenie (też przepisowe). Wysłał mi faksem i mailem kopię przekazu, więc jego się nie czepiam bo zrobił wszystko co należy.

REKLAMA

Dodam, że - paczki nie ma!!! Rozpłynęła się. Poczta nie wie gdzie jest?! Kody kreskowe na każdym przekazie są tylko tak na niby (aby wyglądało to bardziej profesjonalnie) bo nie ma monitoringu paczek. Ty wysyłasz - diabeł paczki nosi. Jak chce to Ci dostarczy!

Pamiętam poprzedni rok jak czekałem ponad tydzień na dostarczenie paczki dla dziecka. Też mnie nosiło. Kolega z pracy czeka na paczkę do dziś od 17 grudnia. Inni znajomi również. Czy naprawdę musimy się na to godzić?! Czy ten monopolista zawsze będzie z nami pogrywał jak chce? Tłumaczenia typu: święta - nawał przesyłek. Kogo to powinno obchodzić?! Nie dajesz radę zatrudni więcej ludzi na zlecenie a jak nie to zrezygnuj - dopuść innych, którzy robią to lepiej. Takie jest moje zdanie!

Proponuje nadsyłanie pod artykułem komentarzy dotyczących własnych doświadczeń z terminowością i jakością usług świadczonych przez naszego monopolistę - Pocztę Polską.

0lo

Dodaj komentarz