Nie od dziś wiadomo, że Barlinek ma coś w sobie i to właśnie tu na świat przychodzą osoby twórcze, spełniające się później na scenach teatralnych, sportowych, naukowych czy też muzycznych. Rozwijają swoje pasje już poza rodzimym miastem, jednak o nim nie zapominają. Przykładami takich osób są m.in. Katarzyna Mieczkowska, Ewelina Kordy czy też Marcin Kikut. 

Dziś, chcemy Państwu przybliżyć jednego z byłych mieszkańców Barlinka, który wyjeżdżając na studia do Poznania osiadł tam na stałe a dziś, nie tylko pracuje ale jest członkiem pnącego się po muzycznej drabinie zespołu muzycznego. 

REKLAMA

Allan Hills to nowy zespół na poznańskiej scenie post-metalowej. Formacja w swojej muzyce łączy interesujące gitarowe przestrzenie i ciężkie riffy, podkreślone mięsistym i dosadnym basem, napędzane dynamicznymi i kreatywnymi partiami perkusji. Powstała w 2014 roku formacja swoją muzyką odpowiada a także zadaje pytania na temat ludzkich emocji. Grupa jest przede wszystkim dowodem na to, iż w Polsce nie brak dobrego i głośnego post-rocka. 

Aby podkreślić swoje istnienie i podzielić się swoją muzyką z szerszą publicznością, zespół wydał własnym nakładem pierwszą EP! Dostępne m.in. na bandcamp, soundcloud wydawnictwo, spotkało się z dużym entuzjazmem i zespół zebrał pozytywne opinie z rodzimego Poznania jak również z Kanady, USA, Japonii czy Grecji. Jak zostanie odebrany w Barlinku? 

Z pewnością mieszkańcy naszego miasta z chęcią zapoznają się z twórczością grupy, bowiem w jego składzie znajduje się rodowity barlinianin. W skład zespołu wchodzą: Magdalena Kusiak Zyk – gitara, Ludwik Sinica – perkusja a także urodzony w Barlinku,  Jarosław Kurek, który gra na basie.

Grupa już dziś odnosi nie małe sukcesy, koncertuje i być może, w niedalekiej przyszłości, będzie okazja aby posłuchać ich w Barlinku? W końcu na dobrą muzykę zawsze znajdzie się chwila i powinno znaleźć się miejsce. Póki co, gorąco zachęcamy do wsłuchania się w pozytywną energię, jaką ma do przekazania Allan Hills. 

monikary

Dodaj komentarz