W sobotę odbyła się ostatnia runda tegorocznej walki o tytuł indywidualnego mistrza świata. W odległej Australii Bartosz Zmarzlik zajął trzecie miejsce. Sezon GP kończy ostatecznie na piątej pozycji.

Bartek Zmarzlik walkę w Melbourne rozpoczął od "dwójki". W pierwszym starcie lepszy od niego okazał się Tai Woffinden. Później 22-latek z Kinic dwukrotnie dojechał na trzeciej pozycji. Zawodnik Stali Gorzów próbował walczyć o lepsze pozycje na dystansie, jednak rywale nie dali się wyprzedzić. Cztery "oczka" po trzech seriach to nie był dorobek satysfakcjonujący, szczególnie że przed zawodami Bartek miał jeszcze matematyczne szanse na brązowy medal. Ten początek zawodów jednak niemal te szanse przekreślił, szczególnie biorąc pod uwagę dobrą postawę rywali.

REKLAMA

Na koniec czwartej serii Zmarzlik zanotował pierwsze zwycięstwo, pokonując nowego mistrza świata - Jasona Doyle'a, który chwilę wcześniej świętował zdobycie pierwszego mistrzowskiego tytułu. W ostatnim starcie w serii zasadniczej nasz reprezentant przyjechał drugi, co dało mu w sumie 9 punktów. Ta zdobycz wystarczyła 22-latkowi na wywalczenie miejsca w półfinale.

W walce o finał Zmarzlik ponownie pokonał Doyle'a po zaciętej walce i tym samym pewnie wjechał do ostatniego biegu wieczoru. W finale Bartek początkowo jechał na końcu stawki i walczył z Woffindenem o miejsce na podium. Z przodu o zwycięstwo rywalizowali Doyle i Dudek, ale Patrykowi Dudkowi sprzęt odmówił posłuszeństwa i popularny "Duzers" zanotował defekt. Tym samym Zmarzlik awansował na miejsce na podium, choć nie zdołał wyprzedzić żadnego rywala.

Ostatecznie Bartek w Australii wywalczył 13 punktów, a w całym cyklu GP 121. Tym samym Polak zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Do podium zabrakło mu 10 "oczek". Mistrzem świata został Doyle, wicemistrzem Dudek, a trzecie miejsce zajął Woffinden. Zmarzlika od podium rozdzielił jeszcze Maciej Janowski.

- W lidze jechałem dobrze. W Grand Prix nie wychodziło. Sprzęt, na którym punktowałem dobrze w Gorzowie w lidze, w zawodach o mistrzostwo świata kompletnie nie pasował. Pod koniec sezonu wziąłem zupełnie inne silniki. Efekt był widoczny. Nie ma co ukrywać, że to był trudny sezon dla mnie. Miałem kilka wpadek. Ostatnie rundy nie były na szczęście dla mnie złe. Cieszę się, bo w Melbourne powtórzyłem wynik z poprzedniego roku. Najważniejsze, że cało i zdrowo ukończyłem sezon - mówił na antenie Canal+ Zmarzlik.

Dawid Lis

Wyniki:
1. Jason Doyle - 19 (3,3,3,2,3,2,3)
2. Tai Woffinden - 16 (3,2,1,3,3,2,2)
3. Bartosz Zmarzlik - 13 (2,1,1,3,2,3,1)
4. Patryk Dudek - 15 (2,3,3,1,3,3,d)
5. Matej Zagar - 10 (1,3,1,3,2,0)
6. Martin Vaculik - 9 (2,3,2,0,2,0)
7. Maciej Janowski - 9 (2,0,3,2,1,1)
8. Emil Sajfutdinow - 8 (3,2,0,2,0,1)
9. Rohan Tungate - 6 (3,3)
10. Martin Smolinski - 6 (0,1,3,1,1)
11. Peter Kildemand - 6 (1,2,2,1,w)
12. Antonio Lindbaeck - 4 (0,1,2,0,1)
13. Justin Sedgmen - 4 (1,2,1,0,0)
14. Brady Kurtz - 3 (3,t)
15. Chris Holder - 3 (1,u,0,2,0)
16. Davey Watt - 3 (u,1,0,1,1)
17. Sam Masters - 2 (t,0,0,0,2)
18. Piotr Pawlicki - 2 (0,w,2,t,-)

Biegi Bartka:
2. Woffinden, Zmarzlik, Zagar, Watt (u)
6. Vaculik, Sedgmen, Zmarzlik, Masters
9. Janowski, Kildemand, Zmarzlik, Sajfutdinow
16. Zmarzlik, Doyle, Dudek, Lindbaeck
19. Tungate, Zmarzlik, Smolinski, Holder
Półfinał nr 1: Zmarzlik, Doyle, Janowski, Zagar
Finał: Doyle, Woffinden, Zmarzlik, Dudek (d)

Dodaj komentarz