PODPISZ PETYCJĘ DLA LEPSZEGO ŻYCIA KRZYSZTOFA
- Odsłony: 11437
Najpierw śmierć najbliższej osoby, później choroba dziecka i nieszczęśliwy wypadek, który diametralnie zmienił życie Krzysztofa - mieszkańca Barlinka. Jest on młodym człowiekiem, jednak życie nie oszczędzało mu tragicznych wydarzeń.
Petycję można podpisać do 05.05.2018r w Urzędzie Pocztowym przy ul. 1-go Maja.
Z inicjatywą pomocy dla Krzysztofa i jego dzieci, wystąpili pracownicy Poczty Polskiej w Barlinku, Jego koledzy z pracy. Zwrócili się również do naszej redakcji z prośbą o nagłośnienie sprawy. Kilka dni temu wystosowali petycję, która trafi niebawem do Burmistrza Barlinka Dariusza Zielińskiego. Jednak zanim pismo znajdzie się na biurku włodarza miasta, konieczne są Państwa podpisy. Czego dotyczy owa petycja? Pracownicy Poczty postanowili zwrócić się do Burmistrza Barlinka o przydzielenie rodzinie Krzysztofa mieszkania, najlepiej na parterze, bowiem przez wypadek będzie on jeździł na wózku inwalidzkim.
REKLAMA |
Przedstawiamy Państwu treść petycji napisanej przez pracowników poczty. Petycję można podpisać do 05.05.2018r w Urzędzie Pocztowym przy ul. 1-go Maja od poniedziałku do piątku w godz. 9:00 - 18:00 i soboty 9:00 - 14:00. Do czego zachęcamy.
My niżej podpisani, prosimy o przyspieszenie przydzielenia mieszkania panu Krzysztofowi Mróz. Krzysztof znajduje się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Cztery lata temu w wieku 27 lat, zmarła jego żona, pozostawiając go z dwójką dzieci (2 i 6 lat). Bardzo się kochali i tragedia ta była wyjątkowo traumatycznym dla niego przeżyciem. Jego depresja pogłębiła się, gdy okazało się, że jego córeczka ma cukrzycę na skutek silnych przeżyć. Dziecko musi być odpowiednio żywione i trzeba podawać jej insulinę. Pan Krzysztof, pomimo tego, że mógł nie pracować i korzystać z zasiłku opiekuna na córkę, która ma orzeczenie o niepełnosprawności, kontynuował pracę na poczcie i wychowywał dzieci jak tylko umiał najlepiej, stając się być i matką i ojcem. Dnia 25 grudnia 2017 r. stał się straszny wypadek. Rodzina mieszkała wtedy na stancji przy ul. Stodolnej na czwartym piętrze. Około godz. 23.00 Krzysztof wyszedł zapalić papierosa na balkon i wskutek poślizgu wypadł przez niewysoką barierkę. Przeżył! Leczenie okazało się mozolne, ale powoli dochodzi do siebie. Miał połamaną miednicę i dużo wewnętrznych obrażeń. Czego go skomplikowana, kosztowna i trudna rehabilitacja. W związku z tym na początku (oby) będzie jeździł na wózku inwalidzkim. Dlatego bardzo prosimy o przyspieszenie przydziału mieszkania, najlepiej na parterze. Gdyby Krzysztof dostał mieszkanie z gminy, mógłby zaoszczędzone na opłatach za stancję pieniądze wydatkować na prywatną rehabilitację, z której będzie musiał korzystać. Bardzo byśmy chcieli, aby los się do niego uśmiechnął i żeby zło obróciło się dla niego w końcu w dobro.
monikary
Dodaj komentarz
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.
Komentarze
Guest
Guest
Zróbmy wszystko co możliwe by pomóc Mu wrócić do normalnego życia dla siebie i dzieci.
Guest
Guest
olga142
Guest
Guest
Guest
Guest
Guest