31 grudnia po godz. 22.00, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku, otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu w miejscowości Rychnów. Po dojeździe na miejsce okazało się, że na parkingu jednej z tamtejszych firm, płonie ciągnik siodłowy.

Na miejsce zadysponowano policję, Pogotowie Ratunkowe a przede wszystkim strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rychnowie, dwa wozy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku oraz dwa z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Myśliborzu. Istniała obawa, że od płonącego samochodu zajmą się inne stojące na parkingu auta, dlatego skierowano tam tyle sił.

REKLAMA

Na szczęście dzięki szybkiej akcji strażaków, nie doszło do rozprzestrzenienia ognia. Ciągnik spłonął doszczętnie. Lekko ranny został pracownik firmy, do której należał spalony samochód. Z niegroźnymi oparzeniami został przewieziony na obserwację do barlineckiego szpitala. Jak powiedział nam Miejsko – Gminny Komendant OSP Mariusz Kuziel, prawdopodobną przyczyną pożaru, było zwarcie instalacji elektrycznej.

monikary

Foto: OSP Barlinek