Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 16 lipca 2024r.   imieniny: Andrzej, Benedykt, Stefan

Reklama

A A A
Image
Niełatwo być gladiatorem
Rośnie popularność polskich zawodników MMA (Mieszane Sztuki Walki). Szczególnie w dużych miastach powstaje wiele klubów, do których chętnie uczęszczają młodzi chłopcy. Barlinek również może pochwalić się dorobkiem w tej dziedzinie. Od trzech lat istnieje tu klub sportowy BORAN.

Dziś rozmawiamy z najlepszym zawodnikiem barlineckiego klubu – Arturem Śmigasiewiczem oraz jego trenerem – Krzysztofem Woźniakiem i menagerem Nikodemem Zatowką 

Redakcja: Co skłoniło Cię do trenowania sztuk walki?

Artur Śmigasiewicz: Kontakt ze sportami walki miałem właściwie od dzieciństwa. Z karate zapoznał mnie ojciec, który osiągnął czarny pas. Niestety, gdy mój tata przestał trenować, ja poszedłem w jego ślady. Po długiej, dziesięcioletniej przerwie wróciłem do treningów. Od roku 2005 trenuję systematycznie, a od dwóch lat profesjonalnie trenuję MMA w klubie sportowym BORAN.

Redakcja: Czy masz jakieś własne metody treningowe?

Artur Śmigasiewicz: Na szczęście w klubie znalazłem dobrą opiekę i trenuję zgodnie z planami treningowymi przygotowanymi przez Pana Krzysztofa Woźniaka. To dzięki niemu mogłem w dosyć krótkim czasie zgłębić tajniki różnych sztuk walki. Kontaktami z organizatorami imprez, mediami i sponsorami zajmuje się Pan Nikodem Zatowka, który również posiada licencję sędziowską pierwszego stopnia na sędziowanie walk MMA.

REKLAMA

Redakcja: Jakie są twoje osiągnięcia w turniejach amatorskich? Artur Śmigasiewicz: Pierwszą walkę amatorską stoczyłem już po siedmiu miesiącach treningu w Barlinku. Trener zadecydował, że jestem już wystarczająco przygotowany. Walka była wygrana w pierwszej rundzie. Po kolejnych czterech miesiącach uczestniczyłem w turnieju, gdzie zaprezentowałem się w miarę dobrze zajmując czwarte miejsce. Dwa miesiące później, w mistrzostwach w Toruniu zdobyłem tytuł v-ce Mistrza Polski. Bilans moich walk amatorskich to 7 zwycięstw i 3 porażki. Na ringu zawodowym na dziś to 1:0.

Redakcja: Podczas Mistrzostw Polski Zachodniej MMA rozgrywanych w Barlinku odbyła się pierwsza walka zawodowa Artura. Walka skończyła się już w pierwszej rundzie. Wydaje się, że Artur miał dużą przewagę. Krzysztof Woźniak: W walkach zawodowych zawodnik przygotowuje się pod konkretnego przeciwnika, poznaje jego mocne i słabe strony. Walki zawodowe są najczęściej filmowane, więc uważny obserwator może z nich wiele wywnioskować. Jest to zupełnie inna sytuacja niż podczas turniejów amatorskich. Łukasz Korczyński z PRETORIAN-a Gorzów Wlkp, z którym stoczył pojedynek Artur to zawodnik posiadający duże doświadczenie w brazylijskim jiu-jitsu i przewidywaliśmy, że może to być bardzo trudna walka, szczególnie w parterze. Artur doskonale zrealizował plan taktyczny i nie pozwolił wykorzystać przeciwnikowi jego atutów. Film z walki jest dostępny na portalu www.Barlinek24.pl.

Image

Redakcja: Czy nie obawialiście się zawodowych walk MMA? Tu walczą zawodnicy z wyższej półki?

Nikodem Zatowka:
Już po Mistrzostwach Polski padły pierwsze propozycje walk od osób dobrze znających się na tym sporcie. To nas przekonało, że Artur da sobie radę z najlepszymi przeciwnikami w Polsce w swojej kategorii wagowej. Pierwsza gala w Szczecinie, w której miał walczyć nie odbyła się z przyczyn od nas niezależnych. Na zawodach w Barlinku superfight Artura wypadł doskonale. Jego walka zrobiła nawet wrażenie na trenerach najlepszego polskiego zawodnika MMA Mameda Khalidova (Szymon Bońkowski i Paweł Derlacz), którzy po walce rozmawiali z Arturem i gratulowali nam, że mamy w klubie tak obiecującego zawodnika.

Redakcja: Czy w najbliższym czasie możemy się spodziewać kolejnych walk Artura na ringu zawodowym?

Nikodem Zatowka: Oczywiście tak i to już za trzy tygodnie! Zapraszamy do kibicowania!
- 5 czerwca Gala w Toruniu, gdzie przeciwnikiem będzie aktualny wicemistrz Polski Dawid Rybicki
- 12 czerwca w Gorzowie, przy współpracy z klubem METRONOM organizujemy galę MMA gdzie przeciwnikiem Artura będzie Damian Domachowski
- Lipiec - Gala MMA lub gala sportów walki (walki bokserskie, MMA, muai-thai) w Barlinku, którą organizujemy przy współpracy z Panem Krzysztofem Chwiesiukiem na Plaży Miejskiej Mamy nadzieję, że Artur wszystkie trzy walki stoczy, uzyska dobre oceny i uniknie kontuzji. Dzięki tym walkom Artur ma szansę zaprezentować się korzystnie w gronie zawodowców i być może zyska sponsorów, którzy pomogą mu rozwinąć karierę. Wyczynowe uprawianie sportu nie jest tanie – wymaga odżywek, suplementów diety, kosztują też wyjazdy...Wiadomo również, że obok treningów musi być czas na pracę zawodową.

Image

Redakcja: Czy spotykasz w Barlinku kolegów, którzy próbują iść w twoje ślady? Artur Śmigasiewicz: Tak, MMA przyciąga nowych zawodników. Wielu przychodzi tylko popatrzeć, ale wielu też próbuje swych sił. (Artur między innymi zajął drugie miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego sportowca Barlinka – przyp.Red)

Redakcja: Czy Mariusz Pudzianowski wygra najbliższe walki zawodowe w formule MMA?

Artur Śmigasiewicz: Najbliższa walka Mariusza będzie o wiele trudniejsza niż ta na KSW 13 ponieważ Tim Silvia jest byłym mistrzem UFC, największej organizacji MMA na świecie. Warunkami fizycznymi dorównuje Pudzianowi, ale jego doświadczenie daje mu przewagę w tym starciu. Ale walka to walka i wszystko się może zdarzyć. Ja mam nadzieję, że Mariusz pokaże co znaczy Polska siła.

Redakcja: Walki MMA trochę przypominają walki gladiatorów. Czego wypada życzyć „gladiatorowi” MMA? Artur Śmigasiewicz: Gdy jesteś sam na sam z przeciwnikiem trzeba wierzyć we własne siły, trzeba wytrwałości i zaciętości podczas walk i chyba trochę szczęścia, bo na doping barlineckich kibiców zawsze mogłem liczyć.

Image

Artur Śmigasiewicz – urodzony w 1987 roku, mieszkaniec Barlinka. Sporty walki trenował we wczesnej młodości – pierwsze treningi odbywał z ojcem, który trenował karate (czarny pas). Obecnie trenuje od dwóch lat MMA w klubie sportowym BORAN BARLINEK. Bilans walk (na dzień 11 maja 2010) amatorskich 7:3, zawodowych 1:0.

Klub sportowy BORAN Barlinek prowadzi zajęcia z boksu, Muay Thai oraz Submission Fighting (walka na chwyty bez uderzeń). Zajęcia odbywają się w Baroli (ulica 31 Stycznia - wejście z tyłu) w dniach:
poniedziałek 18.00 poczatkujacy, 19.15 zaawansowani
środa18.00 poczatkujacy, 19.15 zaawansowani
piątek.19.00 wszyscy

Image

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież