W tym roku, pomimo silnych mrozów, dość wcześnie rozpoczął się „sezon” na wypalanie traw. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku, już kilkukrotnie wyjeżdżali do wezwań dotyczących tego typu pożarów. Polskie prawo zakazuje wypalania traw na łąkach, pozostałości roślinnych na nieużytkach, skarpach kolejowych i rowach przydrożnych.

Jednak rzadko się zdarza, że złapano kogoś na gorącym uczynku i raczej nie słychać o ukaraniu takich osób grzywną a w przypadku narażenia zdrowia, życia czy też mienia, na karę pozbawienia wolności.

REKLAMA

Jak powiedział nam prezes barlineckiej OSP Marek Kannenberg, takich wyjazdów do płonących traw było w ciągu ostatnich dni już kilka, m.in. do miejscowości Strąpie czy też w okolice Jeziora Barlineckiego przy terenie starych zakładów drzewnych. Dodatkowo, zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i powtarzają się wyjazdy do pożarów sadzy w kominie. 

monikary

Foto: OSP Barlinek

Dodaj komentarz