Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 piątek 19 lipca 2024r.   imieniny: Alfred, Arseniusz, Lutobor

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
barlinek

Wakacje w Barlinku potrafią być miłe i przyjemne ale potrafią też mieć inne oblicze. O czym przekonała się dziennikarka Róża Kwiatkowska, która zostaje oskarżona o zamordowanie archeologa, zajmującego się badaniem dna Jeziora Barlineckiego.

Zatrzymana w areszcie na barlineckim komisariacie, prosi policjantów o możliwość wykonania telefonu. Dzwoni do chorzowskiego detektywa, byłego policjanta Szymona Solańskiego, który wraz z psem Guciem przyjeżdża do Barlinka, aby znaleźć prawdziwego zabójcę archeologa. Tak zaczyna się najnowsza powieść kryminalna z cyklu „Kryminał pod psem” autorstwa Marty Matyszczak.

REKLAMA

20 marca w Kawiarni Artystycznej Barlineckiego Ośrodka Kultury, odbyło się spotkanie autorskie z Chorzowianką, której powieść „Strzały nad jeziorem”, osadzona jest nad pięknym Jeziorem Barlineckim. Znajdziemy w niej nie tylko sensacyjny wątek kryminalny ale mieszkańcy Barlinka odnajdą wiele znanych im miejsc. Jak zdradziła podczas spotkania autorka, pewni bohaterowie występujący w książce istnieją naprawdę. Kim są? Koniecznie trzeba sięgnąć do lektury a później, rozglądać się po Barlinku. Marta Matyszczak bardzo dobrze zna Barlinek, dzięki czemu opisy miejsc są identyczne z tymi, które widujemy na co dzień. Związana jest bowiem z naszym miastem rodzinnie i od urodzenia przyjeżdża tu na wakacje. Na zakończenie spotkania nie zabrakło wspólnych zdjęć, autografów a także wpisu go księgi gości. Marta Matyszczak wręczyła również nagrody zwycięzcom VII Barlineckiego Dyktanda.

Mistrzem ortografii 2018 został Jakub Olszewski
II miejsce zdobyła Roksana Makowska
III miejsce Emilia Pawlukiewicz

Wszystkie osoby otrzymały nagrody książkowe oraz dyplomy a zwycięzca dodatkowo pamiątkową ceramiczną statuetkę wykonaną przez Annę Mioduszewską z Pracowni Ceramiki Unikatowej przy BOK.

Spotkanie zorganizowała BOK – Biblioteka Publiczna w Barlinku.

monikary

 

Komentarze

Guest

Czytając "Strzały nad jeziorem" zawiodłam się i to bardzo. W książce za dużo było prześmiewczych fragmentów dotyczących symboli religijnych oraz katolików. Gdyby były one łagodniejsze, to pewnie by mnie ta pozycja aż tak nie zraziła. Ewidentnie autorce zależało na wyśmianiu i obrażeniu ludzi wierzących. Jestem osobą młodą (jestem młodsza od autorki) mam dystans i poczucie humoru. Od urodzenia mieszkam w Barlinku i fragmenty wyśmiewające mieszkańców Barlinka mnie nie uraziły. Ale nazywanie pomnika Jezusa "straszydłem" i opisanie jak to piesek Gucio trząsł się ze strachu na jego widok, jest przesadą. Odniosłam wrażenie, że autorka tę książkę napisała z myślą tylko o jednej grupie czytelników (antyklerykalnej) i nie jest ona kierowana do wszystkich. Pomijając już nawet te nieśmieszne żarty, w książce najbardziej mi brakowało elementów zaskoczenia. Tragedii nie ma, jednak dla kogoś, kto czyta dużo tego typu literatury, to tylko kolejna, przewidywalna, mało interesująca historia. Po inne pozycje autorstwa tej pani już nie sięgnę.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież