List następującej treści dotarł do naszej redakcji. "Od kilku dni na teren budowy obejścia drogowego miasta przy ulicy 31 Stycznia, zwożony jest piach. Niestety nikt nie pomyślał, żeby po zakończeniu pracy posprzątać jezdnie w tym rejonie. Wyjeżdżające ciężarówki nawożą na nią sporej ilości błota.

Jakby tego było mało, na jezdni leżą niewielkie kamyki, które mogą być bardzo niebezpieczne dla kierowców. Błoto leży w pobliżu przejścia dla pieszych. Niewielkie nawet opady deszczu sprawiają, że robi się tam ślisko. A, co za tym idzie o wypadek nie trudno. Szczególnie w porze wieczornej i nocnej, kiedy nie bardzo widać, co zalega na jezdni.

REKLAMA

W związku z tym mam pytanie. Czy po zakończeniu prac, wykonawca nie powinien z jezdni usunąć błota. Co pewien czas jeżdżę budowaną drogą S3 w stronę Zielonej Góry i tam widać, jak po wyjeżdżających z budowy ciężarówkach droga jest sprzątana. Chociażby za pomocą traktorów, do których przymocowane są specjalne szczotki".

js

Dodaj komentarz