Po każdym większym deszczu z jednej ze studzienek kanalizacyjnych na ulicy Górnej, przy zabytkowych murach obronnych wypływa jej zawartość. Jak nas poinformowali mieszkańcy tego rejonu miasta, jest to bardzo często papier toaletowy i fekalia. Co gorsza nikt tego później nie sprząta.

Jak się dowiedzieliśmy w Przedsiębiorstwie Wodociągowo - Kanalizacyjnym "Płonia" jedna z rur prowadząca do wspomnianej studzienki, odprowadza ścieki m.in. z przedszkola. Ma ona większą średnicę, niż kolejna rura, która odprowadza ścieki ze wspominanej studzienki dalej. Stąd przy większych opadach deszczu wylewa się zawartości studzienki na zewnątrz.

REKLAMA

Jedynym wyjściem jest inwestycja polegająca na wymianie części rur kanalizacyjnych na ulicy Górnej. Potrzebne są na to pieniądze, decyzje władz miasta i radnych. - Ze swojej strony mogę obiecać, że po każdym większym deszczu pracownicy spółki, jeżeli zajdzie taka potrzeba będą to miejsce sprzątać - zapewnia prezes PW-K "Płonia", Ryszard Kuroch.

js

Komentarze

0

Guest

2018-05-01 10:19

4

Jesssu - Makbet. Cudo

+12

Alek

2018-04-30 12:44

3

Ciekawe czy z "pięknej" wiaty za półtorej bańki będzie widać, czy kupy podchodzą pod mury niczym las birnamski . Co zrobi Makbet ? Da zielone światło na remont kanalizacji czy rzuci się z wiaty w odmęty papieru toaletowego ??

+19

Guest

2018-04-30 11:00

2

Jak ci w domu wywali kanaliza to też napiszemy, że przesadzasz

-24

Guest

2018-04-30 08:57

1

Na tych zdjęciach nie ma tragedii. Pewnie tylko stare babcie tak się skarżą.

Dodaj komentarz