Dodatkowe patrole

Szczególnie teraz pojawiają się złodzieje. Kradną co się da, a czego nie zdołają wynieść, to zniszczą. I cała kilkumiesięczna praca idzie na marne. Być może to odstraszy amatorów cudzej własności - podkreśla pani Zuzanna.

Pomysł, aby ogrodom bardziej przyjrzeli się policjanci, pojawił się jeszcze wiosną. Wtedy często zdarzało się, że po zimowej przerwie na działkowców czekały niespodzianki. Chociażby w postaci zdewastowanych altanek, bądź skradzionych z nich sprzętów i narzędzi. Na wspólnym spotkaniu zarządów ogrodów, władz miasta i policjantów ustalono, że na działkach pojawią się stróże prawa.

- Dodatkowe służby będziemy pełnić do późnej jesieni, aż plony działkowców trafią do domów lub altanek - wyjaśnia kierownik referatu prewencji barlineckiej policji, młodszy aspirant Jerzy Symela. - Po tym czasie policjanci, już w ramach normalnych służb, także będą pojawiać się na terenie ogrodów. W czasie dodatkowych służb będziemy chcieli zachęcić działkowców do znakowania cenniejszych rzeczy przechowywanych w altankach. Za darmo będzie można oznakować kosiarki, sprzęt elektromechaniczny i każdą inną, zdaniem działkowca, cenną rzecz. Przyjrzymy się, czy na działkach nie przebywają osoby bezdomne, które potrafią narobić sporo szkód - zapewnia Symela.

REKLAMA

Kontroli mogą się także spodziewać osoby, które po terenie ogrodów spacerować będą z podejrzanymi bagażami. Również takie, które nie są właścicielami działek. Okazuje się jednak, że są i tacy, którym wizyty policjantów w ogrodach są w nie smak.

- Trochę to dziwne - dodaje Symela. - Docierają do nas głosy, po co się tam kręcimy, po co kontrolujemy, po co robimy kurz?- Ale na całe szczęście, są to pojedyncze narzekania.

Źródło: gs24.pl

Dodaj komentarz