Stary Tartak straszy

A dzieje się źle. Teren jest ogólnie dostępny. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tam wejść i robić, co się tylko rzewnie podoba. Pewnie dlatego, w większości pomieszczeń widać bytność zarówno zbieraczy złomu, jak i zwykłych wandali. Są pomieszczenia, jak chociażby po byłej kotłowni, które zamieniają się w wysypiska śmieci. Starych opon, części samochodów, przybywa tam każdego dnia. Pomieszczenia te upodobali sobie amatorzy tanich win. Świadczą o tym porozbijane butelki. Tuż przy wejściu na teren byłych zakładów drzewnych znajduje się budynek, który kiedyś był biurowcem. Od pewnego czasu straszy spalonym dachem, dziurami w oknach i drzwiach.

REKLAMA

W jego pobliżu można natknąć się na młodzież z pobliskich szkół, która tam urządziła sobie palarnię papierosów. Byłe hale produkcyjne wykorzystywane są przez bezdomnych (na zdjęciach). W najlepsze spędzają oni tam noce. A przecież w roku ubiegłym zginął tam mężczyzna. Spadł ze schodów. Dlatego dziwić musi spokój z jakim do tego terenu podchodzi firma, która powinna go przed dalszą dewastacją i penetracją zabezpieczyć. Jest nią Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Widać jego władze doszły do wniosku, że wystarczą tabliczki ostrzegawcze. Zapewniamy, że nie. Na niewiele zdają się wizyty policji na tym terenie. Wszystkich pomieszczeń mundurowi nie są w stanie sprawdzić. A młodzież, jak zobaczy radiowóz, po prostu ucieka. Pewnie na lekcje. Dlatego też należy mieć nadzieję, że w końcu znajdzie się ktoś, kto cały ten teren kupi, ogrodzi go, zabezpieczy, a w przyszłości wybuduje coś, co będzie ściągało jeszcze większe rzesze turystów do miasta. I oby stało się to jak najszybciej.

jas

Dodaj komentarz