Wytwórnia powietrza

Zapach ten produkowany jest w niedostępnych leśnych ostępach i był trudny do wyśledzenia, bo unoszony wiatrem oddalał się w nieznanym kierunku. Od dłuższego czasu mówiło się o nim, lecz nawet leśnicy nie potrafili namierzyć jego kryjówki. Niepowtarzalne nocne chwile wspominają z rozrzewnieniem mieszkańcy Górnego Tarasu, gdy śpiąc latem przy otwartym oknie mogli się bezpłatnie nawdychać i pokasłać. Zapach sam wpadał w ich otwarte okna i romantycznie dusił i drapał w gardełko i oczy.

A teraz NIESPODZIANKA!
Wytropiliśmy producenta niesłusznie nazywanego „TRUCICIELEM”. Powietrze o unikalnym bukiecie jest do powąchania z komina ukazanego na zdjęciach i filmach. Jak się okazuje, można przewędrować pół Europy (tą bardziej cywilizowaną) w poszukiwaniu takiego miłego fetorku. Dopiero w Barlinku trafiamy na zapachy, które w niespotykanej konfiguracji występują jedynie u nas. Przekazaliśmy już informację na temat zjawiska do właściwych służb, które uwypuklą tą atrakcję w przewodnikach, atlasach i planach wycieczkowych. Planowana jest nowa trasa marszowa Nordic Walking o zachęcającej nazwie „Tropami duszącego swądu”, a dla astmatyków i alergików trasa rowerowa „Rajd po wysypkę”.

Od dziś każdy może raczyć się do woli uroczym zapachem, bo jest on już dostępny w sprzedaży w butelkach po syfonie (sprężony), a dla turystów i osób wyjeżdżających na dłużej w butlach od gazu propan-butan (skroplony). Na stacjach benzynowych już niedługo pojawią się odświeżacze samochodowe pod handlową nazwą „Duszonko z puszczy rodem”. Na cokole fontanny na środku rynku ma stanąć rzeźba „Kaszlącej Gęsiarki”. Legenda mówi, że umarła na gruźlicę.

REKLAMA

Gdy wieść o niespotykanych atrakcjach dotrze za granice Barlinka spodziewamy się znacznego zwiększenia obrotów w hotelach i pensjonatach, które szybko zapełnią rzesze amatorów napadów kaszlu i duszności. Dochodzą też słuchy o zaplanowanych w okolicy ćwiczeniach wojskowych. Podobno żołnierze mają ćwiczyć maraton w maskach przeciwgazowych.

Uwaga!
Z uwagi na duży popyt na butelkowany zapach w najbliższych dniach zapach może być niedostępny dla turystów indywidualnych. Grupy zorganizowane i osoby z wcześniejszymi rezerwacjami internetowymi będą mogły zamiennie kucnąć przy wyznaczonej studzience kanalizacyjnej oznaczonej charakterystycznym przyjaznym znakiem trupiej czaszki.

Dodaj komentarz