Dwie doby po pożarze mieszkania przy ul. Paderewskiego w Barlinku, mieszkańcy powoli wracają do swoich mieszkań. Dziś, 16 listopada, uzyskali oni zgodę na wejście do swoich lokali, w których podłączono z powrotem prąd oraz gaz. W tym samym dniu, przeprowadzona zostanie neutralizacja odoru, który unosi się na klatce schodowej oraz w mieszkaniach.

Już po niedzieli, ruszy remont generalny całej klatki schodowej, łącznie ze zbijaniem tynków. Następnym etapem będą prace związane z odnowieniem spalonej elewacji bloku. Wszystko to leży po stronie zarządcy budynku – Barlineckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Inaczej sprawa ma się z mieszkaniami, które wymagają remontu. Wszystkie mieszkania w klatce, oprócz tego spalonego, były własnościowe. Tylko to podpalone było własnością Gminy Barlinek. Do niego póki co nie ma wstępu, z uwagi na brak zezwolenia na wejście, którego udzielić musi prokurator.

REKLAMA

Wspomniane mieszkania własnościowe, właściciele muszą wyremontować na swój koszt. Dobrze, jeśli były ubezpieczone. Jeśli nie, pozostaje powództwo cywilne. Jak powiedział nam oficer prasowy KPP w Myśliborzu st. asp. Jacek Poleszczuk, wobec mężczyzny podejrzewanego o podpalenie mieszkania, zastosowany został trzymiesięczny areszt. Na dzień dzisiejszy za wcześnie jest mówić o zarzutach, bowiem m.in. przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia. Więcej będzie wiadomo prawdopodobnie dopiero po nowym roku. Wówczas zwrócimy się z pytaniami do Prokuratury Okręgowej i jak tylko uzyskamy odpowiedzi, natychmiast Państwa poinformujemy.

monikary

Dodaj komentarz