Brutalny napad

Mieszkająca samotnie kobieta około godziny 22.00 usłyszała pukanie do drzwi. Nie przeczuwając zagrożenia, wpuściła do domu młodego mężczyznę. Nieznajomy zażądał od niej pieniędzy. Twierdził, że Policja zamknęła jej wnuczka i on musi go wykupić, na co potrzebuje 900 zł. Gdy pokrzywdzona oświadczyła, że nie ma takiej kwoty, napastnik zarzucił jej na głowę szalik i zaczął dusić rękoma i dźgać nożem. Kobieta straciła przytomność i upadła. Nie wiadomo co by się stało, gdyby nie czujność sąsiadki. Usłyszała ona hałas dochodzący z mieszkania ofiary i poszła sprawdzić, co się dzieje. Prawdopodobnie to jej pukanie do drzwi spłoszyło napastnika, który uciekł przez okno.

REKLAMA

Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast przybyli na miejsce. Kobieta była cała zakrwawiona, miała podbite oko, siny nos, rany cięte i kłute na szyi oraz głowie. Została przewieziona do szpitala w Gorzowie Wlkp. Jej stan był na tyle poważny, że musiała zostać poddana natychmiastowej operacji. Pokrzywdzona nie potrafiła opisać wyglądu napastnika.

Przeprowadzone przez policjantów intensywne czynności dochodzeniowo-śledcze oraz operacyjne doprowadziły do wytypowania przypuszczalnego sprawcy. Policjanci zatrzymali 20-letniego Tomasza S., mieszkańca gminy Pełczyce. Mężczyzna początkowo twierdził, że wieczorem został porwany przez 4 mężczyzn, którzy wywieźli go samochodem do lasu i zabrali mu odzież. Policjanci przesłuchali świadków oraz ustalili kolejne fakty.  Zakrwawione ubranie oraz skradzioną kobiecie torebkę policjanci znaleźli na działce należącej do zatrzymanego. Przedmioty te były zakopane w kompostowniku.

Trwają dalsze czynności i ustalenia pod nadzorem Prokuratury  w Choszcznie.

Źródło: szczecin.kwp.gov.pl

Dodaj komentarz