Coraz więcej osób korzysta każdego dnia ze ścieżki rowerowej Barlinek - Dzikowo. Niestety dochodzi tam coraz częściej do różnego rodzaju zdarzeń, których efektem są urazy. Mniej i bardziej poważne. W przypadku tych drugich konieczna jest interwencja pogotowia ratunkowego.

I tutaj pojawia się problem. Metalowe słupki sprawiają, że karetka do miejsca zdarzenia nie może dojechać. A czasami udzielenie pomocy musi odbyć się w bardzo krótkim czasie.

REKLAMA

Rozmawialiśmy o tym problemie z burmistrzem Dariuszem Zielińskim. Zadeklarował ze swojej strony, że postara się, aby problem rozwiązać jak najszybciej. Jak podkreśla na ścieżkę rowerowa swobodny dostęp muszą mieć nie tylko ratownicy medyczni, ale też policja i straż pożarna.

js 

Dodaj komentarz