Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 środa 17 lipca 2024r.   imieniny: Aleksander, Andrzej, Bogdan

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
Foto: Getty Images
Nadeszły silne mrozy, które są utrapieniem nie tylko dla mieszkańców Barlinka. Powłoka śniegowa nie jest na naszym terenie zbyt gruba, więc warunki do jazdy nie są najgorsze, ale mróz utwardza gumę opon pojazdów i tracimy przyczepność do drogi.

Około 50 procent samochodów w Polsce to auta 10-letnie i starsze. Zimą, kiedy temperatura spada do minus 10-15 stopni Celsjusza, przychodzi dla takich pojazdów chwila prawdy.

Jak można radzić sobie z problemami, jak zapobiegać kłopotom?
Zimowe kłopoty dotykają nie tylko aut starych, choć trzeba przyznać, że nowe znacznie lepiej znoszą nawet silne mrozy. Pierwszy problem, z jakim możemy zetknąć się rano, to zamarznięte zamki. Auto może być sprawne, ale co z tego, gdy nie wejdziemy do środka. Można temu bardzo łatwo zaradzić, wtryskując wcześniej specjalny preparat zabezpieczający do zamka, lub odmrażacz, jeśli nie można włożyć kluczyka. Niektórzy kierowcy maczają kluczyk w płynie hamulcowym. Nie wolno tego robić, ponieważ płyn hamulcowy jest agresywny, uszkodzi zamek, a gdy spadnie na lakier karoserii, odbarwi go.

Weszliśmy do samochodu, przekręcamy kluczyk, a rozrusznik ledwie kręci, silnik nie zapala. Co robić? Gdybyśmy wcześniej wymienili stary akumulator na nowy lub przynajmniej podładowali go, nie byłoby tej niespodzianki. Co można w takiej sytuacji zrobić?

Odczekać pół minuty i spróbować jeszcze raz. Kręcić bardzo krótko: 10-15 sekund, żeby do końca nie rozładować akumulatora i nie zalać silnika. Jeśli i to nie pomoże, trzeba "pożyczyć" prąd z innego auta. Do tego potrzebne są przewody z krokodylkami. Łączymy plus z plusem, minus z minusem na akumulatorach. Silnik auta, z którego pobieramy prąd, powinien pracować na wysokich obrotach. Specjaliści odradzają ciąganie auta na holu. Może wtedy dojść do uszkodzenia silnika. Szczególnie niebezpieczne jest to w autach z paskiem rozrządu (może przeskoczyć o kilka ząbków) oraz w samochodach z automatyczną skrzynią biegów (nie wolno ich holować, gdyż grozi to uszkodzeniem skrzyni).

REKLAMA

W przypadku aut osobowych można natomiast poprosić kogoś o popchnięcie kilka metrów. Trzeba wtedy przekręcić kluczyk w stacyjce, wrzucić drugi bieg, wcisnąć sprzęgło i po rozpędzeniu puścić je. Silnik powinien wówczas zapalić. Jeśli to nie nastąpi, wina nie leży po stronie słabego akumulatora. Dobrze jest wtedy sprawdzić, czy przewody wysokiego napięcia łączące cewkę zapłonową i świece są dobre.

W przypadku aut z silnikiem wysokoprężnym mogą pojawić się problemy wynikające z zastosowania letniego paliwa. W niskiej temperaturze w letnim oleju wydzieli się parafina i paliwo zgęstnieje, zatykając filtr i przewody. Jedyny ratunek to odholowanie auta do ciepłego garażu na kilka godzin.

Wielu kierowców przed rozpoczęciem jazdy rozgrzewa silnik na postoju. Uruchamiają silnik, a potem zaczynają czyścić szyby, przecierać szkła reflektorów itp. Silnik pracuje na wysokich obrotach, z rury walą obłoki spalin. Tak postępować nie należy. To zabójcze dla żywotności silnika, katalizatora, szkodliwe dla środowiska. Tuż po uruchomieniu silnika trzeba ruszyć. Silnik nagrzeje się wówczas znacznie szybciej. Oczywiście, nie wolno przy zimnym silniku ruszać z piskiem opon, jechać szybko i na wysokich obrotach. Przez pierwszych kilka minut należy jechać delikatnie, aż silnik rozgrzeje się. Nie zaleca się zasłaniania zimą wlotów powietrza do silnika. Wprawdzie ogrzewanie wnętrza auta nieco się poprawi, ale jednocześnie zakłócimy obieg chłodzenia.

Na koniec przestroga: jazda z zamarzniętymi szybami to wielkie niebezpieczeństwo dla kierowcy i innych użytkowników dróg. Nawet, gdy spieszymy się do pracy, oczyśćmy dobrze szyby ze śniegu i szronu.

Oby jak najmniej takich sytuacji.

Opracowano na podstawie AUTO-ŚWIAT.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież