Piątek 13 marca

2. Piątek to dzień śmierci Jezusa. (podobno Ewa zjadła jabłko z drzewa poznania też w piątek...)

3. Wiara w szczęśliwą 12-tkę i feralną 13-tkę jest również spadkiem po starożytnych Sumerach. Sumerowie obserwując ciała niebieskie próbowali zsynchronizować rok słoneczny z rokiem księżycowym. Niestety w roku słonecznym jest 12 pełnych faz Księżyca i jedna częściowa. Tak więc, podobnie do 7-ki, (od liczby widzianych planet i księżyca) również 12-tka została uznana za liczbę doskonałą. Natomiast niepełna i niekompletna 13-ta faza Księżyca, nie pasująca do systematycznej mentalności Sumeryjczyków, stała się dla nich synonimem zła i nieszczęścia. Podobnie jak wiara w szczęśliwą 7-kę, zabobon dotyczący 12-tki i 13-tki dotarł do nas z Bliskiego Wschodu za pośrednictwem chrześcijaństwa.

REKLAMA

4. W tradycji biblijnej 12 uchodziła za wielkość harmoniczną, wielokrotność magicznej szóstki, 13 zaś, za liczbę złowrogą i źle wróżącą (podczas Ostatniej wieczerzy było obecnych 13 osób).

Nie wszędzie na świecie 13 - piątek ma taką złą sławę; np. w północnej, protestanckiej części Niemiec, 13 - piątek uchodził za dobry termin ślubu. Obsesja na punkcie tych fatalizmów przyjmuje formę zaburzeń, nerwic. W wielu hotelach amerykańskich nie znajdziemy 13 piętra czy pokoju z tym numerem, albo miejsca w samolocie. Korzystając z wiary w przesąd powstało wiele filmowych horrorów noszących tytuł „Piątek – 13-tego” lub mających premierę właśnie w tym dniu.

Z drugiej strony...  13-ty jest po prostu medialny. Równie dobrze można sobie wmówić że np. 7-my sobota, 17-ty poniedziałek czy każdy inny jest pechowym. Statystyki nie mówią o zwiększonej ilości wypadków w określone dni, ale gdy coś się komuś stanie to wina oczywiście pechowego dnia ...

Dodaj komentarz