Wywiad z włodarzem miasta

W poprzedniej kadencji skupiłem się głównie na spłacie zadłużeń gminy z lat poprzednich gdyż w końcu 2001 roku sięgało maksymalnych wskaźników. Ta właśnie spłata oraz przygotowanie szeregu projektów pozwoliło mi przygotować gminę do absorpcji niespotykanej w naszej historii ilości środków unijnych i olbrzymiej ilości projektów inwestycyjnych ( już pozyskaliśmy ponad 50 mln zł). Oczywiście, aby je zrealizować musimy w pierwszej kolejności wyłożyć środki własne - głównie pożyczkowe. Gmina finansuje też szereg zadań innych samorządów.

Przypomnę, że podpisałem umowy z marszałkiem i starostą na realizację wielomilionowych inwestycji drogowych. To nasze wsparcie jest już niestety z naszych środków własnych. Oczywiście wszystkie inwestycje obciążają budżet, ale trzeba pamiętać, że pomagają nam się rozwijać i co najważniejsze- poprawiają warunki życia naszych mieszkańców. Na koniec czerwca tego roku zadłużenie gminy wyniosło 12 mln zł, co stanowi 25,5 % naszych dochodów przy dopuszczalnym 60% wskaźniku. Trzeba podkreślić, że kredyty i pożyczki finansują tylko inwestycje a nie wydatki bieżące. Wszystkie te obciążenia na pewno nie zahamują naszego tempa inwestycji w latach następnych. Na przykład w projektowanym budżecie na rok przyszły zakładam wartość inwestycji na poziomie ok. 10 mln zł. Będą też do nas wracały przyznane już dotacje unijne. Udało mi się doprowadzić do takiej sytuacji, że i nasze spółki jak i jednostki również realizują projekty inwestycyjne na wiele milionów zł., a to tylko pośrednio obciąża budżet ( po przez poręczenia).

Co do deficytu, to najlepszymi metodami jego ograniczenia jest zwiększenie dochodów budżetu gminy oraz obniżanie stałych kosztów funkcjonowania samorządu. Niestety w tej kadencji nie miałem wsparcia ze strony Rady Miejskiej w tych sprawach a podejmowanie spraw budżetowych należy do kompetencji radnych. Podam dwa przykłady. Rada zwiększyła administrację w obsłudze szkół, co zaskutkowało zwiększeniem wydatków o kilka set tysięcy złotych. Nie wyraziła również zgody na zbycie kilku nieruchomości dla inwestorów, a to przyniosłoby dochody ze sprzedaży majątku i powstały by nowe firmy i miejsca pracy. Ważne też jest, aby stale monitorować koszty funkcjonowania administracji i szukać oszczędności. Zmniejszyliśmy te wydatki w budżecie o ok. 2% ( 2010 do 2007 roku) pomimo powierzenia gminie coraz to nowych zadań. W tym roku koszty funkcjonowania administracji wynoszą tylko 8,2 % naszych wydatków budżetowych.

Co dalej z Pogonią Barlinek, pomimo awansu do III ligi sytuacja drużyny jest bardzo trudna. Co ze stadionem miejskim, na którym zakończono prace remontowe?

Pogoń Barlinek gra bardzo dobrze. I ciągle nas pozytywnie zaskakuje. Jest w tym główna zasługa sponsora Pana Grzegorza Kopaczewskiego, który wziął w pełni odpowiedzialność za losy pierwszego zespołu. Wspiera też klub w innych sprawach. W klubie podoba mi się też praca Zarządu i trenera. Tym samym piłkarze odwdzięczają się dobrą grą. Szkoda, że nie możemy tylko ich oglądać w Barlinku. Modernizacja stadionu jest projektem, który ma wsparcie ze środków unijnych. Niestety musiałem rozwiązać umowę z wykonawcą, który jak wszyscy widzieli nie potrafił sobie poradzić z tą inwestycją, ale nie gwarantował terminowego wykonania. Nie możemy narażać budżetu gminy na utratę wielu milionów zł.

Stadion buduje się na dziesiątki lat. Ja nie akceptuję fuszerki. Jak coś roimy musimy robić porządnie. Dowiodłem tego na wielu innych inwestycjach. Szkoda, że wybierając firmę musimy się kierować w wyborze tylko ceną. Jak widać na tym przykładzie nie wszystko co najtańsze jest najlepsze. Umowa została rozwiązana z winy wykonawcy, a to oznacza, że będzie musiał zapłacić gminie odszkodowanie. Już mamy zabezpieczoną gwarancję w wysokości ok. 400 tyś zł. Po przejęciu placu budowy rozpiszemy nowy przetarg i chcemy do lipca skończyć modernizację. W tym roku złożyłem też wspólnie z Burmistrzem Prenzlau wniosek na budowę boisk treningowych w naszych miastach. Po otrzymaniu środków chcemy zbudować takie boisko na terenie tzw. "dolnego boiska".

Barlinek jest uzależniony od jednego zakładu "Barlinek Inwestycje", jakie widzi Pan możliwości bardziej zrównoważonego rozwoju miasta (nowe miejsca pracy)?

Nie jest to prawda. Jest to ważny pracodawca i inwestor, ale nie jedyny. W tej kadencji przybyło nam ponad 100 nowych podmiotów gospodarczych. Obecnie jest zarejestrowanych 1622. Przypomnę, że do większych inwestorów tej kadencji należy zaliczyć m.in. Silikaty Barlinek, firmę Kopa Haus, panów Goryńskich, SEC Szczecin, Caparo, Polomarket. Praktycznie każda firma w Barlinku i na terenie gminy zrealizowała większe lub mniejsze inwestycje. Objeliśmy nowym planem pod tereny gospodarcze ok. 33,75 hektarów. Dlatego nie mogę zrozumieć polityki odchodzącej Rady Miejskiej, która nie wyrażała zgody na stworzenie warunków do inwestowania kilku naszym przedsiębiorcą na przykład poprzez sprzedaż gruntów pod inwestycje. Rozwinął się u nas też mocno sektor różnych usług.

Powstało wiele firm budowlanych. W turystyce mamy około 1000 miejsc noclegowych. Rozbudowała się baza hotelu Alma, powstał hotel Barlinek i pensjonat pod Łabędziem. Obecnie powstaje kolejny obiekt przy ulicy Jeziornej. Na pewno pomysł na Nordic Walking jest naszym wspaniałym sukcesem na rozwój turystyki. A próbuje mi się przypisać, że brak mi nowatorskich pomysłów. Sprzeciwiam się też, sprzedawaniu po kawałku "terenów potartacznych". Jeśli uda mi się je zagospodarować w całości to będziemy liderem turystyki w skali kraju.

Przypomnę o dobrze rozwiniętych u nas usługach transportowych, przemyśle tekstylnym i motoryzacyjnym, usługach gastronomicznych, bankowych, elektronicznych i wielu innych. Więc nie mówmy, że tylko "Barlinek Inwestycje". Bądźmy dumni, że mamy takiego potentata, ale życzymy wszystkim dobrego rozwoju.

W jaki sposób zamierza Pan powstrzymać proces zmniejszania się ilości mieszkańców naszego miasta( emigracja)?

Jest to problem wszystkich krajów Unii Europejskiej. Jeszcze długo duże miasta oraz bogate kraje Europejskie będą dla nas konkurencją. Ale ja nie obiecuję cudów. Cuda obiecywano na górze w Warszawie. To nie oznacza, że nie zauważam, tego problemu, czy też nie mam pomysłów na przynajmniej złagodzenie tego zjawiska.

Po pierwsze muszą być atrakcyjne miejsca pracy dla młodych ludzi. Po drugie muszą oni mieć szansę na mieszkanie. Akurat w obu tych kwestiach gmina nasza robi więcej niż inne podobne samorządy. Kolejną ważną sprawą jest to jak żyjemy po pracy. Tak, więc- sport, turystyka i kultura muszą być na atrakcyjnym wysokim poziomie. Dlatego łatwo zrozumieć, dlaczego tyle czasu poświęcam budowie obiektów sportowych i projektowi Nordic Walking. To jest moda i sposób na spędzanie czasu w XXI wieku. Modernizacja bazy Panoramy oraz budowa centrum lokalnej aktywności przy ulicy Leśnej 1 ma stworzyć wszystkim mieszkańcom gminy warunki do ich osobistego rozwoju. Dowodem tego, że dostrzegam problemy ludzi młodych jest też fakt, że w moim komitecie 1/3 kandydatów to ludzie bardzo młodzi, z tego trzy osoby w wieku poniżej 30 roku życia. Ja i oni będziemy gwarantem dbałości o te sprawy.

W jaki sposób rozwiązany będzie problem drogi wzdłuż torów wobec protestu mieszających tam Barlinian?

Jest szansa na realizację budowy tej drogi. Byłby to dla nas wszystkich olbrzymi sukces. Czasami nie mogę uwierzyć, że jesteśmy tak blisko realizacji tej inwestycji i że udało mi się doprowadzić do takiego już etapu. Ale wszyscy musimy być bardzo cierpliwi. Bo jeszcze tej drogi nie mamy, a mieszkający tam ludzie nie mają problemu podwyższonego hałasu. Problem dzisiaj mają mieszkańcy ulic Niepodległości, 1 Maja, 31 Stycznia, Strzeleckiej i całego centrum miasta. Chcę bardzo mocno podkreślić bardzo dużą odpowiedzialność i umiar w podnoszeniu swoich obaw przez, jak Państwo nazwaliście "protestujących". Dla mnie jest oczywistym, że interes tych osób musi być zabezpieczony, ale żadna z tych osób nie podniosła sprawy zasadności budowy tej drogi. Zarząd dróg wojewódzkich już wprowadził w swoich planach zabezpieczenia w postaci ekranów. Chcę by zainteresowani wypowiedzieli się co do tych zabezpieczeń i ewentualnie będziemy dalej z województwem negocjować. 

[Artykuł sponsorowany]

Dodaj komentarz