Co dalej z Barlinkiem?

Rzeczywiście mamy prawo oczekiwać, że mieszkańcy Barlinka, ale też i całej gminy będą mięli należyte zabezpieczenie medyczne. Za to, jak i za bezpieczeństwo publiczne i przeciwpożarowe odpowiada nasze państwo, a w jego imieniu rząd. Niestety kolejne rządy mają ciągle nowe koncepcje rozwiązania tego problemu. Obecnie liczy się tylko racjonalizacja kosztów bez gwarancji właściwej dostępności obywateli do tych usług. Nie możemy się z tym zgodzić. Ja też przeciwstawiam się takiemu myśleniu. W poprzedniej kadencji była koncepcja tworzenia centrów powiatowych. Tym sposobem dwie karetki i lekarz zostali w Myśliborzu, a w Dębnie i Barlinku zostało po jednej karetce z obsługą ratowniczą bez lekarza. W wyniku moich protestów przynajmniej wymieniono nam karetkę na lepszą. Niestety nie na nową.

Od listopada wojewoda scentralizował system powiadamiania i kierowania karetkami. Dyspozytornię przeniesiono do Szczecina. Zwróciłem się do wojewody, aby w związku z tym wzmocnić Barlinek o drugą karetkę. Uważam bowiem, że karetki winny być tam, gdzie są szpitale. Od kierownika w Myśliborzu uzyskałem informacje, że przy dwóch ostatnich zdarzeniach karetka z Barlinka była rozdysponowana na wyjazdy poza powiat i dlatego do Barlinka wysłano karetki z Choszczna.
Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi, kiedy w maju zostanie otwarte Gminne Centrum Ratownictwa. Do tych obiektów ma się przenieść również pogotowie. Dyrektor pogotowia ze Szczecina obiecał wówczas przekazać do Barlinka nowy ambulans. Poprawi się też dzięki tej inwestycji bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Planujemy zakupić nowe wozy bojowe (jeśli otrzymamy wsparcie unijne od marszałka). Mamy również zadeklarowane do odbioru w I półroczu wozy strażackie z Courrieres – naszego partnera z Francji. Życzyłbym sobie także większej aktywności naszych radnych w sprawach dotyczących bezpieczeństwa. Nie mogę zrozumieć dlaczego radni odrzucają kolejne inicjatywy. Poza przewodniczącym Dariuszem Zielińskim i radnymi z klubu „Samorząd Razem” przez pozostałych sprawy te nie są popierane. Nie proponuje się też nowych rozwiązań. Nie mogę zaakceptować, że samorząd nie chce walczyć z pijaństwem na ulicach, bałaganiarstwem, chuligaństwem, zaczepianiem obywateli. Sama Policja nie rozwiąże wszystkich naszych problemów

Czy są jakieś możliwości działań Gminy Barlinek w kierunku zwiększenia ilości ratowników medycznych w Barlinku lub stworzenia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w naszym szpitalu?

Jak wspomniałem, zwróciłem się w tej sprawie do wojewody. Poprosiłem też pilnie o spotkanie. Obecnie czekam na odpowiedź. Gmina nie uczestniczy w wyznaczaniu zadań dla szpitala. Myślę jednak, że skoro mamy wesprzeć szpital w jego inwestycyjnych planach rozbudowy, to obecny starosta i dyrektor szpitala będą uwzględniali nasze sugestie.

Zmienimy może trochę temat. Co sądzi Pan o likwidacji najstarszej szkoły średniej w Barlinku?

Co sądzę? Jest to oburzające. Najbardziej boli fakt, że to radni powiatowi z Barlinka nie potrafią zawalczyć o interes swoich wyborców. Pan Andrzej Potyra wicestarosta (poprzednio starosta) moim zdaniem ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za to, że dzisiaj powiat dla ratowania swojego budżetu robi oszczędności na jednostkach w Barlinku. Zgadza się – gmina też likwidowała szkoły, ale wtedy problemem był brak uczniów, brak dzieci. „Ekonomik” ma pełne klasy i utrzymuje się z subwencji. Obecny starosta składa deklarację, że w miejsce tej szkoły zostanie przeniesione liceum ogólnokształcące. Skąd na to wezmą pieniądze - nie wiem. Ale, gdyby tak było, to jest to jakieś rozwiązanie. Choć przypomnę, że o to postulowałem, kiedy powiat zabierał nam „ogólniak” z Leśnej. Jak widzimy, co nowa kadencja, to nowe pomysły.

Starostwo postanowiło zamknąć Ognisko Pracy Pozaszkolnej „Słoneczna Gromada”. Czy widzi Pan możliwość dalszego funkcjonowania zespołu w innej formie, aby entuzjazm dzieci, rodziców i nauczycieli nie został zmarnowany?

Wszystkie te pytania winny być kierowane do starosty lub radnych powiatowych z Barlinka. Budżet ogniska wyniósł w 2011 roku bodajże 180 tys. zł. plus wsparcie zespołu ze strony rodziców i sponsorów. Gmina na wszystkie zespoły taneczne (Uśmiechy, Feeling) i chóry (łącznie 4) nie wydaje nawet połowy tej kwoty. Poprzedniemu staroście proponowałem, aby „Słoneczna Gromada” funkcjonowała też na ul. Leśnej. Odrzucono ten pomysł. Kiedy spotkałem się w tej sprawie z obecnym starostą, to zadeklarował mi, że będzie zachęcał do tego, aby poszukać tańszych rozwiązań. Na przykład prowadzenie zespołu przez stowarzyszenie (wzorem gminy). Jeżeli samorząd powiatowy zwróci się do nas o pomoc, to wzorem lat ubiegłych, na pewno będę starał się pomóc na miarę naszych możliwości.

Bolesną dla mieszkańców sprawą jest kwestia odbudowy po pożarze zabytkowej hali sportowej, w której funkcjonowało Netto. Obiecywano, że do końca roku hala zostanie przykryta dachem. Z jakich powodów tak się nie stało i jak obecnie przedstawia się sprawa odbudowy? Prosimy o konkretne informacje: kto i w jakim terminie halę odbuduje?

Odpowiedzialność za odbudowanie dachu jak i całej hali ponosi jej dzierżawca. To on ją ubezpieczył i on musi ją nam zwrócić w pełni zdatną do użytku. Zgodnie z decyzją Rady Miejskiej w hali ma powstać biblioteka miejska. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek o wsparcie unijne i czekamy na decyzję.
Rzeczywiście po pożarze umówiliśmy się, że hala będzie odbudowana do końca 2011 roku. Dzierżawca jednak na odbudowę musiał uzyskać pełne pozwolenie na budowę. Aby nie rozbierać murów pod dach i wykonać nowe wieńce, które utrzymują całą konstrukcję, trzeba było przeprojektować wykonaną już dokumentację. Równolegle gmina wykonywała swoją dokumentację adaptacji budynku pod bibliotekę. Obie dokumentacje musiały być uzgodnione i spójne, wymagały także szeregu uzgodnień w tym z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Obecnie część dachu jest już pokryta folią. Jest wykonana nowa więźba. Zakupiono też dachówkę. Mam nadzieję, że do wiosny budynek zostanie przykryty.

Starostwo Powiatowe jest o krok od zapaści finansowej. Czy rozważał Pan czarny scenariusz, gdy zostaną zlikwidowane w Barlinku inne instytucje finansowane ze środków z budżetu powiatowego? Czy mamy rezerwy finansowe aby sprostać takim sytuacjom?

Za zadania powiatowe odpowiada samorząd powiatowy. Gmina może te zadania wspierać, ale winny to być sytuacje wyjątkowe i krótkotrwałe. Państwo nasze zostało tak właśnie zorganizowane. Do powiatu wybieramy radnych. I to od nich musimy wymagać. Nie można tu kierować oczekiwań wobec gminy, jej radnych czy budżetu gminy. Gmina ma własne obowiązki, własne dochody i wydatki.
To tak, jak byśmy oczekiwali, że policjant miałby gasić pożar, tylko dlatego, że na przykład strażakowi by się nie chciało lub nie potrafiłby tego zrobić. Powiat, to też samorząd, który załatwia nasze sprawy. Jako obywatele musimy patrzeć kogo wybieramy i jak ci wybrani wypełniają swoje obowiązki. Czy usługi wykonywane przez powiat są na właściwym poziomie, są to przecież zadania finansowane też z naszych podatków.

Trochę o sprawach gospodarczych. W 2011 roku miała rozpocząć funkcjonowanie stacja przeładunkowa odpadów przy ulicy Św. Bonifacego. Jaka jest przyczyna tego, że nie została wybudowana i czy nie odstąpiono od jej budowy?

Podpisana umowa w 2011 roku rozpoczynała proces inwestycyjny, który ma się zakończyć w II połowie 2012 roku. Obecnie trwa procedura środowiskowa. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę rozpocznie się inwestycja. W tym samym miejscu powstanie nowa baza Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, której otwarcie planujemy na I półrocze 2014 roku.

Jakie będą losy terenu zwolnionego przez PGK między ulicami Szpitalną-Boczną-Lipową, sąsiadującego z fabryką Klausa Borne? Teren w centrum miasta jest atrakcyjny, więc z pewnością osiągnie wysoką cenę, jednak zastanawiający jest pomysł jednego z internautów: czy teren nie mógłby zostać przeznaczony na rozbudowę sąsiadującego zakładu w zamian za gwarancje zatrudnienia określonej liczby pracowników z terenu Barlinka np. przez okres 5 lat?

Koncepcja rozbudowy zakładu była analizowana z właścicielami Klaus Borne. Sądzę jednak, że w centrum miasta powinny powstawać usługi mniej uciążliwe dla mieszkańców. Obecnie ja i prezes spółki prowadzimy rozmowy zachęcające inwestorów do takich rozwiązań. Oczywiście o wszystkim rozstrzygnie ostatecznie przetarg. Takie rozwiązanie zmusza również Barlineckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego do wybudowania własnej siedziby. Dzięki temu poprawi się obsługa interesantów i możliwości rozwojowe spółki.

REKLAMA

Jak ocenia Pan perspektywy Barlinka na 2012 rok?

Cieszę się, że Rada Miejska uchwaliła na ten rok budżet w kształcie zaproponowanym przeze mnie. To gwarantuje naszej gminie utrzymanie wysokiego tempa rozwoju. Inwestycje nie tylko poprawiają warunki życia mieszkańcom gminy, ale też bardzo pozytywnie stymulują naszą lokalną gospodarkę. Obniżają bezrobocie. Poprawiają dochodowość mieszkańców. W tym roku na inwestycje z budżetu wydamy około 6,5 mln zł. nie licząc inwestycji realizowanych przez PWK „Płonia” i BTBS w Barlinku. W tym roku planujemy otworzyć Gminne Centrum Ratownictwa – dla polepszenia funkcjonowania Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku. Mam nadzieję, że przeniesie się do tych obiektów Pogotowie Ratunkowe. Inwestycja ta ma poprawić nasze bezpieczeństwo p/pożarowe i medyczne. Od podstaw zbudujemy ulicę Wiśniową (nawierzchnia jezdni, chodniki, oświetlenie i odwodnienie) – obszar styku Barlinka z Moczkowem jest obszarem dużego zakresu budownictwa mieszkaniowego.
 W ramach rewitalizacji miasta przebudujemy chodniki i nawierzchnie ulic: Staromiejskiej,  Armii Krajowej i Grodzkiej. Dla celów przebudowy ul. Żabiej i Podwale, w tym roku powstanie dokumentacja, tak, aby tę inwestycję można było zakończyć w 2013 roku. Powstaną tam też miejsca rekreacyjne dla mieszkańców osiedli i boisko wielofunkcyjne dla dzieci i młodzieży. Wykonamy termomodernizację budynków mieszkalnych w ramach dofinansowania unijnego: Przemysłowa 6, Niepodległości 13, Św. Bonifacego 1, 1 Maja 10 i 23, Odrzańska 6, 31go Stycznia 5 oraz termomodernizację obiektów gimnazjum przy ul. Leśnej. Zakończymy budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Strzeleckiej. Zbudujemy nową sieć kanalizacyjną na ul. Marii Skłodowskiej – Curie, Moniuszki i Chopina - ok. 600 m. Wykonamy nową nawierzchnię asfaltową na ul. Sportowej i zbudujemy przy niej nowe parkingi. W Dzikowie i Równie rozpoczniemy budowę nowej świetlicy. W Mostkowie zmodernizowana będzie baza sportowa. Na terenach wiejskich powstaną nowe place zabaw. W Rychnowie zmodernizujemy drogę do cmentarza. Chciałbym, aby gmina wsparła też modernizację i rozbudowę naszego szpitala. Jeśli ta inwestycja ruszy w tym roku, to będziemy mogli się szczycić, nie tylko nowym większym szpitalem, ale też nowoczesną placówką medyczną. Oceniam, że jest to jedna z największych inwestycji ostatnich lat, mająca bardzo silny wpływ na przyszłość naszego miasta. Pozyskamy również kilka inwestycji prywatnych. Na Górnym Tarasie zostanie zakończona budowa centrum handlowego. Będzie kontynuowana budowa trzech obiektów hotelowych przy ul. Jeziornej, Św. Bonifacego i w Moczydle. Plany rozwojowe mają też przedsiębiorcy innych branż. Kończę obecnie uzgodnienia z inwestorem prywatnym w sprawie budowy super atrakcji turystycznej przy plaży miejskiej. Sądzę, że jeśli tylko Polski i Europy nie dosięgnie kryzys, to my Barlinianie poradzimy sobie z naszymi problemami. Należy też pamiętać, że życie naszych mieszkańców, to nie tylko wyżej wymienione tematy. Zachęcam Wasz portal do zapoznania się - pewnie już w innym wywiadzie - z tematyką bezrobocia, ubóstwa, szkolnictwa gminnego, problematyką osób niepełnosprawnych. Zagospodarowaniem czasu wolnego i sytuacją ludzi starszych. Planami rozwojowymi naszych miejscowości wiejskich. I wieloma innymi tematami, które są w gestii gminy. Życzę też za Waszym pośrednictwem, aby rok 2012 przyniósł mieszkańcom gminy tylko szczęśliwe zdarzenia, abyśmy powstające problemy potrafili rozwiązywać w zgodzie i dla wspólnego pożytku.

Dziękujemy za rozmowę
Redakcja Barlinek24.pl

Dodaj komentarz