Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 16 lipca 2024r.   imieniny: Andrzej, Benedykt, Stefan

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
Fot. Michal Lepecki/AG
- Bieda to nie tylko życie od pierwszego do pierwszego. Brak MP3 albo bluzy Adidasa wyklucza dzieci ze środowiska - mówią organizatorzy akcji "Świąteczna paczka". Maciek chodzi do jednej z krakowskich podstawówek. Od roku ma telefon komórkowy, od dwóch - komputer. Ale zapytany o parametry milczy. -Gry FIFA 08 na nim nie uruchomisz -mówi prawie szeptem. -Zresztą i tak jej nie mam. A chłopaki nie pożyczą. Wiedzą, jaki mam szmelc.

Jego mamy nie stać na takie prezenty. Wychowuje trójkę dzieci. Były mąż nie płaci alimentów. W sumie ich dochody to niewiele ponad 1500 zł. Maciek jest dobry z rachunków - wie, że to mało. -Ja ci dziecko na Mikołaja może w końcu kupię tę książkę do angielskiego - obiecała mama. -Wolałbym MP3 -odpowiedział. -Na to nas nie stać, synku - usłyszał.

Kilka dni później ksiądz na religii zachęcał, żeby dzieci chodziły na roraty: - Jak będziecie mieć dobrą intencję i wytrwacie na modlitwie, to was Pan Bóg wysłucha. Maciek od tygodnia idzie do kościoła na 6.30. Siada w drugiej ławce, żeby mieć pewność, że Pan Bóg usłyszy. Ksiądz nawet zapytał, czy chce zostać ministrantem, że tak go na mszę ciągnie. Nie - odpowiedział. - Chcę, żeby mi Pan Bóg załatwił MP3.

Ksiądz się roześmiał, ale nic nie powiedział.

Żeby chłopaki przestały do mnie mówić "dziadu"
Maćka rozbolał brzuch. Bez słowa poszedł do szkoły. Ale następnego dnia znów poszedł do kościoła. - Chcę tylko, żeby chłopaki przestały do mnie mówić "dziadu" -szeptał z drugiej ławki.

Podobnych historii wolontariusze "Świątecznej paczki", którzy docierają do najuboższych polskich rodzin, mogą opowiedzieć tysiące.

- Rodzic pomyśli: "To głupie!". Dziecko pomyśli: "Jestem gorszy, bo moich rodziców nie stać" -mówi Ewa Sobczyk, wiceprezes stowarzyszenia Wiosna z Krakowa.

Paczka z marzeniami
Stowarzyszenie Wiosna od siedmiu lat organizuje akcję "Świąteczna paczka". Idea jest taka: są rodziny, które potrzebują pomocy (dla nich robione są paczki) - ich lista jest w internecie. Ci, którzy chcą pomóc, zgłaszają, którą rodzinę wybierają.

- Jest też specjalna rubryka "inne" na rzeczy, o których się marzy -mówi Ewa Sobczyk. Ośmioletnia Patrycja z Krosna marzy o tym, żeby dostać komputer i porządne dżinsy (wzrost 134), dziewięcioletni Tomek z Jaworzna chce wyjechać na zieloną szkołę. "Jestem gotowa zrezygnować z wszystkich innych form pomocy, żeby tylko Tomek mógł pojechać" - wpisała jego mama, mimo że w jej domu brakuje podstawowych rzeczy.

18-letni Marcin i 15-letni Tomek z Malborka w rubryce "inne" wpisali słownik niemiecko-polski i polsko-niemiecki. "Mogę zrezygnować ze spodni (rozmiar 76-78)" - zaznaczył Tomek.

REKLAMA

BMX dla sparaliżowanego
Niektórych wpisów nie sposób zrozumieć bez historii, które się za nimi kryją. No bo po co rower BMX 14-latkowi, który potrzebuje maści przeciwodleżynowej?

Joasia Kłosowska, studentka, wolontariuszka "Paczki": - Poszłam do rodziny na krakowskim Kazimierzu. Drzwi otworzyła mi 37-letnia kobieta. Siadłyśmy w kuchni. W pokoju leżał jej sparaliżowany syn. Wypytuję, co potrzeba. Wpisuję herbatę i kawę, a ona

mówi, że raczej wolałaby więcej maści na odleżyny dla syna. "Wie pani, lekarze mówią, że Bartek może próbować chodzić, że może walczyć. Ale nie chce. Nie ma motywacji". No to poszłam do chłopca i zapytałam, czy jest taki prezent, który by go z tego łóżka wyciągnął. "Zawsze chciałem szaleć na beemiksie pod blokiem" - powiedział. Zapisałam. Pewnie niejeden się zdziwi, ale wierzę, że znajdzie się ktoś, kto taki prezent Bartkowi zrobi.

Coś markowego
-Większość rodzin prosi, żeby niczego nie wpisywać w rubryce "inne". Boją się, że ktoś pomyśli: "Niby biedni, a marzy im się MP3, komputer, zielona szkoła, bluza Adidasa, rower" - mówi ks. Jacek Stryczek, prezes Wiosny. -Tłumaczymy, że dziś biednym czuje się nie tylko ten, kto nie ma co do garnka włożyć, ale i ten, kogo nie stać na książki dla dziecka, lepsze ubrania, korepetycje.

Jednym z kluczowych słów, które od dwóch lat pojawia się w "Paczce", jest słowo "marka". -Nastolatek, czy nawet kilkuletnie dziecko, jeśli prosi o kurtkę, autko czy klocki, to często określa markę - mówi ks. Stryczek. - Marka to dla wielu dzieci przepustka do lepszego świata. Ktoś powie: "To tylko pozory. Zakrywanie biedy". Ale to nieprawda. Chodzi o poczucie własnej wartości. O to, że z tą jedną rzeczą dziecko przybliża się do świata, który na co dzień ogląda tylko przez szybę.

Ty też możesz pomóc potrzebującym
Akcja „Świąteczna paczka” to pomysł młodych ludzi ze stowarzyszenia Wiosna -absolwentów krakowskich uczelni (wśród nich była japonistka, polonista, pedagog i ksiądz). Od dwóch lat akcja ma zasięg ogólnopolski. Rok temu lepsze święta miało dzięki niej ponad 2 tys. rodzin. W tym roku w bazie danych znajdzie się ich blisko 4 tys. Jeszcze do soboty mogą się zgłaszać ci, którzy chcą pomóc. Szczegóły na www.swiatecznapaczka.pl

Źródło: Gazeta Wyborcza

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież