Zagrożona turystyka

Wdrażanie tzw. Marki Barlinek miało rozpocząć się w tym roku. Może to być jednak bardzo utrudnione. Radni przy okazji zatwierdzania budżetu nie przyznali pieniędzy na ten cel. - Na realizację zadania nie dostałam nawet złotówki, a miałam zamiar zatrudnić pracownika, który nadzorowałby wszystko, co związane jest z marką - żali się dyrektorka Barlineckiego Ośrodka Kultury Brygida Liśkiewicz. Podczas obrad sesji budżetowej radny Paweł Lewczuk stwierdził, że zadanie to można wykonać społecznie. - Bez dodatkowego etatu nie jestem w stanie wykonać tego zadania ludźmi, których mam obecnie zatrudnionych - odpowiada dyrektorka Panoramy.

REKLAMA

Mogą odstraszyć turystów
- Przecież to jest pomysł burmistrza Siarkiewicza i jego ludzi, a radni torpedują wszystko dobre, co nie jest ich pomysłem - mówi mieszkaniec gminy Kazimierz Kwolek. Emerytowany rolnik uważa, że decyzja radnych może wpłynąć na mniejsze zainteresowanie Barlinkiem przez turystów. Być może decyzja o nie przyznawaniu pieniędzy na promocję gminy ma związek z zakończoną niedawno kontrolą w Panoramie. Członkowie komisji rewizyjnej Rady Miejskiej stwierdzili, że włączenie Centrum Informacji Turystycznej do BOK-u było niezasadne. To dziwne, tym bardziej, że centrum zajęło drugie miejsce w konkursie na najlepszą tego typu placówkę w Polsce. - Wypracowaliśmy dobry styl pracy, który został doceniony i teraz mamy to wszystko zmienić. Nie można przecież niszczyć czegoś, co dobrze funkcjonuje - mówi B. Liśkiewicz. Przewodniczący rady Dariusz Zieliński uspakaja. - Nie ma mowy o likwidacji Centrum Informacji Turystycznej - mówi. Jego zdaniem burmistrz wnosił o dodatkowe 50 tys. zł z czego 40 tys. zł na wynagrodzenie specjalisty ds. wdrożenia Marki Barlinka i Nordic Walking. Ta pozycja jednak nie znalazła uznania u większości radnych. - Temat ten nie musi być zamknięty i jeżeli zajdzie potrzeba, to do niego wrócimy - kończy D. Zieliński.

Władza w rękach
To nie jest takie pewne. Już wcześniej radni podjęli decyzję o likwidacji dobrze działającego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół. Mają także zapędy do łączenia placówek oświatowych. - Działają ponad rok i nie mają się czym pochwalić. Nie zrobili dla miasta nic pożytecznego. Obecna rada to największa pomyłka w historii miasta - mówi Marek, nauczyciel, który nie chce nazwiska w gazecie bo boi się konsekwencji.

Źródło: gazetalubuska.pl

Relacja z XV Sesji Rady Miejskiej w Barlinku

Dodaj komentarz