Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 środa 17 lipca 2024r.   imieniny: Aleksander, Andrzej, Bogdan

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
To jest czas, żeby się pożegnać
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z ustępującą Królową Puszczy Barlineckiej 2012/2013 Martyną Wróblewską. 22 czerwca żegnasz się z koroną Królowej Puszczy Barlineckiej. Co czujesz? Mam wrażenie, że 23 czerwiec 2012 był kilka dni temu i czuję jakbym miała znowu przeżyć swoją koronację, ale po chwili zapala mi się czerwone światełko i myślę: “stop! to jest czas żeby się pożegnać”.

Ten rok minął mi bardzo szybko, a kiedy pomyślę o zbliżającej się “detronizacji”, powracają wspomnienia z wyjazdów, zaczynam tęsknić i mam ochotę powtórzyć to wszystko. Jednak Barlinek stworzył piękną tradycję, a zatem i w tym roku zostanie wybrana kolejna Królowa. Mam nadzieję, że podczas swojego panowania także przeżyje niesamowite chwile i zbierze “kosz” wspaniałych wspomnień.

Nie żałujesz, że w ubiegłym roku zdecydowałaś się zostać Królową?
W żadnym wypadku! Szansa, którą otrzymałam rok temu, była dla mnie ogromnym wyróżnieniem i  zaszczytem, bo mogłam reprezentować nasze miasto w kraju i poza jego granicami. Co prawda, każda dziewczyna ponoć przeżywa na początku “kryzys”, ponieważ obowiązki Królowej zaczynają ją przerastać i nie potrafi jeszcze dobrze zorganizować sobie czasu prywatnego. Ze mną było podobnie, jednak szybko wzięłam się w garść. Z czasem wypełnianie obowiązków królewskich stało się czystą przyjemnością i nie miałam już z nimi żadnych problemów.

REKLAMA

Co zyskałaś, co straciłaś poprzez ten czas, kiedy pełniłaś funkcję Królowej Puszczy Barlineckiej?
Przez okres panowania zwiedziłam wiele ciekawych miejsc. W większości z nich miałam okazję być już wcześniej, jednak nigdy nie udało mi się poznać tak wielu ludzi w ciągu jednego roku. Najbardziej związałam się podczas pobytu w Szwecji z Królową Walpurgii - Jennie. Do tej pory utrzymujemy kontakt i prawdopodobnie odwiedzi mnie w wakacje. Zyskałam przyjaciół także nieco bliżej nas, a mianowicie w Niemczech: Królową Łabędzi z Prenzlau - Patrycję, a także Państwa Annę i Petera Plümer z Soltau. Jednak osobą, którą poznałam dzięki Królowej najbliżej jest moja opiekunka Wiesława Skierska. Bycie Królową Puszczy Barlineckiej umożliwiło mi poznanie życia osoby publicznej od podszewki i nauczyło mnie,  że to wcale nie jest takie łatwe, jak się wydaje i wiążą się z tym pewne konsekwencje. Niestety na początku królowania musiałam podjąć bardzo poważną decyzję, jaką była rezygnacja z tańca w Feeling Dance Group. Planuję jednak powrót do zespołu od września i liczę, że dostanę taką szansę.

Jak wspominasz ten rok?
Rok z Królową był dla mnie wyjątkowy. Duży wpływ miały na to podróże do Szwecji, Niemiec czy nawet do Wrocławia, którego nie miałam wcześniej okazji odwiedzić. Swoje panowanie mogłabym opisać jako pouczającą lekcję życia pełnego przygód oraz dużej odpowiedzialności.

Image

Co przez ten czas robiłaś, gdzie byłaś?
Najczęściej reprezentowałam Puszczę Barlinecką na wszelakich targach turystycznych czy naszych lokalnych imprezach. Najmilej wspominam moje pierwsze Targi Wyrobów Klasztornych “Na cysterskim szlaku” w Bierzwniku, które co prawda nie miały rangi turystycznej, ale Barlinek został na nie zaproszony. Z tego wyjazdu przywiozłam chyba najzabawniejsze wspomnienia. Była też Szwecja - Eksjö, gdzie pojechałam z barlinecką delegacją z urzędu i Feelingiem. Razem z dziewczętami świetnie się bawiłyśmy. Pozostałe zagraniczne wyjazdy odbywały się do Schneverdingen, Strasburga (Uckermark), Berlina, a także kilkakrotnie do Prenzlau. Najważniejsze dla mnie były jednak, wspomniane już przeze mnie, nasze barlineckie imprezy. W październiku zostałam zaproszona na Benefis Pani Romany Kaszczyc. Wzięłam także udział w happeningu OTOZ Animals “Zerwijmy łańcuchy”, na który udałam się z moim psem. Imprezy takie jak I Piknik Eterowy, Pożegnanie Lata, Wielka Siódemka Barlinecka, Biegi Leśne, WOŚP, Święto Miasta, Gala Sportu oraz wszelkie rajdy Nordic Walking pozwoliły mi bliżej poznać mieszkańców naszego pięknego Barlinka.

Jak, jako Królową, odbierali Cię znajomi, przyjaciele, rodzina?
Cała rodzina była ze mnie bardzo dumna, przy każdym spotkaniu rozdaję ciociom, wujkom czy kuzynom mnóstwo pocztówek z Królową na pamiątkę, wiele z nich dostało ode mnie także kalendarz na rok 2013 wydany z moim zdjęciem. Jeśli chodzi o przyjaciół i znajomych - każdy reaguje inaczej. Osoby z którymi mam bliski kontakt bardzo się cieszyły na wieść o tym, że mam zostać Królową (nawet w pokoju mojego chłopaka wisi wspomniany kalendarz), natomiast kiedy poszłam do nowej szkoły (2 LO w Gorzowie Wlkp.) spotkałam się na początku z pewną ironią spowodowaną niewiedzą na temat postaci Królowej Puszczy Barlineckiej. Większość osób myślała, że zostałam “Miss Puszczy” - taką miałam ksywkę. Zatem stanęło przede mną ogromne zadanie - musiałam wszystkim znajomych uświadomić, że aby wyśmiewać się z tytułu Królowej Puszczy Barlineckiej, trzeba być zwyczajnym głupcem. Mam nadzieję, że dzięki mnie, osoby mieszkające poza Barlinkiem będą miały większą świadomość o obowiązkach naszej Królowej i nabiorą do tego szacunku. Myślę, że aby następne Królowe nie miały takich kłopotów, przydałby się większy rozgłos, dotyczący nawet samej Koronacji podczas Barlineckich Świętojanek.

Image

Przy okazji tego wywiadu, możesz podziękować osobom, które przez ten cały rok Cię wspierały. Kto to będzie?
W ciągu 12 miesięcy, mimo że robią to przez całe moje życie, największym wsparciem dla mnie wykazali się moi rodzice. To dzięki nim towarzyszy mi pewność siebie przy każdym wystąpieniu publicznym, ponieważ wiem, że po wysłuchaniu ich rad nigdy nie wypadnę źle. Bycie rodzicem Królowej to także odpowiedzialne zadanie - trzeba być dyspozycyjnym przez cały czas, bo nigdy nie wiadomo kiedy będą musieli odegrać rolę “królewskiego szofera”. Dużo pomagał mi także mój chłopak, który dzielnie wysłuchiwał narzekań czy obaw pojawiających się wraz z nadchodzącym wyjazdem odbywającym się niekiedy w środku tygodnia. Wtedy po moim powrocie zazwyczaj poratował mnie odrobionym zadaniem domowym. Gorąco wspierał mnie także mój brat, który studiując na drugim końcu Polski uważnie śledził wszystkie królewskie wystąpienia.

Podziękowania kieruję także w stronę osób spoza rodziny, dzięki którym mogłam zbudować swój własny wizerunek Królowej. Przede wszystkim jestem niezmiernie wdzięczna Panu Burmistrzowi - Zygmuntowi Siarkiewiczowi oraz Pani Dyrektor BOK “Panorama” - Brygidzie Liśkiewicz za okazaną mi szansę i zaufanie związane z godnym wypełnianiem obowiązków. Pani Leokadii Malanowskiej dziękuję za ciepłe słowa dotyczące mojej kandydatury, które szczególnie wpłynęły na podjęcie decyzji o wyborze mnie na Królową Puszczy Barlineckiej. Pani Wiesława Skierska, Katarzyna Mielcarek, Katarzyna Budzyń, Magdalena Walaszczyk, Anna Adamiok oraz Monika Przybylska - są to niesamowite osoby, które towarzyszyły mi na tych najważniejszych wyjazdach i znakomicie wprowadzały mnie w wykonywanie moich zadań. Na szczególne podziękowania zasługuje moja opiekunka (Pani Wiesława), która poświęcała swój czas, aby zadbać o to, żeby każda informacja o moich zadaniach zawsze do mnie dotarła. Na koniec pragnę podziękować fotografowi - Radosławowi Nawrotowi, który poświęcił się dla stworzenia wspaniałych zdjęć, widniejących na wszystkich moich pocztówkach. Dziękuję również panu Mirosławowi Kaliszukowi za nakręcenie pięknego filmu z mojej koronacji.

Image

Czego życzysz swojej następczyni?
Nowej Królowej życzę przede wszystkim wspaniałych przygód. Pamiętaj o tym, aby nie przejmować się przeszkodami, które staną na Twojej drodze w wypełnianiu obowiązków - zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże Ci się z tym uporać. W pełni wykorzystaj powierzoną Ci szansę, czerp z niej ile tylko się da, bo taka okazja zdarza się tylko raz w życiu!!!

Sponsorami Królowej Puszczy Barlineckiej 2012/2013 Martyny Wróblewskiej byli: Urszula Fajerska – Salon Sukni Ślubnych „Amelia” oraz Radosław Nawrot – Fotografia Ślubna.

Z królową Puszczy Barlineckiej
Martyną Wróblewską
rozmawiała
monikary

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież