Wywiad z Iwoną ŻUKIERT

Naszą działalność prowadzimy w 3 sferach- edukacyjnej, przedsiębiorczej i społecznej. W tym celu utworzyliśmy 4 centra edukacyjne: w Szczecinie, Świnoujściu, Nowogardzie i Barlinku. Prowadzimy także Niepubliczny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli. Łącznie zatrudniamy ponad 100 osób. Ściśle współpracujemy z samorządami i innymi organizacjami pozarządowymi na terenie powiatów gdzie działamy, a także w całej Polsce. Przystąpienie do UE pozwoliło nam na rozszerzenie naszej oferty, na pozyskiwanie środków, realizowanie projektów międzynarodowych jak np. JOBFIRMA jako model pracy z osobami 50+ realizowany przy współpracy z Niemcami w powiecie myśliborskim. Mówi Pani, że działacie w 3 sferach, która z nich jest najbliższa Fundacji?
Wszystkie są jednakowo ważne ale jak sama nazwa wskazuje powstaliśmy po to aby pomagać rozwijać talenty, a to się wiąże ze sferą edukacyjną. Prowadzimy 3 szkoły, liceum ogólnokształcące i gimnazjum w Szczecinie oraz liceum w Świnoujściu. Obecnie uruchamiamy szkołę muzyczną I stopnia w Barlinku, zarejestrowaną w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Co Państwa skłoniło do utworzenia muzycznej szkoły w Barlinku?
Po rozmowie z Zygmuntem Siarkiewiczem Burmistrzem Barlinka - a współpracujemy od wielu lat- okazało się, że istnieje w Barlinku bardzo duże zapotrzebowanie na taką formę edukacji młodego człowieka. Ponieważ posiadamy bazę lokalową, która świetnie się nadaje na utworzenie placówki artystycznej, podjęliśmy się tego wyzwania, tym bardziej, że Rada Gminy nie była zainteresowana dofinansowaniem szkoły muzycznej.

REKLAMA

A więc skąd Fundacja weźmie finanse na uruchomienie  szkoły, kiedy wiadomo, że koszt jednego instrumentu sięga kilku jak nie kilkunastu tysięcy złotych?
Tutaj otrzymamy wsparcie od burmistrza, który na początek da nam w użyczenie instrumenty będące w zasobach gminy. Czy to nie jest pomysł na wyrost- jak Pani chce utrzymać szkołę?
Pomysł nie jest na wyrost ale przyszłościowy. Najtrudniej jest zacząć. Gdyby było dofinansowanie z gminy to chętnych na darmowe lekcje było ok.100 osób, jest to rozeznanie burmistrza. Dotacja z Ministerstwa Kultury na każdego ucznia obowiązywać będzie od 1 stycznia 2014r. i wtedy możemy zrezygnować z pobierania opłat, które niestety musimy wprowadzić do końca tego roku, bo trzeba znaleźć środki na opłacenie nauczycieli i obsługi. Ważna informacja dla rodziców- rok szkolny zaczął się 1 września i nie jest możliwe zapisanie dziecka od 1 stycznia 2014r. Większość rodziców sądzi, że jak zapiszą dziecko od stycznia 2014r, nie będą musieli wnosić opłaty za naukę. Jest to błędne rozumowanie, ponieważ dostaniemy tyle dotacji ilu zapiszemy uczniów do końca września br. A więc niemożliwe będzie przyjęcie dziecka od stycznia, bo nie będzie na nie finasowania z ministerstwa -  chyba, że rodzice będą od stycznia do grudnia opłacać naukę, bo kolejne pieniądze z ministerstwa będą znów od stycznia następnego roku. Uważam, że nasza propozycja jest bardzo dobra, ponieważ rodzice będą ponosić koszty tylko przez 3 miesiące a nie przez cały rok. Niestety jeśli nie przyjmiemy odpowiedniej liczby uczniów - co najmniej 15, to ta cenna inicjatywa upadnie, a Barlinek straci szansę na swoją szkołę artystyczną. Jak rozumiem cały czas jest  prowadzona rekrutacja. Czy jest szansa, że ta szkoła ruszy?
Szansa jest zawsze ale wszystko zależy od ludzi i zainteresowania taką formą edukacji. Nie ma innego sposobu na uruchomienie placówki niż ten, który przedstawiłam. Trzeba ponieść koszty żeby coś zaczęło funkcjonować, a koszty nie są przecież tak wysokie - 350 zł czesne od października  do grudnia 2013r i wpisowe 400 zł, które można będzie można uiścić w ratach. Wpisowe jest gwarancją, że dziecko podejmie naukę.

To nie jedyna inicjatywa Fundacji w Barlinku. Czy to prawda, że uruchamiacie Państwo żłobek?
Tak , to prawda. Żłobek ruszy od 1 stycznia ale już dziś prowadzimy zapisy maluchów od 1- 3 roku życia. Dlatego od stycznia, ponieważ najpierw wyszkolimy odpowiednią kadrę do pracy z małymi dziećmi. Zapraszamy więc osoby, które pozostają bez pracy albo przebywają na urlopach wychowawczych i chcą zdobyć kwalifikacje w tym kierunku. 16 osób obejmiemy 200 godzinnym szkoleniem według programu zatwierdzonego przez MPiPS, dającego uprawnienia do pracy z dziećmi w żłobku lub przedszkolu. Przygotujemy 16 osób z czego 6 znajdzie zatrudnienie bezpośrednio w naszym żłobku, a pozostałe osoby zdobędą kwalifikacje, które umożliwią im pracę choćby w przedszkolu, który planujemy otworzyć w przyszłym roku w Myśliborzu. Rozumiem, że w przypadku żłobka nie ma problemu z finansowaniem?
Muszę się pochwalić, że pozyskaliśmy pieniądze na uruchomienie żłobka. Otrzymaliśmy dofinansowanie w ramach projektu finansowanego z POKL przez MPiPS. Działanie 1.5, ale musimy zagwarantować środki na tzw. udział własny, a to jest problem większości organizacji takich jak nasza. A co jeszcze planujecie Państwo w najbliższym czasie w Barlinku?
Kolejne nasze zamierzenia, które będą możliwe dzięki następnemu projektowi, który wygraliśmy w partnerstwie z powiatem myśliborskim, to budowa zintegrowanej strategii rozwiązywania problemów społecznych w powiecie. Stworzymy strategię, która będzie pomocna w rozwiązywaniu problemów mieszkańców Barlinka i pozostałych gmin. Skorzysta na tym także samorząd powiatu i gmin, ponieważ otrzyma profesjonalną pomoc przy opracowaniu strategicznych dokumentów. Jak wynika z Pani wypowiedzi to Fundacja bardzo aktywnie działa i okazuje się, że niewielu ludzi ma świadomość jak wiele robi dla naszych mieszkańców. Miło mi to słyszeć i mam nadzieję, że dzięki temu wywiadowi przybliżyłam mieszkańcom Barlinka działalność Fundacji. Gdzie wobec tego mogą się zgłaszać zainteresowani szkołą muzyczną, żłobkiem i działalnością Fundacji?
Wszelkie informacje można uzyskać na miejscu w Barlinku w Centrum Edukacyjnym SFTPP „Dydaktyk” przy ul. Szosowej 2b, w biurze czynnym w godz. 9.00- 16.30 lub telefonicznie pod nr 95 74 60 284, bądź w siedzibie Fundacji w Szczecinie tel. 91 433 00 84. Informacje znajdują się też na stronach Fundacji www.fundacjatpp.pl Dziękuję za rozmowę.

Dodaj komentarz