Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 16 lipca 2024r.   imieniny: Andrzej, Benedykt, Stefan

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
Walentynki
To wiadomość dla mężczyzn, którzy przeczytają ten tekst i dla tych, którzy go nie przeczytają – w imieniu wszystkich kobiet z całego świata chciałabym przeprosić za walentynki. Wiemy, że ich nienawidzicie. Przepraszamy.

Wiemy, że wolelibyście robić coś zupełnie innego zamiast szukać po sklepach pięknego bukietu kwiatów, pudełka czekoladek, bielizny czy ekskluzywnego pobytu w spa – żeby je potem wręczyć prosto w nasze bezwstydnie wyciągnięte dłonie.

Wiemy, że wolelibyście nie musieć się martwić, czy wasz materialny dowód miłości zostanie uznany za wystarczająco przemyślany, drogi, czy też o ”odpowiednim ciężarze gatunkowym”, by zaspokoić nasze walentynkowe oczekiwania.

Wiemy również, że cała ta walentynkowa afera to masowy, konsumencki spęd, który ma z miłością tyle samo wspólnego, co taniec erotyczny i cztery striptizerki na wieczorze kawalerskim mają wspólnego z małżeństwem.

Ale nic na to nie możemy poradzić. Tak jak wy podniecacie się na myśl o sezonie piłkarskim, my wzruszamy się wyobrażając sobie chwilę, kiedy 14 lutego wręczycie nam bukiet róż i kartkę okolicznościową.

- Gdyby faceci mogli decydować, nie byłoby walentynek - mówi Jordan Burchette, redaktor naczelny internetowego Maxim Magazine, który wydaje właśnie dla swoich czytelników przewodnik po okolicznościowych prezentach. - Nie dlatego, że ich faktycznie nie znosimy, ale dlatego, że mamy je w [niecenzuralne słowo].

- Myślę, że mężczyźni będący w prawdziwych związkach wkładają sporo wysiłku w wymyślenie prezentu walentynkowego, podobnie jak w przypadku prezentów na urodziny i gwiazdkę. Ale robią to tylko z uwagi na konsekwencje, jakie miałyby miejsce, gdyby to schrzanili.

REKLAMA

Jednak łatwo wpaść w pułapkę. Niewłaściwy prezent może wywołać efekt odwrotny od zamierzonego (czyli książka ”Kamasutra” jest absolutnie niewskazana, jeśli wasz związek jest wciąż na dość niewinnym etapie), a ”właściwy” może sprawić niewłaściwe wrażenie (innymi słowy, nie kupuj pierścionka, jeśli nie chcesz, żeby ona zaczęła myśleć o domowej sielance i dzieciach).

Nie chodzi o to, że jesteśmy tak bardzo próżne – przynajmniej nie w pozostałe 364 dni w roku. Chodzi o ten jeden dzień.

- Być może nie mam racji, ale to jedyne święto, które odwołuje się do ich potrzeby potwierdzenia, że są kobietami - mówi Burchette. - Mężczyźni nie potrzebują potwierdzenia tak jak kobiety. I to dlatego całe życie próbujemy udobruchać kobiety.

Co więc ma począć mężczyzna?

Po pierwsze, nie dawajcie nam pluszowych maskotek. Nie mamy po 12 lat. Potworne misie z serduszkami w łapkach, jakie można kupić w każdej księgarni i stacji benzynowej – to nie jest dobry pomysł. Chyba, że kupujecie go dla naszego psa.

Po drugie, same wolimy kupować sobie bieliznę. Wiemy, że bielizna to seksowny prezent i że Jessica Biel wyglądała cudownie w tym koronkowym skąpym ubranku na zdjęciu w ”Stuff Magazine”, ale to wcale nie znaczy, że my też będziemy chciały się w nie ubrać.

- Bielizna to chyba taki prezent zastępczy, bo mężczyznom wydaje się, że kobiety uważają to za dobry pomysł, ale w sumie żadna tak nie myśli - mówi Burchette.

- Gdybym wcześniej podejrzewała, że jemu zależy tylko na seksie i seksownym wyglądzie, taki prezent potwierdziłby moje przypuszczenia, zniechęciłabym się do niego i zerwała z nim - mówi 28-letnia Emily. -Gdyby łączyły nas poza seksem inne rzeczy, byłby to zbędny dodatek.

Po trzecie, nie kupujcie nam czekolady. Lubimy czekoladę i najpewniej ją zjemy. Ale potem tylko poczujemy się grube.

Jeśli chcecie dawać nam coś do jedzenia, po prostu zaproście nas na obiad. 70 procent kobiet, które wzięły udział w ankiecie przeprowadzonej przez Match.com, stwierdziło, że ”wyjątkowy obiad” to idealnie spędzone Walentynki.

Obiad przygotowany w domu będzie jeszcze lepszy. - Kilka lat temu mój mężczyzna przygotował dla mnie filet w bekonie, ze szparagami i puree ziemniaczanym - mówi Ashley, 24-letnia mieszkanka Hermosa Beach. - Wszystko było super, bo zrobił wszystko sam. Nawet przykleił na drzwiach kartkę z nazwą restauracji.

Widzicie, panowie? Żeby nas uszczęśliwić w walentynki nawet nie trzeba wydawać dużo pieniędzy.

Według informacji z badania przeprowadzonego przez Passion Marketing Research Associates, 62 procent kobiet za najlepszy prezent walentynkowy uważa ręcznie napisany list miłosny od ukochanego.

- Wolałabym, żeby ktoś sam, własnoręcznie, zrobił dla mnie najgorszą na świecie kartkę/obiad/prezent niż gdybym miała czekać na stolik w zatłoczonej restauracji, gdzie nie można zarezerwować stolika, gdzie serwują zawsze to samo i są problemy z parkowaniem - mówi Ashley. - Chodzi o to, żeby zrobić coś innego niż zwykle.

W ogóle chodzi o to, żeby COŚ zrobić.

- Nie będę wściekła, jeśli nic nie dostanę - mówi Alix, moja 32-letnia koleżanka. - No tak, będę. Kartka jest absolutnie niezbędna.

Pamiętajcie tylko, żeby coś w niej napisać.

Żródło/Foto: onet.pl

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież