Ostrzegamy po raz kolejny

Wpuszczają do domu, pozwalają przeprowadzić "kontrolę" piecyka po czym dowiadują się, że piecyk grozi wybuchem albo zaczadzeniem i należy go wymienić, najlepiej natychmiast. Oferują "promocyjny" zakup piecyka z montażem - koszt od 1500 zł za piecyk, który można kupić w sklepie za 600-800 zł. Jeśli ofiara ich oszustwa nie ma gotówki, oferują zakup ratalny - wówczas koszt zakupu w/w piecyka wzrasta do 2600 zł - 3000 zł. Kupujący nie jest świadomy tych warunków zakupu, nie ma pojęcia, że przepłaca 4-5 - krotnie.

Na ogół starsze osoby wierzą w słowne zapewnienia, że to okazja, że raty będą niskie (faktyczne raty to 70-80 zł przez 3 lata!) i nie czytają podpisywanych umów, które zresztą napisane są na ogół bardzo małym drukiem. Nowy, bublowaty piecyk jest montowany, stary piecyk zabierany przez tych, pożal się boże, gazowników. I co ważne: bardzo często, klienci nie dostają umowy! Na skutek tego bardzo trudno jest odstąpić od takiej umowy, bo nie wiadomo komu wysłać oświadczenie o odstąpieniu. Bo od każdej umowy zawartej z domokrążcą czyli po prostu poza siedzibą przedsiębiorstwa, klient ma prawo odstąpić w ciągu 10 dni od jej zawarcia NIE PONOSZĄC Z TEGO TYTUŁU ŻADNYCH KOSZTÓW. Jeśli sprzedawca żąda jakiejkolwiek opłaty za odstąpienie od umowy - ŁAMIE PRAWO!

OSTRZEŻCIE SWOICH RODZICÓW, SWOICH STARSZYCH SĄSIADÓW, BO CI OSZUŚCI NIE MAJĄ SKRUPUŁÓW. OSZUKUJĄ LUDZI NAJBARDZIEJ BEZBRONNYCH I NAJCZĘŚCIEJ NIEZAMOŻNYCH, A NAWET BIEDNYCH".

REKLAMA

I kolejna sprawa. Po metodzie na tzw. wnuczka (wyłudzanie pieniędzy od osób starszych), niektórzy mieszkańcy Barlinka i okolicznych wiosek, otrzymują telefony od "siostrzeńca". Także i w tym przypadku nieznane osoby próbują wyłudzić spore kwoty pieniężne, podając się za "siostrzeńca".

Dlatego po raz koleiny ostrzegamy. Nie wpuszczajmy osób obcych do domu. Nie zawierajmy żadnych umów, które są tzw. okazją. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, poprośmy kogoś z rodziny lub sąsiadów o pomoc. Zadzwońmy do pracowników barlineckiej gazowni lub na policję. Nie dajmy nabierać się "wnuczkom" i "siostrzeńcom". W opisywanych przez nas przypadkach, można stracić duże pieniądze. Stracić - bezpowrotnie.
js

Dodaj komentarz