GDZIE JEST KAMERKA?

Na ostatniej sesji zabrakło jej z przyczyn technicznych. O czym radny wiedzieć nie mógł. Snuł za to domysły. - Miejscowa prasa - mówił radny, pisze cukierkowo o panu burmistrzu. No bo przecież jedno zlecenie, drugie zlecenie, jedno ogłoszenie, drugie ogłoszenie, chociaż to nie tylko w Barlinku. ...Pan burmistrz w jednej z wypowiedzi twierdził, że radni promują się do kamerki. Dzisiaj nie ma kamerki. Nawet nie wiem, dlaczego jej nie ma? Czy trzy miesiące do wyborów i zaginęła? Aby publiczność nie mogła usłyszeć swojego głosu? Nie wiem. Zastanawiam się właśnie, dlaczego tej kamerki nie ma? Ale nikt mi nie zarzuci, że ja się promuję. Nie ma kamerki - mówił m.in. radny Lewczuk. Czy kamera na sesje wróci? Nie wiem. Będę jednak za tym, żeby do listopadowych wyborów jej tam nie było.

REKLAMA

Na sesjach będziemy. Jednak zamiast filmiku, będziemy pisać o czym i kto, co mówił. Zresztą i takie głosy do naszej redakcji docierały. Nie zawsze filmy były chętnie oglądane. A to za długie, a to jakość nie taka. I jeszcze jedna rzecz. Wzorem innych miast, radni mogą uchwalić w budżecie gminy kwotę na nagrywanie sesji. Są firmy, które bardzo chętnie z tego skorzystają. Wtedy całą sesję będzie można obejrzeć na ekranie monitora lub w telewizji. Tylko kto to wytrzyma?
js

Dodaj komentarz