Zamiast medyków przyjadą ratownicy
- Odsłony: 2241
Przeraża odległość
Ze szczególnym niepokojem obawiają się tego osoby starsze i schorowane. Przeraża ich myśl, że w przypadku jakiegoś nieszczęścia, będą musiały czekać aż karetka dojedzie z Myśliborza. Niepokoi ich też brak lekarzy w ambulansach.
- Słyszałem o zmianach w pogotowiu - mówi Janusz Pietrzyk. - Ludzie różne rzeczy mówią. Może rzeczywiście te zmiany wymuszają na pogotowiu przepisy. Jeśli ktoś zdecydował, że zamiast lekarzy mają przyjeżdżać ratownicy, to trudno. Oby tylko szybko dojechali i umieli pomóc chorej osobie.
Wymusza życie
Okazuje się, że nikt nie chce likwidować pogotowia ratunkowego w Barlinku. A ratownicy zamiast lekarzy mogą już niedługo stać się czymś zupełnie naturalnym.
- Zmiany wprowadzane są od kilku lat - wyjaśnia Dariusz Mielczarek, kierownik stacji pogotowia ratunkowego w Myśliborzu. - Chodzi przede wszystkim o obsadę ambulansów. Już jeżdżą w nich ratownicy odpowiednio przeszkoleni. Każdy ma uprawnienia do prowadzenia pojazdów. W niedalekiej przyszłości tylko oni będą jeździli karetkami. Wymuszają to przepisy, ale też brak lekarzy, którzy chcieliby dyżurować w pogotowiu.
REKLAMA
|
Niepotrzebne obawy
Za tym, aby do chorego jeździli ratownicy medyczni, jest barlinecki lekarz rodzinny Marek Grzywna.
- Takie zmiany spowodują, że wreszcie karetki przestaną być jeżdżącymi przychodniami - mówi dr Grzywna. - Zdaję sobie sprawę, że obecnie ludzie są zatroskani czy pogotowie przyjedzie na czas. No i czy chory otrzyma fachową pomoc. Uważam, że nie ma podstaw do takich obaw, bo ratownikiem medycznym wcale nie jest tak łatwo zostać.
Źródło/Foto: gs24.pl
Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.