Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 16 lipca 2024r.   imieniny: Andrzej, Benedykt, Stefan

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Barlinek
Zabrakło miejsc
W ubiegłym roku dla ok. 20 maluchów zabrakło miejsc w przedszkolach w Barlinku. W tym roku historia się powtórzy. W miejskim przedszkolu nr 1 jest 162 dzieci. W placówce nr 2 - 226. Rodzice płacą 150 zł za miesiąc. Mimo tego wszystkie miejsca są zajęte.

Z zapisów prowadzonych na nowy rok szkolny wynika, że nie wszystkie dzieciaki znajdą opiekę przedszkolanek.

- Wzięłam kartę do wypełnienia, ale w przedszkolu powiedziano mi, że chętnych jest tak wielu, że nie dla wszystkich wystarczy miejsc - mówi mama niespełna trzyletniej Julii. Placówka na Górnym Tarasie, do którego miałaby uczęszczać Julka przyjmie tylko 25 podopiecznych.

- Rodzice już od początku roku pytają o zapisy, ale wiemy, że nie dla wszystkich wystarczy miejsc - mówi wicedyrektorka przedszkola nr 1 Wioletta Stawicka. Powodem jest brak wolnych pomieszczeń, w których można by urządzić dodatkowe sale. Nie oznacza to jednak, że nie można składać wniosków.

Podania pobiera się w placówkach. Trzeba je oddać do końca kwietnia. Specjalnie powołana komisja zdecyduje, które z dzieci mają pierwszeństwo do tego, żeby zostać przedszkolakiem.

Inicjatywa matek

Miejsc w miejskich przedszkolach brakowało także przed rokiem. Wówczas zdecydowano się utworzyć nową grupą dla dzieci w placówce przy Podwalu. Teraz i to może okazać się niewystarczające.

- Patrząc na ilość pobranych przez rodziców podań, zdajemy sobie sprawę, że nie dla wszystkich maluchów wystarczy miejsc - mówi dyrektor Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół Zdzisław Kik. Dlatego bardzo cenną inicjatywą może okazać się pomysł kilku matek, które chcą otworzyć punkt przedszkolny dla 20 dzieci. Jest to grupa kobiet, która nie chce rozgłosu w prasie.

REKLAMA

- Mają określone wykształcenie, chęć i pieniądze na utworzenie placówki - zdradza dyrektor Kik. Punkt przedszkolny miałby powstać tuż za hotelem staromiejskim przy ul. 1 Maja. Taka placówka może liczyć na subwencję z gminy w wysokości 3.600 zł rocznie.

Nadzieja w mini

Na terenie gminy działają dwa wiejskie przedszkola w Płonnie i Rychnowie. W każdym jest po 15 wychowanków. - Zmiany w ustawie oświaty dają szansę osobom, które chcą prowadzić taką działalność - mówi Z. Kik. Żeby jednak prowadzić tzw. małe przedszkole, trzeba spełnić kilka warunków.

- Posiadać odpowiednie wykształcenie, lokal i uzyskać rejestrację jako wpis do ewidencji niepublicznych placówek edukacyjnych w gminie - dodaje szef ZEAS-zu. W punkcie lub zespole przedszkolnym może przebywać minimum trzech wychowanków, a maksymalnie 25. I to też może być sposób na ciasnotę w miejskich placówkach.

Źródło: gazetalubuska.pl

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież