Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 wtorek 23 lipca 2024r.   imieniny: Apolinary, Bogna, Żelisław

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
Narodowy Dzień Pamięci
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – to polskie święto państwowe obchodzone corocznie 1 marca. „Żołnierzami Wyklętymi” zwykło się nazywać żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, którzy pięć lat okupacji niemieckiej zmuszeni byli zamienić na idący ze wschodu, niczym burza, stalinowski reżim. W odróżnieniu od tej części społeczeństwa, która uznała władzę ludową narzuconą odgórnie na polecenie Stalina, Oni – wyklęci przez komunistyczny system – nie złożyli broni.

 

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” obchodzono uroczyście w naszej szkole, tj. Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 im. kpt. hm. Andrzeja Romockiego „Morro” w Barlinku 3 marca. Wzruszającym apelem uczniowie: Magda Baran, Martyna Tazbir, Paulina Majak, Andżelika Borysewicz, Rafał Kamiński, Joanna Jóźwiak, Paulina Gierczyńska uczcili pamięć o ppłk. Łukaszu Cieplińskim, mjr. Adamie Łazarowiczu, por. Józefie Rzepce, kpt. Franciszku Błażeju, por. Józefie Batorym, oficerach Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej i wielu innych, których nie sposób wymienić.

Podpułkownik Łukasz Ciepliński (pseudonim „Pług”, „Grzmot”) – to wyklęty najbardziej bliski Wielkopolanom. Jego rodzina zachowała grypsy od niego z więzienia. W jednym z nich pisał do żony; „Kochana Wisiu! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie już ostatnie dla mnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym chociaż parę słów Twoją ręką napisanych(…). Ten ból składam u stóp Boga i Polski”.

REKLAMA

Historię o żołnierzach kontynuował mgr Artur Śmigrocki. Jego opowieść dopełniła obraz: Kiedy w lasach walczyły ostatnie oddziały Żołnierzy Niezłomnych, ich walkę podjęło młodsze pokolenie, tworząc konspirację szkolną. W szkołach średnich powstawały dziesiątki organizacji tworzonych przez młodsze roczniki. Zajmowały się „małym sabotażem”, akcją ulotkową, gromadziły broń. Większość z nich została rozbita przez UB, a ich członkowie byli zsyłani do więzień, kopalni węgla i uranu w Sudetach. Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę. Po śmierci Bieruta, terror zelżał. Ci, którzy przeżyli wracali do domów. Walka Niezłomnych przyniosła realne efekty. Gdy Gomułka powrócił do władzy, Armia Sowiecka wyszła ze swoich baz w Polsce, szykując się do marszu na Warszawę. Wtedy na ich drodze stanęli żołnierze KBW, robotnicy i reszta polskiego społeczeństwa. Chruszczow usiadł do negocjacji, wiedząc że Polacy będą walczyć do końca. Pamiętał determinację Powstańców Warszawskich i Żołnierzy Niezłomnych i nie chciał ryzykować. Ustalono warunki „polskiej drogi do socjalizmu” i nastąpiło to, co później nazwano „małą stabilizacją”. Opór przeciwko narzuconej władzy przeniósł się z lasów i szkół do domów rodzinnych, gdzie kultywowano pamięć Tych, którzy walczyli i zakładów przemysłowych (Wybrzeże 1970 r., Radom i Ursus 1976 r.) Ten stan trwał do lata 1980 roku, gdy powstała „Solidarność”. Polacy znowu głośno upomnieli się o swoje prawa. Nawet stan wojenny i lata 80-te nie zatrzymały dążenia do wolności. Ostatni żyjący niezłomni raz jeszcze stanęli w szeregu. Symbolicznym przykładem niech będzie postać legendarnego dowódcy Armii Krajowej, generała (od 2006 roku) Antoniego Hedy ps. „Szary”, który od „władzy ludowej” dostał 4-krotny wyrok śmierci. Wyroku nie wykonano i Generał został aresztowany za „wrogą działalność” 13 grudnia 1981 roku. Był najstarszym internowanym (miał wówczas 65 lat). Jego walkę podjęli najmłodsi. W latach 80-tych powstała II konspiracja szkolna, na czele której stała Federacja Młodzieży Walczącej (działająca w latach 1984-1989) odwołująca się do tradycji Żołnierzy Niezłomnych.

Nie wszyscy – do dziś – dają się przekonać, że żołnierze antykomunistycznego podziemia byli patriotami walczącymi o prawdziwą wolność przeciwko sowietom. Zbigniew Herbert napisał kiedyś: „(…) nie dajmy zginąć poległym”. To, czy spełnimy to wołanie, zależy tylko od nas.

Oszukani, porzuceni, nieugięci!
Opluwani, poniżeni i wyklęci! 
Pozbawieni swoich domów, swojej ziemi!(…)
A my wciąż szukamy grobów tych wyklętych!
Nieugiętych, rozstrzelanych – Naszych Świętych.
   

Ks. Kryspin Gasiulewicz
M. Wencierska

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież