Jedyna taka noc w roku

Wszystko zaczęło się już we wczesnych godzinach popołudniowych, kiedy to odbyły się warsztaty robienia kapeluszy. Owe dzieła zostały później zaprezentowane przez modelki i modeli, na specjalnym wybiegu zorganizowanym przed muzeum. Gości przybyłych do muzeum koncertem przywitał zespół wokalno - instrumentalny z Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Strzelcach Krajeńskich w składzie: Anna Siwińska - trąbka, Hubert Rębacz - trąbka, Grzegorz Plebaniak - trąbka, Agata Wodzisławska -  trąbka, Piotr Jarmasz -  klarnet, Dominik Matuszewski - perkusja, Martyna Ambrożuk - śpiew, Kacper Jewstrat  -  bas oraz Anna Stoińska - fortepian.

REKLAMA

Główną częścią spotkania był wernisaż prac malarskich Małgorzaty Rynarzewskiej. Autorka tworzy obrazy, których najważniejszym tematem jest kobieta wpisana w surrealistyczny pejzaż. Niektórzy krytycy mówią o niej malarka lirycznego świata kobiet oraz ich nieodgadnionych wnętrz, ale fascynacją artystki jest także sam ruch - wirujące spódnice tancerek, nieustająca zmiana i wzajemnie przenikanie się faktur, kolorów, kształtów wprowadza w obrazy element niepokoju i tajemniczości. Jest absolwentką Akademii Sztuk Wizualnych w Poznaniu. W swoim bogatym dorobku artystycznym zajmowała się malarstwem, tkaniną artystyczną i projektowaniem mody, ale też scenografią (m.in. w Teatrze Polskim w Poznaniu). Obecnie pracuje jako plastyk w Muzeum Zamek Górków w Szamotułach, a także prowadzi zajęcia malarskie na Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

Jej prace pokazywane były na kilkudziesięciu wystawach m.in. w Galerii Nowa w Poznaniu, Domu Polskim POLONICUM w Berlinie, Galerii "Arti Do Tuum" w Krakowie, Cafe del Arte (Krzywy Domek) w Sopocie, czy ART STUDIO Richmond Londyn oraz znajdują się w kolekcjach w Polsce jak i zagranicą (Niemcy, Wielka Brytania, Szwajcaria). Małgorzata Rynarzewska poprowadziła również wspomniane wcześniej warsztaty robienia kapeluszy. Atrakcjami dodatkowymi tegorocznego święta muzeów były impresje malarskie Krzysztofa Kłosowicza oraz targowisko rozmaitości Władysława Dziekońskiego.

Nie zapominajmy jednak o najważniejszej idei, która przyświeca Europejskiej Nocy Muzeów, czyli bezpłatnego zwiedzania. Dzięki temu wielu mieszkańców naszego miasta po raz pierwszy obejrzało barlineckie muzeum. Byli również tacy, którzy przychodzą tu co rok. Nie zabrakło turystów przebywających w Barlinku na wypoczynku.

monikary

Foto: Jacek Słomka 

Foto: W.S. 

Dodaj komentarz