Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 czwartek 18 lipca 2024r.   imieniny: Arnold, Erwin, Erwina

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
Barszcz Sosnowskiego
Wędrując po okolicach naszego miasta, możemy podziwiać wiele różnorodnych krajobrazów, ciekawych gatunków roślin i zwierząt. Jednak podczas tych wędrówek można natknąć się na niebezpieczne dla nas rośliny. Należy do nich barszcz sosnowskiego – roślina wyglądająca jak gigantyczny koper.

 

Widząc taką roślinę, powinniśmy mieć się na baczności. Barszcz jest ekspansywny, a bezpośredni kontakt z nim – nawet przebywanie w jego pobliżu w upalny dzień może skończyć się pojawieniem na skórze zaczerwienienia i pęcherzy. Rośliny nie znajdują się na polach, gdyż ich rozrastanie uniemożliwiają prowadzone coroczne zabiegi agrotechniczne prowadzone przez rolników. Włoski na liściach i łodygach zawierają substancje, które mają właściwości parzące.

Barszcz Sosnowskiego pochodzi z Kaukazu. Do Polski został sprowadzony pod koniec lat 50-tych ubiegłego wieku ze Związku Radzieckiego i początkowo był przedmiotem badań nad właściwościami leczniczymi, prowadzonymi w Ogrodzie Roślin Leczniczych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Natomiast w latach 60-tych barszcz trafił w Polsce do uprawy, głównie w państwowych gospodarstwach rolnych. Po zaniechaniu uprawy zostały one porzucone. Roślina miała służyć jako wydajna i tania pasza dla krów. Niestety jej walory smakowe wybitnie nie pasowały polskim krowom. Okazało się natomiast, że barszcz łatwo przystosowuje się do nowych warunków i występuje w polskim krajobrazie, w najróżniejszych środowiskach. Mało tego, okazał się niebezpieczny.

REKLAMA

Apelujemy o zachowanie ostrożności i unikanie miejsc występowania tej rośliny. Jako ciekawostkę podajemy, że obecnie w krajach byłego Związku Radzieckiego roślina nazywana jest od końca lat 90-tych „zemstą Stalina”, ponieważ sprowadzona została z Kaukazu niedługo przed jego śmiercią. W tym roku od poparzenia barszczem zmarła już jedna osoba. Była to 67- latka, która nie miała nawet bezpośredniego kontaktu z rośliną, a dolegliwości były spowodowane dużą nadwrażliwością pacjentki na olejki eteryczne. Pomimo szybkiego przewiezienia do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, kobieta zmarła.

Co należy zrobić jeśli będziemy mieć kontakt z rośliną? Przede wszystkim trzeba natychmiast zgłosić się do lekarza lub na szpitalny oddział ratunkowy. Należy również niezwłocznie dokładnie obmyć skórę wodą z mydłem i unikać ekspozycji podrażnionych miejsc na światło słoneczne przynajmniej przez 48 godzin. W przypadku kontaktu soku roślin z oczami, należy je przemyć dokładnie wodą i chronić przed światłem. Jeśli doszło do podrażnienia skóry, objawy zapalne zmniejsza zastosowanie miejscowo maści (kremów).

Barszcz Sosnowskiego jest rośliną bardzo trudną do eliminacji. Jedynym sposobem jest unikanie miejsc gdzie rośnie. Jak powiedział nam Grzegorz Przybylski z referatu ochrony środowiska przy Urzędzie Miejskim, na naszym terenie barszcze występują na terenach nieużytkowanych, np. w miejscu przybrzeżnym Jeziora Nierybno (w kierunku wsi Strąpie).

Image 

W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy maila od naszego czytelnika, w którym opisał kolejne miejsca gdzie można spotkać tą roślinę. Barszcz Sosnowskiego można jeszcze spotkać na przeciwko Pyrmo zaraz po prawej stronie przy drodze oraz kawałek dalej, zaraz za krzyżówką na Płonno po lewej stronie jak tylko kończy się las a zaczyna łąka. Piszemy o tym dla przestrogi. Prosimy nie uczęszczać w te miejsca.

W przypadku zauważenia Barszczu Sosnowskiego w Państwa okolicy, należny powiadomić o tym fakcie referat ochrony środowiska przy Urzędzie Miejskim w Barlinku - tel. 95 7462 450 

monikary

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież