Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 

Barlinek Inwestycje Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 czwartek 18 lipca 2024r.   imieniny: Arnold, Erwin, Erwina

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
SIÓDME ZWYCIĘSTWO
W ramach ósmej kolejki A klasy szczecińskiej CRS Barlinek lider rozgrywek podejmował trzeci zespół w tabeli Pomorzanina Zamęcin.  Kolejne zwycięstwo CRS-u na swoim stadionie jak mógłby sugerować wynik nie przyszło jednak łatwo. Zespół gości pozostawił w Barlinku po sobie dobre wrażenie i potwierdził że będzie groźny w rozgrywkach.

 

Wynik spotkania 4-0 dla gospodarzy do końca nie odzwierciedla przebiegu wydarzeń na placu gry.  Pierwsza połowa to głównie walka w środku boiska i wzajemne badanie sił. Zespół gości nie cofnął się do głębokiej obrony, tak jak robiły to drużyny dotychczas przyjeżdżające do Barlinka, tylko skutecznie rozbijał ataki gospodarzy w środku boiska. Pierwsze minuty to trzy strzały z dystansu piłkarzy CRS-u. W 3 minucie z 30 metrów strzela Adam Lisowski, ale trafia w środek bramki i pewnie piłkę łapie Patryk Żurański. Cztery minuty później na zaskakujący strzał z dystansu decyduje się Piotr Zyr, ale piłka o metr mija słupek bramki gości. Kilka minut później na kolejny strzał tym razem z około 25 metrów decyduje się Lisowski, a piłka znowu przechodzi tuż obok słupka.

REKLAMA

W 18 minucie rzut wolny przed polem karnym gospodarzy wywalczyli goście. Do piłki ustawionej na 25 metrze podszedł Cezary Piekarek, który najlepsze lata kariery spędził w Barlinku, występując w trzecioligowym Stoczniowcu, a potem Pogoni. Były zawodnik Stoczniowca przymierzył z rzutu wolnego, a jego strzał wylądował na poprzeczce bramki gospodarzy. Goście w tej części spotkania nie pozwalali gospodarzom rozwinąć skrzydeł i szybko rozbijali ataki miejscowych. Na wszystko co mogli zdecydować się zawodnicy CRS-u to kolejne strzały z dystansu. W 25 minucie rajd Kamila Dydyny i strzał z 14 metrów, ale broni pewnie bramkarz przyjezdnych. W 29 minucie dochodzi do zamieszania w polu bramkowym Pomorzanina, a jeden z obrońców wybija piłkę na rzut rożny. W 43 minucie z pozoru niegroźnej akcji gospodarzy niefortunnie ręką  we własnym polu karnym zagrywa Marcin Lipski, za co otrzymuje żółtą kartkę, a arbiter wskazuje na rzut karny. Pewnym egzekutorem karnego okazuje się Adam Lisowski i gospodarze do przerwy prowadzą 1-0.

Druga połowa to znowu rozbijanie ataków gospodarzy przez zespół z Zamęcina. Jednak z upływem czasu goście zaczęli tracić siły i popełniać coraz więcej błędów w obronie. W 54 minucie gospodarze przechwytują piłkę w środkowej strefie boiska. Jakub Zięba dogrywa piłkę do Łukasza Blezienia, który wypatrzył dobrze ustawionego Jakuba Milkowskiego, a ten pewnym strzałem obok bramkarza gości podwyższa wynik spotkania. Kilka minut po bramce na strzał z około 25 metrów zdecydował się zawodnik Pomorzanina Marcin Waszkiel, a piłka przechodzi nad spojeniem bramki strzeżonej przez Bartłomieja Siejko. W 61 minucie dochodzi do ciekawej akcji gospodarzy. Do piłki zagranej z środkowej strefy boiska wystartował Kamil Dydyna, lecz zorientował się że jest na pozycji spalonej i zaniechał udziału w akcji.

Goście czekali aż arbiter odgwiżdże spalonego, a tymczasem do piłki dobiegł Adam Lisowski, który zostawił za sobą całą linię obrony gości. Pognał z piłką jeszcze kilka metrów i wyłożył ją do Bartosza Ciesielskiego, któremu nie pozostało już nic innego jak skierowanie futbolówki do pustej bramki.  W 73 minucie miała miejsce ostatnia groźna akcja zespołu gości. Na indywidualną akcję decyduje się nie kto inny jak Cezary Piekarek, ale jego strzał z boku pola bramkowego broni pewnie wprowadzony w drugiej części spotkania Damian Serafin. Za moment następuje kontra gospodarzy, do piłki dopada Dydyna, który znajdując się na szesnastym metrze decyduje się na strzał po ziemi, lecz tym razem jego uderzenie o centymetry mija bramkę gości. W doliczonym czasie gry gospodarze przeprowadzają składną akcję zespołową. Piłka trafia do Lisowskiego, który znakomitym podaniem obsługuje Blezienia, a znanym tylko sobie sposobem bramkarz przyjezdnych wybija piłkę z pod nóg napastnika CRS-u.  W konsekwencji gospodarze mają rzut z rogu. Przytomnie w polu bramkowym gości zachowuje się Tomasz Sikorski, który ustala wynik spotkania na 4-0.

Wynik meczu może świadczyć o tym że było to łatwe zwycięstwo gospodarzy. Ale gości dopóki mieli siły dobrze rozbijali ataki miejscowych, stwarzając przy tym kilka sytuacji podbramkowych. Gdy zabrakło sił do głosu doszli zawodnicy CRS-u, którzy wykorzystali błędy piłkarzy Pomorzanina i odnieśli siódme zwycięstwo w lidze. Komplet siedmiu zwycięstw i komplet 21 punktów to bilans podopiecznych Andrzeja Ossowicza. Teraz przed nimi wyjazd do Bierzwnika i mecz z tamtejszym Orłem. Ponownie w Barlinku CRS zagra 25 października z Koroną Raduń, początek o godzinie 14.00.

jarbed

CRS Barlinek: Bartłomiej Siejko (Damian Serafin), Kamil Ciesielski, Szymon Kowalski, Michał Długaszek, Piotr Zyr, Adam Lisowski, Jakub Zięba (Tomasz Sikorski), Kamil Dydyna, Jakub Milkowski (Bartosz Ciesielski), Kacper Czarnecki (Kamil Trześniowski), Kamil Błaż (Łukasz Blezień).

Bramki:
1-0 karny, Adam Lisowski 43 min.
2-0 Jakub Milkowski 54 min.
3-0 Bartosz Ciesielski 61 min.
4-0 Tomasz Sikorski  90 + 3 min.

Sędziowie:
Sędzia główny: Jakub Żybko,
Asystent nr 1: Damian Kawczyński,
Asystent nr 2: Maciej Hołub

Foto: Jacek Słomka

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież