Pierwszy dzwonek

W spotkaniu wzięli udział nauczyciele, uczniowie oraz mieszkańcy miasta. Dzień 01 września 1945 r. był nie tylko rocznicą wybuchu II wojny światowej, ale również dniem, w którym powinna rozpocząć się nauka w szkołach. Było to niewątpliwie nowe zadanie dla polskich już władz, jeszcze w Berlinku. Potrzeb było dużo a jedną z najważniejszych bolączek ówczesnego burmistrza Franciszka Biedy, był brak nauczycieli.

REKLAMA

Drugim problemem był brak nadającego się do celów edukacyjnych budynku. Wprawdzie były dwa, znajdujące się nad Jeziorem Barlineckim, jeden z czerwonej cegły a drugi „pod zegarem”, jednak oba były zdewastowane. Co gorsze, oba nie wchodziły w skład majątku miejskiego i podlegały radzieckim władzom wojskowym i tylko wojsko miało prawo nimi dysponować.

30 sierpnia 1945 r. burmistrz Franciszek Bieda otrzymał pismo od inspektora szkolnego na obwód Myślibórz, Edwarda Malca o mianowaniu Pelagii Kołodziejczyk na nauczycielkę tymczasową Szkoły Powszechnej w Berlinchen.

Zdawałoby się, że jeden problem został rozwiązany. Nic bardziej mylnego. Nowo przybyła nauczycielka Pelagia Kołodziejczyk pewnego dnia znika… Więcej informacji w materiale filmowym. monikary 

Dodaj komentarz