Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

SEWD Centrum Drewna

 

WATEX sp. z o.o.

 

LUX-TRANS

 SEWD Centrum Drewna

 WATEX sp. z o.o.

 LUX-TRANS


 środa 24 lipca 2024r.   imieniny: Antoni, Kinga, Krystyna

Reklama

A A A
0 1 1 1 1 1
Image
Stal w finale!
To był kolejny udany weekend dla Bartosza Zmarzlika. Wychowanek Stali Gorzów stanął na podium w jubileuszowym turnieju Grand Prix, a dzień później ze swoją drużyną awansował do finału PGE Ekstraligi. Pierwszy mecz fazy play off odbył się 4 września na torze w Poznaniu, bo właśnie z tego obiektu w tym roku korzysta Betard Sparta Wrocław. W deszczowym warunkach zdecydowanie lepiej poradziła sobie gorzowska ekipa.

Warunki atmosferyczne pozwoliły na rozegranie 13 wyścigów, ale to wystarczyło podopiecznym Stanisława Chomskiego. Żółto-niebiescy zwyciężyli 49:29, a bezbłędny na Golęcinie był Zmarzlik, który wywalczył 8 punktów i bonus w trzech startach.

W ostatnią sobotę odbyła się 200. runda Grand Prix rozgrywanego w nowej formule. Gospodarzem tej imprezy byli Niemcy, a dokładniej Teterow. To właśnie na tym owalu odbył się jubileuszowy turniej. Bartosz Zmarzlik jechał dobrze, zbierał punkty, ale nie wygrał żadnego biegu. W serii zasadniczej 21-latek wywalczył 9 punktów i dzięki temu znalazł się w najlepszej ósemce. Wychowanek Stali w półfinale jechał z pierwszego pola i wjechał do finału za plecami Grega Hancocka. W ostatnim biegu wieczoru Zmarzlik najlepiej wyszedł spod taśmy, ale nie do zatrzymania był tego dnia Jason Doyle, który wygrał drugi turniej z rzędu. Podium uzupełnił Greg Hancock, a ostatni w finale był Niels Kristian Iversen.

REKLAMA

Zmarzlik w Teterow zdobył 13 punktów, dzięki czemu w klasyfikacji generalnej awansował na czwarte miejsce. - Byłem kolekcjonerem dwójek w tych zawodach. Zwycięstwo było naprawdę blisko, bo wygrałem start z tego nieszczęsnego trzeciego pola, ale Doyle jest naprawdę szybki - ocenił zawody w Niemczech 21-latek.

Dzień później w Gorzowie Wielkopolskim Bartka wraz z kolegami czekał rewanż w półfinale PGE Ekstraligi. Gospodarze bronili 20-punktowej zaliczki, ale na tym nie poprzestali. Od początku mocno uderzyli rywala, powiększając swoją przewagę. Ostatecznie na "Jancarzu" Stal pokonała Betard Spartę 56:33 i pewnie wjechała do finału. Zmarzlik w tym meczu wywalczył 8 punktów w czterech startach, bo raz był wykluczony za spowodowanie upadku Szymona Woźniaka. - Męczyłem się, bo po dwóch wygranych wyścigach znowu grzebałem w motorach i niepotrzebnie zmieniałem ustawienia. Fajnie, że wygraliśmy - krótko podsumował niedzielny pojedynek lider gorzowskiego zespołu.

Stal w finale zmierzy się z Get Well Toruń, który w dwumeczu okazał się lepszy od zielonogórskiego Falubazu. Pierwszy mecz na MotoArenie już 18 września, a rewanż w Gorzowie 25 września.

Dawid Lis

Foto: Sebastian Mitek 

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież