WYJAZD DO MURZASICHLA

Po zjedzeniu obiadu udaliśmy się w dalszą trasę i  o godz. 21 byliśmy już  w Murzasichlu. Następnego dnia  rozpoczęliśmy realizację bardzo bogatego programu zimowiska. Celem naszej wyprawy była przepiękna Dolina Kościeliska. Pan przewodnik  opowiadał nam o mijanych miejscach, a my podziwialiśmy piękne krajobrazy. Na odpoczynek zatrzymaliśmy się w schronisku "Pod Ornakiem" ( tu serwowano pyszną szarlotkę).

Trzeciego dnia (sobota) wybraliśmy się do Zakopanego, gdzie zobaczyliśmy Kaplicę  Najświętszego Serca Jezusa w Jaszczurówce (zaprojektowana przez Stanisława Witkiewicza), Wielką Krokiew,  zwiedziliśmy kościół Matki Bożej Jaworzyńskiej  na Krzeptówkach oraz cmentarz "Na Pęksowym Brzyzku", a następnie wjechaliśmy na Gubałówkę, skąd mogliśmy podziwiać panoramę Zakopanego. Później spacerowaliśmy po  najsłynniejszym deptaku  Zakopanego- Krupówkach. W tym czasie można było tam coś zjeść, a także kupić oscypki.

REKLAMA

W niedzielę czekała nas długa wyprawa: wybraliśmy się nad  słynne jezioro górskie- Morskie Oko. Po przejściu prawie 10 kilometrów,  na szczycie mogliśmy odpocząć w schronisku oraz podziwiać piękne widoki i oczywiście porobić zdjęcia. Na kolejny dzień czekali szczególnie narciarze, którzy swoje umiejętności sprawdzali na stoku ,,U Hajduka".  Uczestnicy, którzy nie umieli jeździć uczyli się na ,,oślej” łączce tak skutecznie, że kolejnego dnia z wyjątkiem kilku osób, reszta chciała jeździć na nartach lub snowboardzie. Wieczorem mieliśmy spotkanie z naszym przewodnikiem, który towarzyszył nam w pieszych wycieczkach, a tego wieczoru opowiadał nam bardzo dużo o góralskiej kulturze, zwyczajach i muzyce. Góral zagrał i zaśpiewał  piosenki, do śpiewania których przyłączyli się wszyscy uczestnicy ogniska.

We wtorek pogoda pokrzyżowała nam trochę plany. Jedna grupa zamierzała jechać na większy stok: "Małe Ciche", lecz w nocy rozpadało się i nie było takiej możliwości. Dlatego grupa, która chciała jeździć na nartach wybrała się na Hajduka, a druga poszła na spacer po Murzasichlu. Po kolacji nastąpiło podsumowanie  konkursów: z wiedzy o zimowisku i górach, plastycznego, w tenisa stołowego, czystości  oraz warsztatów w robieniu bransoletek techniką  makrama. Wszyscy zwycięzcy  otrzymali drobne upominki. Szczególną nagrodę DŻENTELMENA STOKU otrzymał Dominik Łukasik! ( SP nr 1) .

Środa była  ostatnim dniem zimowiska. Po dwóch godzinach jazdy dotarliśmy spokojną Zakopianką do królewskiego miasta Krakowa. Zwiedziliśmy dostojny Wawel. Licząc na spełnienie marzeń dotykaliśmy ,,serca” Dzwonu Zygmunta, obejrzeliśmy  krypty, kaplice, groby naszych bohaterów narodowych  i królów. Przechodząc przez krakowskie Planty dotarliśmy na Franciszkańską 3  i zabytkowy  Stary Rynek, gdzie uczniowie zobaczyli Sukiennice, Kościół Mariacki, a ostatnim punktem  programu  był zwiedzanie interaktywnego Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. 

Teraz została tylko długa droga do domu. Do Barlinka dotarliśmy w godzinach nocnych ale na uczestników zimowiska czekali już stęsknieni rodzice. Opiekunami zimowiska  byli: Bożena Rudnicka, Danuta Tomiałojć, Anna Mariańska  i Małgorzata Żytkowiak, a nad całością czuwał kierownik Mariusz Sieniawski. Wszystkim nam bardzo się podobało i mamy nadzieję, że za rok znów pojedziemy w nasze piękne zimą Tatry !!!

SP1 i PG2

Dodaj komentarz