W lutym zainteresowała się nim Telewizja Polska i materiał opisujący jego dzieje puszczono w Teleexpresie. Na początku marca wizytę złożyła mu telewizja TVN Turbo. O kogo a może o co tyle zamieszania?
Chodzi o najnowszą gwiazdę telewizji, która znalazła swoje miejsce na barlineckiej ziemi a konkretnie przy ul. Bocznej. Mowa tutaj o samochodzie International Harvester B 120 z 1962r. o wdzięcznym imieniu „Woow”.

„Dziadek” jak pieszczotliwie mówią o nim strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku, to jedyny taki wóz strażacki w Polsce. W latach 60’ tych XX wieku gasił pożary w Chicago skąd trafił do Szwecji. 25 lat temu promem przypłynął do Polski a później już na kołach przyjechał wprost do Barlinka.

REKLAMA

Dziś wykorzystywany raczej reprezentacyjnie, bowiem m.in. wozi młode pary do ślubu, niegdyś uczestniczył w niejednych trudnych akcjach gaśniczych. Do pożarów wyjeżdżał aż do 2000 roku. Po przejściu na emeryturę stał, rdzewiał i trzeba było coś z nim zrobić. Strażacy z OSP Barlinek nie pozwolili go oddać na złom i własnymi siłami z własnych środków finansowych, postanowili go odrestaurować. Teraz prezentuje się niezwykle okazale i rozpala ogromne emocje.

Gdzie można go obejrzeć? W Centrum Ratownictwa Medycznego przy ul. Bocznej a jeśli chcą Państwo „wypożyczyć” go na swój ślub, wystarczy uśmiech i zatankowanie. Za użyczenie „Dziadka” strażacy nie pobierają żadnych opłat. International Harvester B 120 to nie jedyny zabytek ratowany przez Ochotników z Barlinka. Nie tak dawno wyremontowali również m.in. wóz strażacki konny z 1959r. oraz dwie motopompy Polonia P03 i P05. monikary

Dodaj komentarz