03 października kobiety w całej Polsce i nie tylko, wyszły masowo na ulice aby walczyć o swoje prawa. „Czarny wtorek” bo taką nazwę nosiła manifestacja zorganizowana przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, odbył się w siedemdziesięciu polskich miastach i ośmiu za granicą.

Dokładnie rok temu miał miejsce pierwszy protest, podczas którego kobiety wyszły na ulice w proteście przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji. W rocznicę tego marszu, kobiety postanowiły głośno powiedzieć, że „nie składają parasolek” i nadal będą walczyły o swoje prawa, które nadal są łamane. Podczas manifestacji, mówiono o m.in. zakazie dostępu do antykoncepcji awaryjnej i braku refundacji zabiegów in vitro.

REKLAMA

W Barlinku protest odbył się na Rynku Miejskim a zgromadzone panie, wspierane były przez kilku mężczyzn. Podczas godzinnego spotkania zbierano podpisy pod projektem ustawy „Ratujmy kobiety”, która obejmuje przywrócenie pełni praw reprodukcyjnych, prawo dla kobiet do legalnego przerwania ciąży do końca dwunastego tygodnia, wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, łatwy i darmowy dostęp do antykoncepcji oraz przywraca antykoncepcję awaryjną bez recepty. Ustawa ta również reguluje stosowanie klauzuli sumienia przez lekarzy ginekologów. Jak podkreślają panie biorące udział w „Czarnym wtorku”, protest nie jest inicjatywą żadnej z partii a stoją za nim kobiety, które walczą o swoją godność.

monikary

Dodaj komentarz